
Kredyty walutowe mogą mniej ciążyć na bankowych kapitałach. Jeśli rezerwy na ugody z klientami będą odpowiednio duże - pisze we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".
We wtorkowym wydaniu gazety czytamy, że Urząd Komisji Nadzoru Finansowego proponuje, by banki, które przystąpią do projektu ugód z frankowiczami, mogły stosować niższe wagi ryzyka dla swojego portfela kredytów walutowych. Dziś jest to 150 proc., gdy dla hipotecznych kredytów złotowych waga wynosi 35 proc.
"Bez proponowanego przez UKNF rozwiązania banki wchodziłyby w +kapitałowy czyściec+ - koszty ugód obciążałyby im fundusze własne, które i tak są już obciążone wysokimi wagami ryzyka kredytów walutowych. Nasza propozycja zatem brzmi: im więcej stworzysz rezerw na ugody, tym będziesz mógł stosować niższą wagę ryzyka dla kredytów walutowych, choć będzie ona nadal wyższa niż standardowa dla kredyty złotowego" - mówi "DGP" Michał Kruszka, dyrektor departamentu analiz i strategii UKNF, jeden z autorów propozycji.
W rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" dodaje, że po to, by skorzystać z możliwości stosowania niższych wag, bank będzie musiał spełnić kilka warunków. Pierwszy to podjęcie decyzji o przystąpieniu do ugód przez władze banku - sama deklaracja nie wystarczy. Drugi to wyliczenie ich kosztów i zawiązanie rezerw - czytamy w "DGP". (PAP)
pad/ dki/