
Pracownicy Amazona czują się dyskryminowani. W Stanach Zjednoczonych i w Europie bonus świąteczny wynosi 300 dolarów lub 300 euro, a w Polsce - 600 zł brutto.
- Jesteśmy kluczowymi pracownikami, dostarczającymi w pandemii niezbędne produkty głównie do Europy Zachodniej. Co dostajemy w zamian? Firma dorobiła się na nas fortuny i po raz kolejny jesteśmy traktowani jak tania siła robocza - podają związkowcy z Inicjatywy Pracowniczej. Obecnie propozycja bonusu świątecznego w wysokości 600 zł brutto podlega negocjacjom między stroną pracowniczą a firmą.
Poprosiliśmy rzecznika prasowego Amazona o komentarz w tej sprawie. Magdalena Rangosz-Kalinowska w rozmowie z Bankier.pl wymienia wszystkie premie i stawki, jakie przysługują pracownikom oraz odnosi się do świątecznych bonusów. - Chcemy również podkreślić, że rozpoczęliśmy konsultacje ze związkami zawodowymi dotyczące kolejnego bonusu w wysokości 600 złotych dla wszystkich pracowników Amazon w Polsce, którzy w grudniu obsługują zamówienia klientów. Bonus grudniowy jest dodatkiem do już obowiązujących świadczeń dla pracowników Amazon realizujących bezpośrednio zamówienia klientów, jak chociażby do świątecznego dodatku do wynagrodzenia, który został wprowadzony w Polsce. Kalkulacja wysokości grudniowego bonusu jest dostosowana do lokalnych warunków rynkowych w każdym kraju. W rezultacie, w każdym kraju możemy mieć inną ofertę świadczeń - np. świąteczny dodatek do wynagrodzenia nie został wprowadzony we wszystkich krajach - mówi w rozmowie z Bankier.pl Magdalena Rangosz-Kalinowska, PR manager z Amazon Polska.
Związkowcy z kolei skarżą się, że warunki w Polsce nie różnią się znacząco względem innych europejskich krajów. - Zarabiamy znacznie mniej, a ceny w innych krajach są niewiele niższe. Żywność jest w Polsce o 30 proc. tańsza niż w Niemczech i tylko o 25 proc. tańsza niż w Hiszpanii. Żyje nam się źle, a powodem są takie firmy jak Amazon, który po raz kolejny nie oferuje nam nawet połowy stawek z innych krajów - tłumaczą związkowcy z Inicjatywy Pracowniczej.
Amazon zatrudnia w Polsce 18 tys. osób, a w grudniu do załogi dołączyło kolejnych 10 tys. pracowników sezonowych.
- W Polsce nasi pracownicy realizujący zamówienia klientów, otrzymali w lipcu również jednorazowy bonus w wysokości do 1000 zł brutto. Globalnie ten bonus to dodatkowa inwestycja w wysokości 500 milionów dolarów. Od 1 września 2020 wprowadziliśmy podwyżki, pracownicy poziomu początkowego i liderzy zespołów, którzy pracują w Amazon co najmniej 24 miesiące, zarabiają odpowiednio 22 zł i 27 zł na godzinę, mogą również otrzymać dodatkową premię miesięczną w wysokości do 15 proc., uzależnioną od frekwencji indywidualnej i wyników zespołu. W ciągu najbliższych 12 miesięcy niemal 100 proc. osób obecnie zatrudnionych w centrach logistycznych, realizujących zamówienia klientów, otrzyma podwyżkę wynagrodzenia związaną ze stażem pracy lub zmianą stawki godzinowej. Wynagrodzenie pracownika poziomu początkowego, który jest zatrudniony ponad 2 lata i przychodzi do pracy zgodnie z grafikiem, wyniesie 3992 zł brutto. Osoba, która właśnie dołączyła do naszego zespołu, zarobi 3629 zł brutto wraz z premią za frekwencję. Dodatkowo, osoby pracujące od 8 listopada do 26 grudnia otrzymują świąteczny dodatek do podstawowego wynagrodzenia (min. 20 zł za godzinę) w wysokości 4 zł za godzinę, więc łączna stawka początkowa w tym okresie wynosi 24 zł brutto. Firma oferuje również dodatkowe świadczenia, takie jak bezpłatny transport do i z miejsca pracy na wybranych trasach, ciepłe posiłki za 1 zł (w czasie szczytu przedświątecznego bezpłatnie), ubezpieczenie na życie i prywatną opiekę medyczną - uściśla Magdalena Rangosz-Kalinowska w rozmowie z Bankier.pl
