REKLAMA
ZOOM NA RYNKI

Jak korzystnie i bezpiecznie kupić używane auto do firmy?

2011-05-08 06:02
publikacja
2011-05-08 06:02
Używane samochody kuszą nas niską ceną zakupu, jednak przed transakcją trzeba zastanowić się, czy na pewno auto używane nadaje się na pojazd firmowy, sprawdzić dokładnie historię konkretnego egzemplarza. Przydadzą się także stalowe nerwy i raczej sceptyczne podejście do tego, co mówią sprzedawcy.



Zalety zakupu auta używanego są jasne dla wszystkich. O tym, że decydujemy się na tego typu transakcję decyduje zazwyczaj jedno – dużo niższa cena pojazdu używanego niż nowego. Najkorzystniej w stosunku do oferty dilera wygląda ona zwłaszcza po trzech latach, kiedy mamy do czynienia z największym spadkiem wartości. To także czas, kiedy nie obowiązuje już fabryczna gwarancja, a więc jesteśmy zdani sami na siebie, gdy coś się zepsuje z winy producenta. Jest jednak także i plus, bo gdy gwarancja nie działa, nie musimy już przejmować się przeglądami (chociaż oczywiście i tak powinniśmy je przeprowadzać terminowo). Niestety, niższa cena kupna i niższe koszty standardowych przeglądów to w zasadzie koniec plusów. Kupujemy auto w mniejszym lub większym stopniu, zużyte, które będzie wymagało różnych interwencji mechanika dużo szybciej niż nowe auto z salonu.

Gwarancja gwarancji nierówna


Przed zakupem trzeba przede wszystkim zastanowić się, do czego będziemy wykorzystywać zakupione auto. Im mniej jeździmy, tym zakup pojazdu używanego może się bardziej opłacać. Nowe auta polecamy przede wszystkim tym firmom, które mają zamiar pokonywać nimi spore odległości. Oczywiście gwarancja producenta w większości przypadków ograniczona jest do 100 tys. km, ale nie zmienia to faktu, że to sporo i czasem ciężko jest osiągnąć taki przebieg przez trzy lata eksploatacji. Na samochody używane także można otrzymać gwarancję, szczególnie gdy kupujemy w dużych sieciach dilerskich, które takie programy oferują. Co więcej, często do konkretnych, wyselekcjonowanych pojazdów można takową gwarancję dokupić. Są to co prawda auta nieco droższe od innych, zbliżonych egzemplarzy, ale warto je wybierać, skoro sam diler aut używanych udziela na nie gwarancji. Nie miejmy jednak złudzeń co do samej gwarancji na używane auta, bo nie jest ona tym samym, co świadczenia, które gwarantuje nam diler aut nowych w przypadku zakupu fabrycznie nowego pojazdu. Gwarancja na auta używane składa się z wielu wyłączeń odpowiedzialności danego dilera. Ale zawsze coś w niej pozostaje i w wielu przypadkach można liczyć na egzekwowanie pewnych wymian i napraw w używanym pojeździe. Poza tym fakt, że diler używanych aut w ogóle udziela na niektóre swoje pojazdy gwarancji, dobrze o nim świadczy, bo przynajmniej poddał je dokładnemu przeglądowi i ocenił, co może się w nich zepsuć w najbliższym czasie.

Chcesz ubezpieczyć samochód » Sprawdź naszą ofertę

Pierwszy etap selekcji


Gdy już zdecydowaliśmy się na zakup konkretnego modelu, powinniśmy dowiedzieć się o nim jak najwięcej, żeby wiedzieć, co w nim sprawdzać przed zakupem. Można wertować gazety motoryzacyjne, które piszą o używanych modelach, a także szukać opinii użytkowników w internecie. To one powinny odpowiedzieć nam na pytanie, co drogiego może się w danym aucie zepsuć. Trzeba także sprawdzić, czy do danego modelu auta da się znaleźć na rynku zamienniki części zamiennych, zarówno tych eksploatacyjnych, jak i innych ze wskazaniem na te, które najczęściej się psują. Kolejnym elementem wymagającym sprawdzenia przed transakcją są także ceny części zamiennych i eksploatacyjnych, gdy bowiem kupujemy używane auto, zazwyczaj będą nas w najbliższym czasie czekały różnorakie wymiany – zakładać trzeba niestety, że wymienimy w nim wszystko, od oleju w silniku, przez pasek rozrządu, po hamulce, elementy zawieszenia i sprzęgło. Co prawda może się tak zdarzyć, że poprzedni właściciel w ostatnim czasie został zmuszony do wymiany któregoś z tych elementów, ale z całą pewnością nie wymienił wszystkich. Koszty wbrew pozorom, że są to tylko elementy eksploatacyjne, wcale nie są niskie, szczególnie wtedy, gdy decydujemy się na auto, do którego brakuje zamienników części. Myślicie, że uwaga ta dotyczy tylko „wypasionych” Jaguarów? Nie macie racji – wiele na pozór popularnych samochodów można naprawiać tylko częściami z ASO, bo z jakiegoś powodu producentom części nie opłaca się do nich oferować zamienników (np. dlatego, że rzadko się psują, patrz niektóre części do Toyoty). Osobną kategorię produktową stanowią nowoczesne silniki diesla, których osprzęt dość często ulega awariom. W tym wypadku również powinniśmy sprawdzić, co ile kosztuje i czy da się w danym modelu regenerować niektóre części zamienne.

Książka ma znaczenie


Kolejną rzeczą, którą trzeba sprawdzić przed zakupem auta, jest jego stan techniczny. Od razu odrzućmy ogłoszenia, w których sprzedawca opisuje swoje auto w samych superlatywach, a na zdjęciach widać umyty silnik i pięknie lśniący lakier. Niestety, w większości przypadków mamy wtedy do czynienia z autem „odpicowanym”. Sprzedawcy doskonale bowiem wiedzą, że auta kupujemy oczami, lubimy też, gdy są one opisywane właśnie jako okazja użytkowana przez starszą kobietę. O cofniętych licznikach w zasadzie nie ma co wspominać, bo są one normą, ale czasem można zweryfikować przebieg. Dzieje się tak przede wszystkim w autach, które były serwisowane w Polsce i mają oryginalne książki serwisowe. Rzecz mocno się komplikuje z autami importowanymi, ale są firmy, które dają nam możliwość weryfikacji historii serwisowej, tyle że musimy znać numer VIN konkretnego auta. Podczas kupna bardzo ważne jest także, aby się nie zakochać w danym egzemplarzu i zdawać sobie sprawę, że każde używane auto ma jakieś minusy i pułapki, które koniecznie trzeba wyłapać podczas oględzin pojazdu przed zakupem.

Samemu czy ze szwagrem?


Zdecydowanie ze szwagrem, bo zawsze dwie pary oczu to nie jedna. Poza tym ktoś, kto nie jest zainteresowany zakupem, a stara się nam pomóc, ma większe szanse na wypatrzenie czegoś, co może umknąć naszej uwadze. Często także osoba sprzedająca auto nieco inaczej podchodzi do dwóch osób oglądających pojazd i wstawia im mniej „kitu”. Optymalna z punktu widzenia kupującego jest także i taka sytuacja, w której wspomniany szwagier jest mechanikiem samochodowym, bo dzięki temu może wyłapać jeszcze więcej. Oględziny warto jest wzbogacić o pomiar grubości lakieru i jeśli okaże się, że któreś elementy są lakierowane, nie ma co wierzyć sprzedającemu, że była to szkoda parkingowa i trzeba jechać autem na pomiar podwozia, bo tylko on da nam obraz, czy auto nie miało w swojej historii poważnego wypadku. Jeżeli kupujemy drogie i skomplikowane auto nieodzowne jest sprawdzenie go w serwisie dysponującym odpowiednią wiedzą i sprzętem diagnostycznym przeznaczonym do danego modelu. Nie jest to niestety tanie, bo liczyć trzeba się z wydatkiem od 150 do 300 zł, ale biorąc pod uwagę fakt, że na ewentualne naprawy niemal zawsze wydamy więcej, warto sprawdzić stan pojazdu. W serwisie zwykle można także od razu zapytać o cenę poszczególnych części, co pozwoli nam na ewentualną ocenę opłacalności zakupu i da pole do negocjacji cenowych.


Adam Włodarz

Źródło:
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (1)

dodaj komentarz
~zych
Ja kupiłem na http://top-ogloszenia.net/Ogloszenia-Motoryzacyjne-7 5 sztuk i jestem zadowolony. auta nie ulegaja awarii i mało pala a to w firmie najważniejsze.

Powiązane: Zakupy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki