W maju import z Rosji do Chin wzrósł o 80% w porównaniu do maja 2021 r. - wynika z danych chińskiego urzędu celnego. To zdecydowanie najwyższa dynamika wśród głównych partnerów handlowych Państwa Środka.


Po krótkiej przerwie na początku roku od marca chińskie zakupy w Rosji znów szybko rosną. W maju padł rekord: cena towarów sprowadzonych z Rosji po raz pierwszy przekroczyła 10 mld dolarów.
Firmy działające za Murem wydały na towary pochodzące z kraju Putina aż o 80 proc. więcej niż rok wcześniej. To najwyższa dynamika wzrostu importu wśród głównych partnerów handlowych Chin. W efekcie zakupy z Rosji były większe niż z Niemiec. W porównaniu do kwietnia import z Rosji wzrósł o 15,5 proc. - nieco wolniej niż zakupy z Australii (17,5 proc.) a nieznacznie szybciej niż z USA (15,4 proc.).
W rankingu największych eksporterów do Państwa Środka Rosja zajęła 7. miejsce - za Tajwanem, Koreą Południową, Japonią, USA, Australią i Brazylią.
Rosjanie sprzedają Chińczykom głównie węglowodory - ropę, produkty naftowe, gaz czy węgiel. Odpowiadają one za ok. 70 proc. importu z tego kierunku do Państwa Środka. Nie znamy jeszcze szczegółowych danych za maj, ale za znaczący wzrost zakupów w kwietniu wobec marca odpowiadały przede wszystkim LNG (+350 mln dol.) i węgiel kamienny (+278 mln dol.) - wynika z analizy Bankier.pl.
Obecnie dla Rosjan bardziej istotny jest jednak import a nie eksport. Mieszkańcy i firmy z tego kraju zostali odcięci od wielu produktów z USA, UE czy Japonii i Korei Południowej. Przed amerykańskimi sankcjami drżą również chińskie firmy technologiczne. W maju eksport z Państwa Środka nieco odbił - po niespełna 4 mld dol. w marcu i kwietniu wzrósł do 4,3 mld dol. Pozostał jednak niższy niż rok wcześniej. Przynajmniej jeśli wierzyć oficjalnym chińskim danym.
Maciej Kalwasiński
























































