REKLAMA

Tam mieszkam: Chorwacja

Malwina Wrotniak2013-01-25 06:00redaktor naczelna Bankier.pl
publikacja
2013-01-25 06:00

Ten kraj jest jak bumerang, i to nie tylko ze względu na swój kształt. Czy w tym roku będzie to ponownie turystyczny hit i za co na wakacjach zapłacimy najwięcej? O życiu i pracy w miejscu, które żyje turystyką opowiada czytelnikom Bankier.pl mieszkająca w Chorwacji na stałe Polka, Anna Góralczyk*.

Tam mieszkam: Chorwacja
Tam mieszkam: Chorwacja
fot. iStockphoto / / Thinkstock

Malwina Wrotniak, Bankier.pl: Która część Chorwacji zapowiada się na szczególnie modną w sezonie 2013?

Anna Góralczyk: Wybrzeże Chorwacji geograficznie podzielone jest na trzy części. Od lat Polacy wybierają Dalmację, region najbardziej wysunięty na południe. Tutaj góry praktycznie schodzą do morza. Przeźroczysta woda, piękne skaliste lub żwirkowe plaże, łagodny klimat i miasta o niezwykłej architekturze – również w tym roku Dalmacja będzie hitem.

fot. Anna Góralczyk /

Mnóstwo Polaków pojawia się w regionie tzw. Makarskiej Riviery i Trogiru. Wyspę Ciovo zaczyna się określać mianem polskiej wyspy.

Na tegoroczny urlop w te strony trzeba będzie zabrać więcej pieniędzy niż w tamtym roku?

Myślę, że ceny będą zbliżone do poprzednich lat. Często słyszę, że Chorwacja jest strasznie droga. Istnieją produkty, które są droższe, ale istnieją i takie, które są tańsze. Najdroższe są ryby kupowane i spożywane w restauracjach. Chorwaci szczycą się, że mają ryby wysokiej klasy. Owszem dobre, ale jak na kraj nadmorski w niebagatelnych cenach. Ceny produktów, które na wakacjach kupujemy codziennie kształtują się następująco: cena chleba - 7 HRK (4 PLN), średni koszt piwa 0,5 l w kafejkach to 15-18 HRK (około 10 PLN), kawa 7-15 HRK (około 8 PLN). Nie wierzę, że w Sopocie czy Mikołajkach ceny wymienionych produktów są niższe. Na tle europejskich państw, w których obowiązuje euro, Chorwacja wcale nie prezentuje się źle.

Czy i w tym roku taniej będzie z dala od linii brzegowej? Coraz więcej turystów chce przecież iść pod prąd, unikając letnich stolic.

Istnieją różne tendencje, o których można by mówić w nieskończoność, skoncentruję się może na jednej: w Chorwacji wysokość kosztów zakwaterowania bardziej zależy od jakości i nowoczesności m.in. wyposażenia niż odległości od linii brzegowej. Choć nie mówię, że nie ma ona w ogóle wpływu.

Pokaż Tam mieszkam na większej mapie

Coraz bardziej popularne są wille z basenami, które niekoniecznie znajdują się blisko morza, przeciwnie - położone są daleko od tętniących życiem miast turystycznych. Pobyt w obiektach tego typu nie jest tani. Wygląda na to, że w dzisiejszych czasach pustkowia to luksus, za który trzeba słono zapłacić. Pod tym względem popularna jest w Chorwacji środkowa część Półwyspu Istra.

Wielu moich znajomych rusza w tę część Europy bez jakiejkolwiek rezerwacji. Faktycznie bez trudu co roku udaje się tu znaleźć coś od ręki?

To może być złudne! Przyjeżdżając w maju, czerwcu bądź we wrześniu, bez problemu znajdziemy apartamenty od ręki. W tzw. sezonie, między 20.06 a 31.08, takiego rozwiązania nie polecam.

fot. / / YAY Foto

W szczególności czynnik ten powinny wziąć pod uwagę rodziny z dziećmi. Podróż z Warszawy potrafi trwać i do 17 godzin. Wszyscy są zmęczeni, na gwałt szukają zakwaterowania, na dworze jest 40 stopni, wolnych miejsc jest mało i wymarzone wakacje w apartamencie nad samą wodą zamieniają się w wakacje, w norce daleko od morza… I jak już wspomniałam, niekoniecznie za mniejsze pieniądze. To, co dobre, jest już dawno zajęte. Lepiej zarezerwować coś z wyprzedzeniem. Obecnie ciekawych ofert jest naprawdę masa. W dobie internetu kwaterę nie tylko oglądamy na zdjęciach, ale i na mapach satelitarnych.

Na co dzień często przebywa Pani z turystami czy udaje się ich omijać?

Mieszkam w okolicach miast Split i Trogir, dużych ośrodków turystycznych. Pracuję w turystyce. Ucieczka od turystów jest niemożliwa i nieosiągalna. (śmiech)

fot. ARCO Images GmbH / / FORUM

Chorwacja jest bezpiecznym państwem i można swobodnie poruszać się po jej terytorium. Goście nie są skazani na siedzenie w kompleksach hotelowych lub apartamentach, jak to bywa w niektórych państwach. Turyści mają w sobie taką cechę, która ciągnie ich do odkrywania uroków okolicy, więc nawet jeśli wyjedzie się gdzieś poza miasto, i tak ich napotkamy.

Dokąd uciekają Chorwaci, żeby z dala od wakacyjnej komercji znaleźć spokojne miejsce do życia?

Moim zdaniem miejsca nadające się do ucieczki są dwa, lecz i one mają swoje ale. Jednym z nich jest stolica - Zagrzeb, gdzie turystów na pewno mniej, ale to duże miasto i nie każdy nadmorski Chorwat się w nim odnajduje. Drugim jest Slavonija (Slawonia), region Chorwacji leżący w części kontynentalnej. Jest to obszar nizinny, który z jednej stron obfituje w ziemie uprawne, z drugiej jest najbiedniejszym regionem Chorwacji. Można tam spokojnie mieszkać, ale w sezonie i tak wszyscy szukają pracy na wybrzeżu.

Pani nie przyjechała tu bezpośrednio za pracą. Od jak dawna Chorwacja to Pani dom?

Na stałe mieszkam tu już 3 lata. Pierwszy raz odwiedziłam ten kraj w 1997 roku i zakochałam się bezgranicznie. Jak okazało się z upływem lat, ze wzajemnością. Od tego czasu moim największym marzeniem było przyjechać tu „choć na trochę”. Skończyłam studia, filologię słowiańską na kierunku język chorwacki, a dzięki stypendium miałam okazję pomieszkać w stolicy i poznać życie w Chorwacji, w dużym mieście daleko od morza. Niedługo po studiach otrzymałam ofertę pracy, postanowiłam spróbować spełnić marzenia… i oto jestem.

Czym różni się życie Polki w Chorwacji od życia Polki w Polsce?

Trzeba nauczyć się przestrzegania dwóch zasad. Pierwsza: polako (powoli), druga: nema problema (nie ma problemu). Dzięki ich zastosowaniu człowiek przestaje się śpieszyć i denerwować bez potrzeby. Nie jest to łatwe, gdy wychowaliśmy się w dużych miastach, w których wszystko co było do zrobienia, wykonywało się na wczoraj. W Chorwacji najpilniejsze sprawy wykonuje się najwcześniej na pojutrze.

fot. ARCO Images GmbH / / FORUM

Jeśli pyta Pani o różnice kulturowe i traktowanie kobiet, to Chorwacja na tym tle wypada całkiem dobrze. Skłamałabym, gdybym powiedziała, że panuje tu całkowite równouprawnienie, ale daleko im do obyczajów panujących w krajach arabskich. Przykład: Chorwat nigdy nic nie uprasuje (śmiech) – oni tu nigdy nie mieli do czynienia z żelazkiem, więc żyją w przeświadczeniu, że parzy ono z dwóch stron – oczywiście tylko mężczyzn.

W Chorwacji nadal też bardziej świętuje się narodziny syna niż córki, bo - jak mówią – „Rodzi się albo syn, albo dziecko”.

Mówimy o rodzinie, więc pomówmy i o domu. Polskę zalewa fala nowych inwestycji deweloperskich. Jakie trendy mieszkaniowe panują w Chorwacji? Jak mieszka tu tzw. klasa średnia?

Mieszka pod małym dachem i z dużym kredytem. (śmiech) Weźmy przykładową parę. Przy założeniu, że oboje pracują i otrzymują stałe wynagrodzenie, mogą pozwolić sobie na mieszkanie plus samochód. W Chorwacji podobno co piąta osoba przynależy do tzw. klasy średniej.

fot. Davor Puklavec/PIXSELL / / FORUM

Najwięcej buduje się w dużych miastach, przeważnie w Zagrzebiu. Wzdłuż wybrzeża częściej powstają apartamentowce przeznaczone dla zainteresowanych kupnem nieruchomości w Chorwacji, niekoniecznie dla mieszkańców. Występuje tu także tendencja budowania domów wielorodzinnych, ale dobudowanie piętra u rodziców lub teściów też nie jest za darmo.

Koszty życia – w obliczu popularności Chorwacji – ocenia Pani jako wyższe niż w Polsce?

Z moich obserwacji wynika, że koszty życia w Chorwacji są wyższe o 5-10%. Zdecydowanie droższe są np. prąd, woda, internet. Kupno samochodu, nawet jeśli cena będzie zbliżona do tej w Polsce, to koszt zarejestrowania, ubezpieczenia i utrzymania – i jest o wiele wyższy. Więcej kosztuje również sprzęt RTV i AGD. Chorwatów jest 10 razy mniej niż Polaków, mniej wyjeżdżają, więc automatycznie ceny podróży zagranicznych są wyższe niż w Polsce.

Co z pensjami? Na pewno próbowała Pani przyrównywać je do tych z Polski.

Według urzędów statystycznych średnie płace w Polsce i Chorwacji są zbliżone. Chorwacja: 5500 HRK (około 3000 PLN), Polska: 3600 PLN. Najniższa płaca netto przy zatrudnieniu na pełny etat to 3000 HRK. Podobnie jak w Polsce dobrze wynagradzani są prawnicy, informatycy, bankowcy. Turystki nie włączam do rankingu, bo to praca z reguły na 6 miesięcy.

Przed Chorwacją całkiem realna wizja wstąpienia w szeregi Unii Europejskiej. Czego przede wszystkim oczekują w związku z tym mieszkańcy?

Owszem, wszystko wskazuje na to, że Chorwacja wejdzie do Unii 01.07.2013. Chorwaci boją się podwyżek cen. I bez wstąpienia do UE ceny wody i prądu drastycznie wzrosły (nawet do 25%) w ciągu ostatniego półrocza. Oni niestety nadal mało wiedzą o Unii i możliwościach, które daje wejście do wspólnoty.

W Chorwacji jest obecnie 350 000 bezrobotnych. Dla kraju, który liczy sobie 4,5 mln mieszkańców to ogromna liczba. Młodzi Chorwacji liczą głównie na otwarcie się dla nich rynku pracy. Niemcy wprowadziły już 2-letnią blokadę, więc entuzjazm i nadzieja na lepsze jutro przemija. W historii Chorwacja była częścią innej unii i wszyscy wiemy, jak się ona skończyła, więc euroentuzjastów nie spotyka się na każdym kroku.

Jak zawsze wszystkim kieruje polityka. Gdyby Chorwacją kierowali odpowiedni ludzie na odpowiednich stanowiskach, byłaby drugą Szwajcarią.

Nawet jednak jeśli tak się nie stanie, Chorwacja pozostanie Pani adresem? Pod jakim względem wygrywa z innymi krajami?

Nie mogę obiektywnie odpowiedzieć na to pytanie, bo jak mówiłam, zakochałam się w tym kraju po uszy i świadome spojrzenie na całokształt nie jest możliwe. Zdaję sobie sprawę, że żyję w kraju, którego mocną stroną nie jest gospodarka, ale spokojnego tempa życia i codziennego krajobrazu nie można kupić żadnym bogactwem.

Mogłam wybrać inne państwo z basenu Morza Śródziemnego, ale wybrałam Chorwację. Dlaczego? Bo to bumerang! Kto raz tu przyjedzie, wraca już do końca życia. Proszę spojrzeć na mapę, ta przenośnia nie jest przypadkowa.

Dziękuję za rozmowę.

*Anna Góralczyk pracuje w branży turystycznej i zajmuje się organizacją ślubów dla obcokrajowców w Chorwacji, w szczególności pomaga rodakom.

Ceny w Chorwacji*

Waluta: HRK - chorwacka kuna (1 HRK = 0,55 PLN)
1l mleka to koszt: ok. 2,50 PLN (4,5 HRK)
1l benzyny: Eurosuper 95 - ok. 5,50 PLN (10 HRK)
3-pokojowe mieszkanie średniej klasy: zależy od lokalizacji i miasta, ale średnio 100-150.000 EUR
Inaczej niż w Polsce, odpłatne są: Podam przykład ubezpieczenia zdrowotnego. Podobnie jak w Polsce odprowadzane są składki ubezpieczeniowe, na ich podstawie otrzymuje się białe karty HZZO (odpowiednik naszego NFZ). Podstawowa składka ubezpieczeniowa upoważnia nas do wizyt lekarskich i leczenia, ale nie pokrywa już kosztów np. pobytu w szpitalu. W tym celu wykupuje się tzw. dopunsko osiguranje (pełne ubezpieczenie). Po dokonanej opłacie otrzymujemy dodatkową kartę HZZO brązową. Koszt opłaty dodatkowego ubezpieczenie reguluje wysokość zarobków i wynosi średnio około 820 PLN (1500 HRK) rocznie.
Zdecydowanie tańsze niż w Polsce są: chorwacki rynek jest mały, dlatego ciężko znaleźć tu produkt, który będzie zdecydowanie tańszy niż w Polsce
* Na pytania odpowiada Anna Góralczyk, bohaterka Tam mieszkam: Chorwacja

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (8)

dodaj komentarz
apartamentychorwacja
Chorwacja to piękny kraj. Jeżdżę tam co roku z rodziną i bardzo lubię Chorwację. W tym roku planuję odwiedzić Makarska. Mirna https://www.apartamenty-chorwacja.com.pl/
~teresa62
Chorwacja jest piękna! Mieszkam tutaj dwa lata, a mieszkanie kupiłam za pośrednictwem agencji Greg-Nieruchomości. To była najlepsza decyzja w moim życiu :)
~kamila921
W 2008 roku kupiłam mieszkanie w Hiszpanii. Teraz na rynku hiszpańskim panuje spory kryzys, więc miałam dużo szczęścia. Podjąć odpowiednią decyzję pomogła mi agencja Greg-nieruchomości, która pośredniczyła w zakupie. Nie żałuje, teraz pewnie byłoby kupić coś sensownego i taniego ;)
~cro92
Chorwacja jest przepiękna! Również zakochałam się w tym kraju kilka ładnych lat temu i ciągle do niego wracam :) Teraz planuje przeprowadzić się na stałe. Znalazłam wspaniały dom dzięki agencji Greg-nieruchomości, załatwiam właśnie ostatnie formalności :)
~croatynka54
Chorwacja jest przepiękna! Kilkukrotnie byłam tam na wczasach, aż w zeszłym roku postanowiłam kupić tam mieszkanie. Pomogła mi agencja Greg-nieruchomości, która znalazła piękną nieruchomość i pomogła przy procesie zakupu. Jestem bardzo zadowolona.
~rena
A co myślicie o inwestycji w nieruchomość w Chorwacji? Tak by móc jeździć tam na wakacje, a może też dodatkowo wynajmować. Oglądałem domy na tej stronie http://greg-nieruchomosci.pl/kraj/auto.php?f_kraj=chorwacja&mode=region&f_region=Wyspa+Krk i niektóre z nich są naprawdę zjawiskowe i przyciągają do siebie jak ten bumerang A co myślicie o inwestycji w nieruchomość w Chorwacji? Tak by móc jeździć tam na wakacje, a może też dodatkowo wynajmować. Oglądałem domy na tej stronie http://greg-nieruchomosci.pl/kraj/auto.php?f_kraj=chorwacja&mode=region&f_region=Wyspa+Krk i niektóre z nich są naprawdę zjawiskowe i przyciągają do siebie jak ten bumerang czy magnes.
~Revr
100% więcej, nie zgodzę się. Ceny nie wzrosły, albo niewiele / a mam przegląd przez kilka lat/. Wysokie jednak są, jak nad polskim morzem, szczególnie restauracje. U nas też norma 50 zł za posiłek czy frytki po 7-10 zł. W sklepach też nie widać zmian, a owoce morza znalazłem za 36 kun za kg /mrożone kalmary/. Widać za to nastawienie 100% więcej, nie zgodzę się. Ceny nie wzrosły, albo niewiele / a mam przegląd przez kilka lat/. Wysokie jednak są, jak nad polskim morzem, szczególnie restauracje. U nas też norma 50 zł za posiłek czy frytki po 7-10 zł. W sklepach też nie widać zmian, a owoce morza znalazłem za 36 kun za kg /mrożone kalmary/. Widać za to nastawienie niektórych cen na turystów, świeże kalmary 160 o 10, o 6 cena zupełnie inna.
Trzeba jednak pamiętam o dużej rozciągłości Chorwacji i dużym zróżnicowaniu cen w zależności od regionu /doświadczenie od północnej Istrii do Dubrovnika/. Region Trogiru i dalej na południe do najtańszych nie należy, wyspy bywaja jeszcze droższe /kwatery tańsze/. Regułą jest - tam drożej gdzie żyją z turystyki, im więcej innego przemyśłu tum taniej. Ciekawe - w regionie Trogiru płaciłem 60 Euro na dwa pokoje, załatwiane z polecenia przez polaków, na miejscu zdziwienie oficjalna cena 350 kun to jest 47 euro./
~Agnieszka
Witam, właśnie wróciłam z Chorwacji lipiec 2013 - Zaostrog, ceny żywności 100% wyższe niż w Polsce, niech nikt nie mówi że podobne, to już nie jest Chorwacja sprzed kilku lat, byliśmy mocno zdziwieni: np z Konzuma - woda 5 l Jana 18 kun (kuna 0,60), piwo 11, cola 14, mleko najtańsze 7,5, jogurt naturalny 3,5 ,drożdżówka 5 (ale ledwo Witam, właśnie wróciłam z Chorwacji lipiec 2013 - Zaostrog, ceny żywności 100% wyższe niż w Polsce, niech nikt nie mówi że podobne, to już nie jest Chorwacja sprzed kilku lat, byliśmy mocno zdziwieni: np z Konzuma - woda 5 l Jana 18 kun (kuna 0,60), piwo 11, cola 14, mleko najtańsze 7,5, jogurt naturalny 3,5 ,drożdżówka 5 (ale ledwo maźnięta serem, nie porównanie do naszej), lody gałka 6 kun, w Dubrowniku 10, restauracje również ponad 100% niż nad Bałtykiem, a mięso szczyt wszystkiego - filet z kurczaka 75 kun - 45 zł, szynka (nie mortadela) - ponad 80 zł. Paliwo ok. tylko minimalnie droższe, apartamanet również bo po 60 euro za dobę. Także ceny iście europejskie.

Powiązane: Tam mieszkam

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki