Zależy nam na tym, by rozdzielać aspekt technologiczny od tego, jak postrzegamy te kategorie aktywów, jaką są kryptowaluty - mówi Jacek Jastrzębski, szef KNF i gość specjalny Bankier.pl podczas Konferencji Rynku Kapitałowego w Bukowinie.


Technologię należy docenić, uznać jej wyrafinowanie. Co do klas aktywów, które nazywamy kryptoaktywami, to tu nasze podejście jest dużo bardziej sceptyczne i opiera się na spostrzeżeniu, że te aktywa nie służą do realizacji tych celów, którym służy rynek finansowy, a chodzi o konwersję oszczędności w inwestycje - dodaje.
Przeczytaj także
Jesteśmy sceptyczni do promowania rozwiązań, które miałyby w jakikolwiek sposób zachęcać czy rozwijać zainteresowanie tą klasą aktywów. Nie jesteśmy entuzjastycznie nastawieni do tego, by kryptowaluty były postrzegane jako część klasycznego rynku finansowego. Rozumiemy jednak, że te regulacje mają głównie funkcję ochronną, bo przecież szacuje się, że aż 3 mln Polaków lokuje swoje pieniądze w kryptoaktywach. Pytanie, czy to powinna być ochrona taka, jak rynku finansowego - mówi Jacek Jastrzębski.
Komisja Nadzoru Finansowego będzie sprawować nadzór nad rynkiem kryptoaktywów – wynika z projektu ustawy, który został opublikowany na stronach RCL. W projekcie zawarto także zmiany w przepisach ustaw podatkowych, odnoszących się do kryptoaktywów.
Szef KNF odpowiedział też na pytanie o to, kiedy możemy spodziewać się ogłoszenia nazwiska nowego prezesa Giełdy Papierów Wartościowych. Zapraszamy na rozmowę:


























































