REKLAMA

Nowe projekcje NBP: PKB przyspieszy, inflacja też

2017-11-13 09:38
publikacja
2017-11-13 09:38

Polski produkt krajowy brutto będzie rósł szybciej niż sądzono, ale przyspieszy także inflacja – wynika z najnowszej projekcji makroekonomicznej Narodowego Banku Polskiego.

Nowe projekcje NBP: PKB przyspieszy, inflacja też
Nowe projekcje NBP: PKB przyspieszy, inflacja też
fot. Jaap Arriens / / FORUM

Wzrost PKB przyspieszy do 4,2% w tym roku (z 2,9% w ub.r.), a następnie spowolni do 3,6% w 2018 r. i do 3,3% w 2019 r., wynika z centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP), opublikowanej w "Raporcie o inflacji". W lipcowym raporcie NBP spodziewał się, że wzrost gospodarczy Polski wyniesie 4% w 2017 r. oraz 3,5% w 2018 r. i 3,3% w 2019 r.

Konsumpcja napędza PKB

"Zgodnie z bieżącą projekcją dynamika PKB w II połowie 2017 r. utrzyma się na wysokim poziomie, przekraczającym 4% r/r - powyżej oczekiwań z projekcji lipcowej. Głównym czynnikiem wzrostu w tym okresie pozostanie spożycie indywidualne, co wynika z dalszej poprawy sytuacji na rynku pracy oraz wypłat świadczeń z programu 'Rodzina 500+', które pozytywnie wpływają na siłę nabywczą i nastroje gospodarstw domowych. Dodatkowo w II połowie br. nastąpi przyśpieszenie dynamiki nakładów inwestycyjnych, a w szczególności inwestycji publicznych, co powiązane jest z napływem środków z budżetu UE z perspektywy finansowej 2014-2020" - czytamy w raporcie.

Wraz z dalszym wzrostem absorpcji funduszy strukturalnych UE w kolejnych latach perspektywy dla wzrostu popytu inwestycyjnego pozostaną korzystne. Rosnący fundusz płac będzie sprzyjał poprawie sytuacji finansowej gospodarstw domowych, lecz wpływ transferów z programu "Rodzina 500+" na dynamikę konsumpcji będzie stopniowo wygasał, wskazał bank centralny.

NBP zwrócił uwagę, że od II połowy ub.r. wydatki konsumpcyjne gospodarstw domowych rosną w tempie przekraczającym 4% r/r, na co pozwala korzystna sytuacja na rynku pracy oraz napływ środków z programu "Rodzina 500+".

Inwestycje czekają na wzrost

Bank centralny przypomniał też, że odnotowany w 2016 r. spadek inwestycji, podobnie jak w innych krajach regionu, spowodowany był przedłużającym się okresem przejściowym między wykorzystaniem funduszy europejskich z poprzedniej (2007–2013) i bieżącej (2014–2020) perspektywy finansowej.

"Obniżenie absorpcji funduszy unijnych wpłynęło najsilniej na inwestycje publiczne, ale przełożyło się również istotnie na inwestycje przedsiębiorstw, w tym zwłaszcza firm będących własnością Skarbu Państwa i samorządów, koncentrując się głównie w sektorze energetycznym, transporcie i branży wodnej" - wskazano w dokumencie.

"Oczekuje się, że ponowny wzrost liczby projektów inwestycyjnych przedsiębiorstw, które współfinansowane są środkami z budżetu UE, nastąpi jeszcze w 2017 r., a w latach 2018-2019 prognozowane jest dalsze przyśpieszenie napływu tych funduszy. W horyzoncie projekcji następować będzie również wzrost nakładów inwestycyjnych przedsiębiorstw finansowanych ze środków krajowych. Na potrzebę odbudowy zasobu środków trwałych wskazuje niska bieżąca stopa inwestycji, której towarzyszy najwyższy od 2008 r. poziom wykorzystania zdolności produkcyjnych przedsiębiorstw (raportowany zarówno w badaniach NBP, jak i GUS)" - napisał dalej bank centralny.

Inflacja powyżej celu

Według banku centralnego, inflacja CPI w horyzoncie projekcji stopniowo wzrośnie, osiągając poziom nieznacznie powyżej celu inflacyjnego w 2019 r. "W wyniku powyższych uwarunkowań inflacja cen konsumenta w horyzoncie projekcji stopniowo wzrośnie i w 2019 r. ukształtuje się nieznacznie powyżej 2,5%" - czytamy w raporcie.

W lipcowej projekcji bank centralny spodziewał się, że inflacja konsumencka wyniesie 1,9% r/r w 2017 r. i 2% 2018 r., i przyspieszy do 2,5% r/r w 2019 r.

Według centralnej ścieżki, inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii wyniesie 0,7% w 2017 r., 0,9% w 2018 r. i 2,7% w 2019 r. wobec -0,2% w 2016 r.

Według centralnej ścieżki, ceny żywności wzrosną o 4% w 2017 r., o 2,8% 2018 r. i o 2,9% w 2019 r. wobec 0,8% w 2016 r.

Według centralnej ścieżki, ceny energii wzrosną o 3% w 2017 r., a następnie  o 2,7% w 2018 r. i o 2,1% w 2019 r. wobec -3,8% w 2016 r.

"W porównaniu do projekcji lipcowej presja inflacyjna narasta nieco szybciej, co jest związane z rewizją w górę ścieżki krajowego wzrostu gospodarczego oraz prognozowanej skali poprawy sytuacji na rynku pracy w Polsce" - czytamy dalej.

Rynek pracy zagrożeniem

Stopa bezrobocia będzie obniżać się do 4,7% na koniec tego roku i dalej do 4,1% na koniec 2018 r. oraz do 3,9% rok później (wobec 6,2% na koniec 2016 r.), wynika z centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP).

W lipcowej projekcji bank centralny spodziewał się, że stopa bezrobocia na koniec lat 2017-2019 wyniesie odpowiednio: 4,9%, 4,3% i 4,1%.

"Po wysokim wzroście liczby pracujących w I połowie 2017 r. w horyzoncie projekcji oczekuje się wyhamowywania dynamiki zatrudnienia. Wprawdzie uwarunkowania popytu na pracę pozostają korzystne, na co wskazuje m.in. najwyższy od 2007 r. wskaźnik prognoz zatrudnienia przedsiębiorstw ankietowanych przez NBP, ale ograniczeniem dla wzrostu liczby pracujących będzie w coraz większym stopniu podaż pracowników. Zasób osób bezrobotnych, które mogłyby podjąć pracę, jest niewielki, co odzwierciedla rekordowo niska i malejąca stopa bezrobocia BAEL" - czytamy w "Raporcie o inflacji".

"Wśród czynników krajowych istotnym źródłem ryzyka dla przebiegu ścieżki inflacji i PKB jest kształtowanie się podaży pracy. Rekordowo niski poziom stopy bezrobocia pozytywnie wpływa na sytuację gospodarstw domowych, jednak niedostateczna podaż pracy może stawać się dla przedsiębiorstw coraz bardziej istotną barierą dla dalszego zwiększania produkcji" - czytamy dalej.

Według NBP, obniżające się bezrobocie, wysoka liczba ofert pracy oraz malejące prawdopodobieństwo utraty pracy przyczynią się w horyzoncie projekcji do dalszego przyśpieszenia dynamiki wynagrodzeń. Wzrost płac będzie również wspierać rosnąca wydajność pracy.

Bank centralny podkreślił również, że wysoki wzrost PKB przyczynił się do domknięcia w III kw. 2017 r. - ujemnej od 2012 r. - luki popytowej. W kolejnych latach luka popytowa wzrośnie i będzie kształtować się na dodatnim choć niskim poziomie, nieprzekraczającym 1% produktu potencjalnego. Wielkość luki popytowej pozwala wnioskować, że w najbliższych latach nastąpi umiarkowane zwiększenie presji popytowej w skali całej gospodarki, a poprawa koniunktury stopniowo, choć w ograniczony sposób, przekładać się będzie na wzrost krajowej inflacji.

Mieszkaniowa ekspansja

Popyt gospodarstw domowych będzie generowany przez rosnące dochody do dyspozycji i niskie stopy procentowe, podał bank centralny.

"Rynek mieszkaniowy znajduje się obecnie w fazie ekspansji, co znalazło odzwierciedlenie w liczbie mieszkań oddanych do użytkowania, dla której 12-miesięczna średnia przekroczyła najwyższe wartości osiągnięte w poprzednim cyklu w latach 2008-2009. Rosnący popyt, inaczej niż w latach 2006-2008, jest przy tym równoważony odpowiednio wysoką podażą mieszkań ograniczającą wzrost cen, co wynika m.in. z poprawy efektywności funkcjonowania tego rynku" - czytamy w raporcie.

Bilansowaniu rynku mieszkaniowego sprzyja również to, że popyt nie jest generowany przez szybko rosnący kredyt, jak w poprzedniej fazie ekspansji, lecz w dużo większym stopniu poprzez angażowanie własnych środków finansowych gospodarstw domowych.

"W horyzoncie projekcji inwestycje mieszkaniowe będą rosnąć w tempie nieco szybszym niż dynamika PKB. Popyt gospodarstw domowych będzie generowany przez rosnące dochody do dyspozycji i niskie stopy procentowe stanowiące przestrzeń do zwiększenia finansowania zakupów nieruchomości kredytem. Skalę ożywienia na tym rynku zmniejszać będą wprowadzone lub planowane zmiany regulacyjne. Dotyczy to w szczególności obowiązujących obecnie bardziej restrykcyjnych zasad obrotu nieruchomościami Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa, w tym gruntami pod zabudowę deweloperską, wejścia w życie ustawy o kredycie hipotecznym wprowadzającej dodatkowe wymogi proceduralne przy udzielaniu kredytów oraz zakończenia w 2018 r. obowiązywania programu 'Mieszkanie dla Młodych'" - czytamy dalej.

Jednocześnie uchwalona w lipcu 2017 r. Ustawa o Krajowym Zasobie Nieruchomości, która wprowadza system tanich mieszkań do wynajmu w ramach programu "Mieszkanie+" oraz projekt indywidualnych kont mieszkaniowych są programami o odległym horyzoncie oddziaływania i w horyzoncie projekcji nie będą miały istotnego wpływu na segment deweloperski, wskazano także w dokumencie.


2017 2018 2019
PKB (r/r, %)
Projekcja listopadowa 2016 3,6 3,3
Projekcja marcowa 2017 3,7 3,3 3,2
Projekcja lipcowa 2017 4 3,5 3,3
Projekcja listopadowa 2017 4,2 3,6 3,3
Inflacja CPI (r/r, %)
Projekcja listopadowa 2016 1,3 1,5
Projekcja marcowa 2017 2 2 2,3
Projekcja lipcowa 2017 1,9 2 2,5
Projekcja listopadowa 2017 1,9 2,3 2,7

Przedstawiona w raporcie projekcja inflacji i PKB z modelu NECMOD stanowiącą jedną z przesłanek, na podstawie których Rada Polityki Pieniężnej podejmuje decyzje o wysokości stóp procentowych NBP. Projekcja została przygotowana przy założeniu niezmienionych stóp procentowych z uwzględnieniem danych dostępnych do 18 października 2017 r., zaznaczył bank centralny.

Źródło:
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (2)

dodaj komentarz
pluto85md
Srednia arytmetyczna inflacji po 10 miesiacach to 1.92-liczac wstepne 2.1 za pazdziernik. Dzis potwierdzenie danych. Wiec nie ma wielkich szans by inflacja siegnela 2% za caly rok. Nie mniej NBP spodziewal sie w ostatnim kwartale danych ponizej sredniej rocznej, ze wzgledu ma wysoka zeszloroczna baze-glownie cen paliw. Jednak zarowno Srednia arytmetyczna inflacji po 10 miesiacach to 1.92-liczac wstepne 2.1 za pazdziernik. Dzis potwierdzenie danych. Wiec nie ma wielkich szans by inflacja siegnela 2% za caly rok. Nie mniej NBP spodziewal sie w ostatnim kwartale danych ponizej sredniej rocznej, ze wzgledu ma wysoka zeszloroczna baze-glownie cen paliw. Jednak zarowno we wrzesniu jak i pazdzierniku paliwa nie drozaly a wynik powyzej 2% to juz inflacja strukturalna.
pjb
Chyba nie ma się co oszukiwać inflacja już w tym roku przekroczy 2%, a w przyszłym 2,5%.

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki