REKLAMA
PROMOCJA CITI I BANKIER.PL

Komorowski skierował do Sejmu projekt nowelizacji konstytucji ws. JOW-ów

2015-05-12 19:21
publikacja
2015-05-12 19:21

Prezydent Bronisław Komorowski we wtorek podpisał i skierował do Sejmu projekt nowelizacji konstytucji umożliwiający wprowadzenie jednomandatowych okręgów w wyborach do Sejmu. Obecnie ustawa zasadnicza głosi, że wybory do Sejmu są proporcjonalne, a JOW-y to system większościowy.

Zapis konstytucji określa, że wybory do Sejmu są "powszechne, równe, bezpośrednie i proporcjonalne oraz odbywają się w głosowaniu tajnym". Zgodnie z proponowaną przez prezydenta zmianą z art. 96 ust. 2 wykreślone zostaje słowo: "proporcjonalne".

Komorowski podkreślił na wtorkowej konferencji w Pałacu Prezydenckim, że ta nowelizacja konstytucji likwiduje barierę dla wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu i "otwiera możliwość co do kierunku zmian w ordynacji wyborczej". Wyraził nadzieję, że Sejm się do tego przychyli. "O tym, jakie te zmiany mają być i w jaką stronę mają pójść, chciałbym, aby wypowiedzieli się Polacy w referendum, a po drugie będzie musiał o tym rozstrzygać parlament" - podkreślił prezydent.

W poniedziałek prezydent zapowiedział, że chce referendum ws. jednomandatowych okręgów wyborczych, likwidacji finansowania partii z budżetu państwa oraz zmian w systemie podatkowym, wprowadzających zasadę rozstrzygania wątpliwości prawnych na korzyść obywatela.

JOW-y to system większościowy: w każdym jednomandatowym okręgu wyborczym jest jeden zwycięzca - on zdobywa mandat, a głosy oddane na pozostałych kandydatów (którzy zdobyli mniej głosów) nie mają znaczenia przy podziale mandatów. W systemie proporcjonalnym wszystkie głosy oddane na kandydatów są przeliczane na mandaty, jeśli dany komitet wyborczy przekroczył próg wyborczy.

Prezydent przypomniał, że jednomandatowe okręgi funkcjonują już w wyborach samorządowych. Chodzi o wybory do rad gmin, za wyjątkiem miast na prawach powiatu. "Sprawdzają się i dają dobre efekty, jeśli chodzi o jakość zarządzania i ludzi, którzy kandydują i wygrywają wybory" - ocenił Komorowski. W okręgach jednomandatowych wybierani są także senatorowie.

"Różne środowiska polityczne różnie się do tego odnosiły i różnie się odnoszą" - zwrócił uwagę Komorowski. W jego przekonaniu, wynik ponad 20 proc. głosów oddanych w I turze wyborów prezydenckich na Pawła Kukiza, który "wysoko podnosił sztandar" JOW-ów, ma szansę wpłynąć na stanowisko zajmowane przez inne partie polityczne.

"To konkretne środowiska wprowadziły jednomandatowe okręgi wyborcze na poziomie samorządów i Senatu. Miałem wielką satysfakcję, że mogłem ustawę podpisać jako prezydent i mam nadzieję, że opory ze strony środowiska PiS przed jednomandatowymi okręgami wyborczymi zostaną rozwiane w trakcie debaty i przeprowadzenia referendum" - mówił prezydent.

Podkreślał, że referendum "dopiero otwiera drogę" do wprowadzenia konkretnej zmiany ustrojowej, jaką jest zmiana ordynacji wyborczej. "Dzisiaj to nie jest rozstrzygnięte, ale o chodzi o to, aby mogli w tej sprawie zabrać głos i podjąć stosowne decyzje obywatele, a nie tylko przedstawiciele partii politycznych" - zaznaczył Komorowski.

"Natomiast jedno jest pewne, że to od głosów obywateli, oddanych w ramach referendum, będzie - w moim przekonaniu - zależało bardzo wiele, jeśli chodzi o postawy, poglądy i zachowania, przede wszystkim o głosowanie przedstawicieli partii politycznych" - dodał prezydent.

Prezydent poinformował jednocześnie, że kończą się prace nad wnioskiem do Senatu o przeprowadzenie referendum. Zostanie on wysłany do Senatu bardzo szybko, być może jeszcze w środę - zapowiedział. Przypomniał, że Senat ma dwa tygodnie na rozpatrzenie sprawy, a referendum nie może być zarządzone później niż 90 dni od daty publikacji decyzji o referendum. Według Komorowskiego, "realną" datą przeprowadzenia referendum jest początek września.

Jak zadeklarował prezydent, "był, jest i będzie zwolennikiem maksymalnego udziału obywateli w podejmowaniu decyzji, o tym, kto ma ich reprezentować, niekoniecznie za pośrednictwem wyłącznie list partyjnych". "Są różne rozwiązania w obszarze ordynacji. Można szukać modelu brytyjskiego lub niemieckiego. Ja jestem głęboko przekonany do walorów rozwiązania niemieckiego" - mówił Komorowski. W Niemczech jest system mieszany, gdzie połowa posłów uzyskuje mandaty w okręgach jednomandatowych, a połowa jest wybierana z list partyjnych.

"Mam nadzieję, że PiS zrewiduje swoją twardą i nieprzejednaną postawę wobec jednomandatowych okręgów wyborczych" - powiedział prezydent. Dodał, że będzie namawiał do konkretnych rozwiązań w sprawie jednomandatowych okręgów wyborczych, ale - zastrzegł - najpierw trzeba wysłuchać opinii obywateli, wyrażonej w referendum. Ocenił też, że Polacy poprą propozycję zmian idących w kierunku upowszechnienia jednomandatowych okręgów wyborczych.

Kwestia wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu podnoszona jest w debacie publicznej nie po raz pierwszy. Najczęściej hasło to pojawiało się w postulatach PO, jednak również PiS w pewnym okresie patrzył na pomysł zmiany ordynacji przychylnie, choć postulował ordynację mieszaną - część mandatów wyłaniana miała być w wyborach proporcjonalnych, część w większościowych.

Szefowa sztabu PiS Beata Szydło wątpi w zapowiedzi prezydenta ws. JOW-ów i uważa, że są obliczone na to, żeby uzyskać poparcie elektoratu, który oddał głos na Pawła Kukiza. "Jeżeli projekt będzie złożony, będzie przedmiot rozmowy" - powiedziała. Kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda zadeklarował chęć dyskusji nt. JOW-ów. (PAP)

ajg/ eaw/ as/ mag/

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (1)

dodaj komentarz
~prezes
niesłychane! w dwa dni się uwinął! A przez ponad 5 lat palcem nie kiwnął. Precz z bulem

Powiązane: Sejm

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki