REKLAMA

PGE Paliwa sprowadzi z zagranicy ok. 10 mln ton węgla do końca IV '23

2022-09-21 12:22, akt.2022-09-21 15:10
publikacja
2022-09-21 12:22
aktualizacja
2022-09-21 15:10

PGE Paliwa zrealizuje import łącznie ok. 10 mln ton węgla do końca kwietnia 2023 roku, od września co miesiąc ma docierać do kraju 1,1 mln ton węgla - poinformował prezes grupy PGE Wojciech Dąbrowski. Dodał, że marża spółki na tej działalności jest minimalna, ma tylko pokryć koszty działalności.

PGE Paliwa sprowadzi z zagranicy ok. 10 mln ton węgla do końca IV '23
PGE Paliwa sprowadzi z zagranicy ok. 10 mln ton węgla do końca IV '23
fot. Daniel Dmitriew / / FORUM

"Zostaliśmy zobligowani do sprowadzenia takiej ilości węgla, by zapewnić bezpieczeństwo dostaw dla sektora komunalnego i odbiorców indywidualnych. (...) Do końca kwietnia 2023 roku mamy zamiar sprowadzić łącznie 10 mln ton węgla. Do 30 września tego roku to będzie 2,5 mln ton. Płyną do nas kolejne statki. Od września miesiąc do miesiąca będziemy sprowadzać 1,1 mln ton, czyli ok. 25 statków miesięcznie. To ogromna operacja logistyczna" - powiedział prezes PGE na konferencji prasowej.

Prezes poinformował, że sprzedaż węgla opałowego dla klientów instytucjonalnych i pośredniczących odbywa się po cenie ok. 2.100 zł netto plus VAT za tonę.

Jak dodał, oferta jest skierowana m.in. dla ciepłowni i dla 2,8 tys. gmin w Polsce.

"Dostarczymy węgiel każdej instytucji, samorządowi, ciepłowni, która się do nas zwróci" - powiedział.

Dodał, że wkrótce uruchomiona zostanie sprzedaż węgla do podmiotów prowadzących działalność gospodarczą, a minimalna ilość węgla do zakupu wyniesie 25 ton.

"Chcemy się otworzyć na małe zakłady, przedsiębiorstwa, które będą mogły u nas nabyć węgiel" - powiedział Dąbrowski.

Prezes PGE podkreślił, że importowany przez grupę węgiel pochodzi tylko od sprawdzonych kontrahentów i jest certyfikowany.

"Każdy transport jest kontrolowany w porcie nadania i porcie odbioru, jakość jest badana przez niezależne laboratoria" - powiedział.

Dodał, że spółka sprowadza węgiel z Kolumbii, Indonezji, Australii. Najbardziej preferowany przez klientów jest węgiel kolumbijski, bo jest najbardziej zbliżony do węgla sprowadzanego dotychczas ze wschodniego kierunku.

Dąbrowski wyjaśnił, że statkami sprowadzany jest miał, który na miejscu, w porcie, jest przesiewany. Groszek jest oddzielany, dystrybuowany klientom indywidualnym z portów oraz poprzez sieć 20 składów węglowych. Z kolei frakcja miałów będzie spalana w elektrowniach i elektrociepłowniach grupy i jej klientów.

Prezes poinformował, że zawartość groszku w miale wynosi ok. 30-40 proc.

"To oznacza, że te 10 mln ton węgla, który sprowadzimy, da ok. 3 mln ton ekogroszku, który trafi na rynek do klientów indywidualnych, więc wypełnimy obowiązki nałożone przez premiera" - powiedział Dąbrowski.

Prezes PGE, pytany o marżę na tej działalności, odpowiedział: "Marża na tej działalności jest minimalna, tak by pokryła tylko koszty działalności operacyjnej. Nie zamierzamy na tej operacji generować nadzwyczajnych zysków".

Wiceprezes PGE Lechosław Rojewski poinformował, że spółka ma zabezpieczone środki na import węgla, to środki pochodzące z zewnętrznych instytucji finansowych.

"Koszty związane z tym będą rozliczone w umowie, którą podpiszemy z Ministerstwem Klimatu i Środowiska" - powiedział Rojewski.

PGE Paliwa realizuje import węgla dla odbiorców indywidualnych. Spółka została zobligowana do tych działań przez premiera. Węgiel importowy ma zasypać lukę na rynku po nałożeniu sankcji na Rosję.

Import węgla z Rosji do Polski w 2021 roku wyniósł ok. 8 mln ton. (PAP Biznes)

pel/ gor/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Ranking kont firmowych z rachunkiem walutowym

Ranking kont firmowych z rachunkiem walutowym

Komentarze (1)

dodaj komentarz
lancealot
2000 netto przy cenie węgla na świecie 327$? Biorą przykład z Orlenu jak zarabiać na kryzysie.

Powiązane: Kryzys energetyczny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki