Miasto wynajęło dla rodziców sześcioraczków, które urodziły się w poniedziałek w Krakowie mieszkanie. Będą mogli z niego korzystać do czasu, aż maluchy zostaną wypisane ze szpitala i cała rodzina wróci do Tylmanowej – podał w piątek Urząd Miasta Krakowa.


Mieszkanie ma trzy pokoje i jest w pełni wyposażone. Zostało wynajęte na co najmniej dwa miesiące.
Rodziców sześcioraczków Klaudię i Szymona Marców odwiedził w szpitalu zastępca prezydenta Krakowa ds. polityki społecznej i komunalnej Andrzej Kulig. Złożył im gratulacje i wręczył krakowskie wyprawki. W każdej z sześciu paczek znajdą się kocyk, czapeczka, body i grzechotka – z krakowskimi symbolami: lajkonikiem, smokiem i z obwarzankami.
Rodzice otrzymali też podpisany przez prezydenta Jacka Majchrowskiego list gratulacyjny, w którym napisał on, że tak wyjątkowe wydarzenie jak narodziny sześcioraczków to jednocześnie ogromne wyzwanie. Sześcioraczkom życzył zdrowia, a ich najbliższym cierpliwości, wytrwałości i siły.
Filip, Tymon, Zosia, Kaja, Malwina i Nela urodzili się 20 maja w Szpitalu Uniwersyteckim. Ciąża została rozwiązana w 29. tygodniu przez cesarskie cięcie. Najmniejsze z dzieci ważyło przy urodzeniu 890 g, największe 1300 g. Według lekarzy dzieci będą musiały zostać w szpitalu przez najbliższe 2-3 miesiące.
Autor: Małgorzata Wosion-Czoba