Premier Hiszpanii Pedro Sanchez ogłosił w poniedziałek tymczasowe zmiany w kierownictwie Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE) po poważnych oskarżeniach o korupcję pod adresem jego bliskich współpracowników. Wykluczył jednak rozpisanie wcześniejszych wyborów parlamentarnych.


„Nie jesteśmy idealni, ale nie idziemy na kompromisy, jeśli chodzi o korupcję” – oświadczył Sanchez podczas konferencji prasowej w siedzibie partii w Madrycie.
Premier po raz kolejny podkreślił, że nie ma szans na przedterminowe wybory parlamentarne; te, zgodnie z planem, mają odbyć się dopiero w 2027 r. Przyznał jednocześnie, że w wyniku „poważnych” oskarżeń o korupcję” pod adresem jego współpracowników, które będą musiały zostać jeszcze udowodnione w sądzie, rozważał również swoją rezygnację.
„Moim obowiązkiem jako kapitana jest przejęcie steru, przetrwanie tej burzy, podjęcie działań, aby odzyskać zaufanie Hiszpanów do PSOE, a także ochrona progresywnego rządu koalicyjnego” – powiedział Sanchez.
Prasa pisze o kryzysie zaufania w mniejszościowym rządzie, tworzonym przez PSOE oraz lewicowy blok Sumar, którego liderka, Yolanda Diaz, spotkała się w poniedziałek z Sanchezem. Określiła ona wyjaśnienia premiera jako „niewystarczające” i domagała się wprowadzenia dodatkowych środków zapobiegających korupcji w przyszłości.
„Jeśli opozycja jest przekonana, że rząd nie ma większości w parlamencie, powinna złożyć wniosek o wotum nieufności” – powiedział w poniedziałek Sanchez.
W zeszłym tygodniu Hiszpańską Socjalistyczną Partią Robotniczą wstrząsnęły zarzuty korupcyjne pod adresem Santosa Cerdana, sekretarza organizacyjnego PSOE i trzeciego człowieka w partii, określanego jako prawa ręka Sancheza.
W kilkusetstronicowym raporcie jednostki żandarmerii, zajmującej się walką z korupcją (UCO), przedstawiono działania siatki korupcyjnej, w tym przyjmowanie łapówek za przyznawanie kontraktów na roboty publiczne. Prócz nazwiska Cerdana w raporcie wymieniono również byłego ministra transportu Jose Luisa Abalosa i jego doradcy Koldo Garcii jako zamieszanych w sprawę korupcyjną.
W poniedziałek Cerdan złożył rezygnację z funkcji sekretarza organizacyjnego partii i mandatu posła, co zapowiedział jeszcze w czwartek, kiedy wybuchła afera.
Powołany w poniedziałek tymczasowy zespół ma kierować sekretariatem organizacji partyjnej PSOE, na którego czele stał Cerdan, aż do następnego zjazdu ugrupowania 5 lipca w Madrycie, a nie – jak pierwotnie planowano – w Sewilli.
W czwartek Sanchez przeprosił opinię publiczną za skandal korupcyjny, zapowiadając zmiany w partii i przeprowadzenie zewnętrznego audytu. Dziennik „El Pais” zauważył, że w poniedziałek, po „zwarciu szeregów” przez partię, premier wyszedł do dziennikarzy z zupełnie innym nastawieniem.
To kolejna afera, która wstrząsa rządem Sancheza; jego żona, Begona Gomez, również mierzy się z zarzutami o korupcję.
Z Madrytu Marcin Furdyna (PAP)
mrf/ jm/

























































