Powiązanie pomocy dla firm turystycznych ze spadkiem obrotów, a nie kodem w PKD – polskiej klasyfikacji działalności – przewiduje projekt ustawy przedstawiony w środę przez posłów KO.
Projekt zakłada wypłatę postojowego do końca marca 2021 r., przesunięcie spłaty kredytów i rat leasingowych oraz zwolnienie ze składek ZUS płatników zarejestrowanych do końca czerwca br. Posłowie KO chcą, by Sejm zajął się projektem na najbliższym posiedzeniu – w czwartek i piątek.
"Przygotowaliśmy projekt ustawy, który będzie regulował to, z czym rząd do tej pory sobie nie poradził" – powiedziała na konferencji prasowej w Sejmie Mirosława Nykiel. Zapowiedziała wniesienie projektu jeszcze w środę. "Cała branża turystyczna jest w dramatycznej sytuacji, dotychczasowa pomoc nie pomogła" - dodała.
Reklama"To prawda, że pandemia dotknęła wiele państw, wielu przedsiębiorców w różnych krajach, ale tam przedsiębiorcy wiedzą, czego mogą się spodziewać od państwa, u nas pomocy towarzyszą chaos i wielka niewiadoma" – mówiła Nykiel.
Podkreśliła, że projekt zmierza do udzielania wsparcia "nie wedle PKD – bo wiele firm jest zgubionych – tylko wedle wysokości spadku obrotów", wskazuje także horyzont czasowy pomocy. Na problemy wynikające z uzależnienia pomocy od przypisania firmy do kodu PKD posłowie KO wskazywali także podczas prac nad tzw. tarczą 6.0.
Jak powiedziała Joanna Frydrych, projekt zakłada zwolnienie ze składek ZUS od października 2020 r. do marca 2021 r., również dla płatników składek zgłoszonych do 30 czerwca 2020 r.; świadczenie postojowe, które przysługiwałoby także od 1 października br. do 31 marca 2021 r. Przewiduje ponadto przesunięcie terminu spłat kredytów i rat leasingowych z gwarancją Bankowego Funduszu Gwarancyjnego oraz dofinansowanie kosztów stałych w wysokości 70 proc. straty brutto przy spadku przychodów o co najmniej 30 proc.
"W drugiej fali branża turystyczna bardzo ucierpiała; stało się to również za sprawą nieprzemyślanych decyzji rządu. Są regiony, w których turystyka jest w agonii i potrzebuje natychmiastowego wsparcia" – mówiła Frydrych.
Piotr Borys powołał się na "szerokie konsultacje z branżą turystyczną". "Dramatyczne apele przedsiębiorców, głównie firm rodzinnych, pracowników, burmistrzów i wójtów miejscowości turystycznych brzmią jednoznacznie. Rząd pozostawił branżę turystyczną samą sobie, nie jest rządem solidarnym. Tysiące firm, dziesiątki tysięcy pracowników przejdą święta bez jakiejkolwiek pomocy finansowej. Blisko 90 procent firm w regionach turystycznych od października jest zamknięta" – powiedział.
Nykiel zaapelowała też do rządu o organizację wyjazdów w ramach tzw. zielonych szkół, co byłoby z korzyścią dla uczniów i dla branży turystycznej.
We wtorek została opublikowana ustawa o kolejnych działaniach mających pomóc przedsiębiorcom branż dotkniętych przez koronakryzys. Do pierwotnych rozwiązań przewidujących pomoc dla 30 branż dodano w trakcie prac parlamentarnych 10 kolejnych gałęzi gospodarki. Dzięki tzw. tarczy 6.0 pomoc mają uzyskać m.in. firmy cateringowe, transportowe i hotelarskie. Według Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii z instrumentów przewidzianych w tarczy 6.0 skorzysta 270 tys. firm.(PAP)
autor: Jakub Borowski
brw/ godl/
