REKLAMA

Brazylia na skraju wojskowego puczu. Ujawniono szczegóły zamachu na Lulę da Silvę

2024-11-21 03:01, akt.2024-11-21 07:34
publikacja
2024-11-21 03:01
aktualizacja
2024-11-21 07:34

Brazylijska Policja Federalna ogłosiła w środę kolejny komunikat o planach zamachu na lewicowego zwycięzcę wyborów prezydenckich w 2022 roku Luiza Inacio Lulę da Silvę, który uzyskał nieznaczną przewagę nad skrajnie prawicowym prezydentem Jairem Bosonaro ubiegającym się o powtórny wybór.

Brazylia na skraju wojskowego puczu. Ujawniono szczegóły zamachu na Lulę da Silvę
Brazylia na skraju wojskowego puczu. Ujawniono szczegóły zamachu na Lulę da Silvę
fot. UESLEI MARCELINO / / Reuters

Lewicowy polityk wygrał wówczas wybory zdobywając 51 proc. głosów.

Komunikat stwierdza on, że przygotowany przez zamachowców dokument zatytułowany „Sztylet zielony i żółty”, który liczy 221 stron, zawiera m.in. pseudonimy wojskowych- uczestników spisku; każdy z pseudonimów to nazwa jakiegoś kraju.

Głównym organizatorem planowanego zamachu na nowo wybranego prezydenta był - według komunikatu – generał Mario Fernandes, doradca w rządzie byłego prezydenta Bolsonaro, pełniący w tym czasie obowiązki tymczasowego sekretarza generalnego Urzędu Prezydenta Państwa.

Zamachowcy zamierzali użyć trucizny, co pozwalałoby upozorować naturalną śmierć. Oczekiwali, że „nie budziłoby to podejrzeń zważywszy dolegliwości na jakie cierpiał nowo wybrany prezydent i jego częste pobyty w szpitalu” – czytamy w komunikacie.

Dochodzenie prowadzone przez Policję Federalną wykazało, że wojskowi spiskowcy mieli również planować zabójstwo sędziego Najwyższego Trybunału Federalnego Alexandre de Moraesa. Miał on być otruty lub zabity wskutek zdetonowania ładunku wybuchowego na oficjalnym przyjęciu.

We wtorek Policja Federalna zatrzymała czterech wojskowych z sil specjalnych podejrzanych o udział w przygotowaniach do zamachu na prezydenta-elekta.

Zamachowcy, jak wynika z dotychczasowych dochodzeń, planowali przeprowadzić swą operację 15 grudnia 2022 roku.

Dziennik „New York Times„ komentując najnowszy komunikat brazylijskiej policji federalnej napisał, że aresztowani „posiadali wysoki stopień wyszkolenia techniczno-wojskowego niezbędnego do przygotowania spisku”.

Amerykański dziennik przeprowadził rozmowę z adwokatem byłego prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro mecenasem Paolo Cunhą Bueno, który oświadczył, że” jego klient nie był zamieszany w spisek, ani o nim nie wiedział”.

Lula da Silva jako kandydat Partii Pracujących w 2002 r. pokonał w wyborach prezydenckich José Serrę z Brazylijskiej Partii Socjaldemokratycznej, zdobywając 61% głosów. Urząd objął 1 stycznia 2003 r. Został ponownie wybrany w wyborach 29 października 2006 (uzyskał 60% poparcia) i pozostał prezydentem do 31 grudnia 2010.

Po ponad dzieśięcioletniej przerwie w drugiej turze wyborów w 2022 r. Lula pokonał urzędującego prezydenta Bolsonaro i 1 stycznia 2023 r. po raz trzeci objął urząd prezydenta Brazylii.(PAP)

ik/ jm/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (6)

dodaj komentarz
antyoni
Ech...gdyby tak w po.lin wreszcie zrobić taki remanent....
samsza
wariant turecki demokracji, ok
secundus
autor zapomniał dopisać, że dzisiejsi dziennikarze uważają za skrajną prawicę każdego, kto twierdzi, że mężczyzna nie może zajść w ciążę

S.
sterl
Tak się składa że może urodzić dziecko i już dawno były takie przypadki, wystarczy odpowiednio i w odpowiednie miejsce wszczepić zarodek i urośnie dziecko, poród oczywiście wygląda inaczej , ale jednak takie dzieci są na świecie.. .
ebm242
Świat stoi na progu zagłady. Wojny w Europie , Bliskim wschodzie i Afryce a w Ameryce Południowej pucze i dyktatury. Ludzkość która to przetrwa wróci do jaskiń.

Powiązane: Brazylia

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki