REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

SLAPPDziennikarze i aktywiści w UE chronieni przed bezpodstawnymi pozwami

2024-05-06 20:08
publikacja
2024-05-06 20:08

W Unii Europejskiej w poniedziałek oficjalnie weszły w życie nowe unijne przepisy wymierzone w pozwy SLAPP. Chodzi o bezpodstawne powództwa sądowe mające na celu nękanie i cenzurowanie osób ujawniających informacje w interesie publicznym, takich jak dziennikarze i aktywiści.

Dziennikarze i aktywiści w UE chronieni przed bezpodstawnymi pozwami
Dziennikarze i aktywiści w UE chronieni przed bezpodstawnymi pozwami
fot. Microgen / / Shutterstock

Strategiczne powództwa zmierzające do stłumienia debaty publicznej - w skrócie SLAPP - wytaczane są przez określone grupy interesu, np. polityków czy duże firmy, dziennikarzom, mediom i aktywistom zajmującym się ujawnianiem afer m.in. korupcyjnych, dotyczących środowiska lub związanych z łamaniem praw człowieka.

Celem SLAPP jest przytłoczenie pozwanych tak ogromną liczbą spraw sądowych, żeby nie mieli ani czasu, ani ochoty zajmować się drażliwymi tematami. Przykładowo Daphne Caruana Galizia, maltańska dziennikarka zajmująca się korupcją w kręgach rządowych, która zginęła w zamachu bombowym w 2017 r., w chwili śmierci miała 47 pozwów sądowych.

Żeby uniknąć takich sytuacji, UE postanowiła przyjąć nowe regulacje. Te weszły w życie w poniedziałek. Przepisy wprowadzają do unijnego prawa definicję SLAPP, co ułatwi walkę ze zjawiskiem. Pozwani, przeciwko którym wytoczono tego typu powództwo, mogą wnioskować o oddalenie ich sprawy wcześniej jako ewidentnie bezzasadnej, a obowiązek udowodnienia, że jest inaczej, ciąży na skarżącym. Dodatkowo w razie umorzenia sprawy sąd może domagać się od powoda zapłaty kosztów postępowania i nałożyć na niego grzywnę, jeśli sprawa zostanie uznana za nadużycie. Ma to zniechęcić osoby lub firmy do nieuzasadnionego wytaczania procesów sądowych.

„Prawo do wolności wypowiedzi i informacji (...) to prawa i wartości podstawowe Unii Europejskiej. SLAPP je podważają i utrudniają pracę tym, którzy są strażnikami naszych demokracji. Nowe przepisy będą chronić osoby pracujące i działające w interesie publicznym przed działaniami, które mają na celu ich cenzurowanie, krzywdzenie, nękanie i uciszanie" - powiedziała wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Viera Jourova.

Nowe regulacje na razie będą chronić dziennikarzy i aktywistów w postępowaniach transgranicznych, czyli jeśli pozew wytoczony jest w innym kraju, niż znajduje się pozwany. Państwa członkowskie mają teraz dwa lata na wprowadzenie przepisów do prawa krajowego.

Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana 

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (4)

dodaj komentarz
and00
Dużo bardziej by się przydało prawo o zakazie finansowania organizacji społecznych i politycznych przez podmioty i obywateli zagranicznych
sandman77
Lewaccy aktywiści będą teraz zupełnie bezkarni. Będą niszczyć firmy i życie ludzi i nic nie będzie można im zrobić. Jak widać Eurokołchoz dba o swoich hunwejbinów.
mesten
Nie to co u was w Rosji tamto jest prawdziwy świat nie ten kołchozowy.
sandman77 odpowiada mesten
Kolejny dzban, który wszędzie widzi Ruskich :)

Powiązane: Dziennikarze i media

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki