Głównym zagrożeniem dla dalszego funkcjonowania browaru Brok-Strzelec sš zbyt duże zobowišzania - zwrócił uwagę audytor. Zarzšd zapewnia, że spółka rozmawia z bankami na temat dalszego finansowania. Rozważa też emisję obligacji zamiennych na akcje, przy której ma doradzać FinCo Group.
Brok-Strzelec w 2002 r., przy przychodach w wysokoci 73,6 mln zł, zarobił netto niecałe 0,6 mln zł, podczas gdy rok wczeniej poniósł prawie 1 mln zł straty. Jego audytor, firma Roedl Audit, co prawda nie zgłosił zastrzeżeń do prawidłowoci i rzetelnoci sprawozdania finansowego za ubiegły rok, ale zwrócił uwagę na duże długi spółki. Według niego, "wysoki udział wymagalnych w I półroczu 2003 r. zobowišzań w finansowaniu działalnoci, brak właciwego poziomu płynnoci finansowej oraz wysokie zobowišzania warunkowe sš zagrożeniem dla spółki".
Na koniec 2002 r. dług krótkoterminowy firmy wyniósł ponad 95 mln zł. W cišgu najbliższych 4 miesięcy spółka musi zwrócić prawie 50 mln zł. Ponad 17 mln zł pójdzie na wykup obligacji, a 29 mln zł - w dwóch ratach - na zapłatę za wierzytelnoci Pekao wobec Broka. Dzięki jej zakupowi (łšczna wartoć transakcji to 43 mln zł) spółka przejęła majštek koszalińskiego browaru i zwiększyła moce produkcyjne.
- Nie udało się tego w pełni sfinansować z emisji akcji serii F tak jak planowalimy. Stšd wzrost zobowišzań. Prowadzimy rozmowy z bankami na temat dalszego finansowania. Mylę, że dojdziemy do porozumienia. W ubiegłym roku spłacalimy regularnie długi. Rozważamy też emisję obligacji zamiennych na akcje. Mamy kilku chętnych do ich objęcia - powiedział Adam Brodowski, prezes spółki Brok-Strzelec i jej największy akcjonariusz. Dodał, że do maja, kiedy przypada zapłata pierwszej raty (14,5 mln zł) za wierzytelnoć wobec Broka, firma będzie mieć zapewnione finansowanie. Zdaniem audytora, "pewnoci takiej nie ma".
Brok-Strzelec ma dodatkowo jeszcze ponad 47 mln zł zobowišzań pozabilansowych. Uwzględnione jest w tym 31 mln zł, które spółka przeznaczy na zakup od BGŻ pakietu 24% akcji Browaru Perła w 6 transzach do 2005 r (ma już 25% jego walorów). Pozostała kwota to głównie gwarancje udzielone podmiotowi zależnemu - Firmie Handlowej Brok-Strzelec, dawnej Hortaquie. - Tu nie ma żadnych zagrożeń. Nasza firma handlowa jest wypłacalna - zapewnia prezes A. Brodowski.
Przypomnijmy, że Brok-Srzelec chciał wyemitować do 15 mln akcji serii F po około 3 zł, aby pozyskać ponad 40 mln zł. Pod koniec grudnia spółka sprzedała tylko 5 mln walorów po 1,9 zł, z czego 4,15 mln sztuk objęły: OFE Allianz, OFE Kredyt Banku, Bankowy OFE i OFE Pocztylion. Na razie na inwestycji tracš - wczoraj kurs browaru wyniósł 1,52 zł.
Dariusz Wieczorek