PGNiG, należąca do Grupy Orlen, ma nową panią wiceprezes. Jest nią Stanisława Kasprzycka, dotąd dyrektorka szkoły podstawowej i nauczycielka plastyki - ustaliła w tym tygodniu WP.pl.


Kasprzycka przez wiele lat uczyła plastyki w szkole w Małopolsce, od 2012 roku pełniła funkcję dyrektora. Teraz, jako wiceprezes zarządu PGNiG Technologie, odpowiada za "zarządzanie polityką personalną, majątkiem i administracją, ponadto nadzoruje obszar komunikacji i CSR" - podaje spółka.
Z ustaleń wp.pl wynika, że Kasprzycka ma też na koncie przewodniczenie Radzie Parafialnej w Lipniku, zasiadanie w radach nadzorczych Zakładu Utylizacji Odpadów w Myślenicach oraz w tamtejszym Zakładzie Wodociągów i Kanalizacji, a w 2018 start z ramienia PiS w wyborach na wójta gminy Wiśniowa (zajęła 3 miejsce). W 2019 kandydowała, bez powodzenia, w wyborach parlamentarnych, także jako kandydatka PiS-u. W 2020 roku weszła do rady nadzorczej Energi Obrót.
Z jej oświadczenia majątkowego, które musiała składać jako dyrektorka, wynika, że w 2020 roku w ciągu dziewięciu miesięcy pracy w Enerdze zarobiła 60 tys. zł.
PGNiG opisuje Kasprzycką na swojej stronie jako "menagera z wieloletnim i bogatym doświadczeniem, w szczególności w zakresie zarządzania zespołami ludzi."
"Skutecznie przeprowadziła wiele projektów społecznych i edukacyjnych, w tym współfinansowanych ze środków publicznych. Dysponuje praktyczną wiedzą z zakresu pozyskiwania zewnętrznych źródeł finansowania. Posiada umiejętności myślenia strategicznego" - czytamy dalej.
"W 2003 roku z wynikiem pozytywnym złożyła egzamin dla kandydatów na członków organów nadzorczych przed komisją egzaminacyjną wyznaczona przez ówczesnego Ministra Skarbu Państwa. Od 2019 roku zasiada w radach nadzorczych spółek z udziałem Skarbu Państwa." - dodaje.
Spółka zapytana o tę sprawę odmówiła szerszego komentarza. Dodała tylko, że "Wszystkie procesy rekrutacyjne w Grupie Orlen są realizowane w oparciu o przepisy prawa i zgodnie z wewnętrznymi regulacjami".
Wynagrodzenie zarządu PGNiG Technologie nie jest znane.
WP.pl ujawniła też kilka dni temu, które osoby z otoczenia Prawa i Sprawieliwości korzystają finansowo na obecności PiS u władzy. Ponad 437 mln zł pensji i nawet do 45 mln zł nagród wypłaciły ludziom związanym z PiS giełdowe spółki kontrolowane przez państwo.
KaWa





















































