REKLAMA

Atak USA na wenezuelski statek. Trump: Miał powiązania z prezydentem Maduro

2025-09-02 23:50, akt.2025-09-03 08:01
publikacja
2025-09-02 23:50
aktualizacja
2025-09-03 08:01

Prezydent USA Donald Trump poinformował we wtorek, że siły zbrojne USA przeprowadziły atak na pochodzącą z Wenezueli łódź przewożącą narkotyki, zabijając 11 członków gangu Tren de Aragua. Trump zapewnił również, że Rosję wkrótce spotkają konsekwencje za odmowę spotkania z prezydentem Ukrainy.

Atak USA na wenezuelski statek. Trump: Miał powiązania z prezydentem Maduro
Atak USA na wenezuelski statek. Trump: Miał powiązania z prezydentem Maduro
fot. Nathan Howard / Reuters / / FORUM

Trump ogłosił uderzenie przeciwko łodzi należącej do nieokreślonego dotąd kartelu narkotykowego podczas wtorkowego wystąpienia w Białym Domu na temat przeniesienia kwatery głównej Sił Kosmicznych USA z bazy Peterson w Kolorado do Huntsville w Alabamie.

W ciągu ostatnich kilku minut dosłownie ostrzelaliśmy łódź, łódź przewożącą narkotyki – powiedział prezydent. - Mnóstwo narkotyków w tej łodzi. I zobaczycie to, i przeczytacie o tym. To wydarzyło się przed chwilą - dodał.

Więcej szczegółów podał we wpisie na swoim portalu społecznościowym Truth Social, wyjaśniając, że łódź należała do wenezuelskiego gangu Tren de Aragua - który Trump na początku drugiej kadencji uznał za organizację terrorystyczną - i że w jego wyniku zginęło 11 jego członków. Prezydent twierdzi też, że TdA jest kontrolowany przez autorytarnego przywódcę Wenezueli Nicolasa Maduro.

Atak miał miejsce, gdy terroryści przebywali na wodach międzynarodowych, transportując nielegalne narkotyki w kierunku Stanów Zjednoczonych. W wyniku ataku zginęło 11 terrorystów. Żaden z żołnierzy sił zbrojnych USA nie ucierpiał w tym ataku. Niech to będzie ostrzeżeniem dla każdego, kto myśli o wwiezieniu narkotyków do Stanów Zjednoczonych” - napisał Trump. Zamieścił też film z operacji, na którym widać niewielką łódź motorową, którą po trafieniu pocisku została spowita płomieniami.

Informację tą potwierdził sekretarz stanu USA Marco Rubio.

„Jak ogłosił prezydent Trump chwilę temu, dziś siły zbrojne USA przeprowadziły śmiercionośne uderzenie na południowym Morzu Karaibskim wymierzony w statek z narkotykami, który wypłynął z Wenezueli i był obsługiwany przez objętą sankcjami organizację narkotykowo-terrorystyczną” - oznajmił Rubio.

Podczas wtorkowego wystąpienia w Białym Domu - pierwszego publicznego wystąpienia prezydenta od niemal tygodnia - Trump przekonywał, że pogłoski na temat jego problemów zdrowotnych i niedyspozycji były nieuzasadnione. Przyznał, że słyszał spekulacje na ten temat, lecz nie słyszał o spekulacjach w mediach społecznościowych o jego rzekomej śmierci. Przekonywał, że aktywnie spędził ostatnie dni, udzielając długich wywiadów i umieszczając w mediach społecznościowych długie wpisy.

Pytany o postawę Rosji po jego spotkaniu z Władimirem Putinem na Alasce - odmowę spotkania z prezydentem Ukrainy oraz intensyfikację bombardowań - Trump odparł, że „dowiedział się rzeczy, które będą bardzo ciekawe”, o których powie w ciągu najbliższych kilku dni. Pytany, czy Rosja poniesie konsekwencje, jeśli Putin odmówi spotkania z Zełenskim, Trump odpowiedział twierdząco.

- Zobaczymy, co się stanie - dodał, twierdząc przy tym, że obie strony w ciągu ostatniego tygodnia straciły 7313 żołnierzy „bez powodu”.

Trump skomentował również doniesienia o zakłócaniu sygnału GPS przez Rosjan w samolocie przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Jak powiedział, nie wiadomo, kto jest winny.

NATO jest zaniepokojone. Cóż, nikt nie wie, skąd to przyszło, ale oni odebrali jej możliwość korzystania z telefonu. Wiecie, czasami to dobra rzecz - mówił prezydent.

Pytany z kolei, czy uważa organizowaną przez Chiny defiladę wojskową, na której w Pekinie obecni będą przywódcy Rosji, Korei Płn. i Iranu, Trump stwierdził, że nie poczytuje tego jako groźby wobec USA.

- Wcale tego tak nie widzę. Chiny nas potrzebują, a ja mam bardzo dobre relacje z przewodniczącym Xi. Jak wiecie, Chiny potrzebują nas znacznie bardziej niż my ich - zaznaczył.

Trump potwierdził również zamiar wprowadzenia wojsk Gwardii Narodowej do Chicago, by walczyć z przestępczością, choć zaznaczył, że nie wie jeszcze kiedy to zrobi.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ jm/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (13)

dodaj komentarz
sterl
Atak na wodach międzynarodowych to zbrodnia przeciwko ludzkości.. nie wpłynęli na wody USA , może łowili ryby? zwyczajne zabójstwo.
od_redakcji
Problem jest z popytem w USA na ten produkt, a nie z podażą.
trpaslik
Trump ma niebywałą zdolność do zachęcania różnych państw do przyłączania się do BRICS. Przed chwilą Indie, teraz Wenezuela. A już teraz BRICS generuje ponad 40% światowego PKB, a państwa NATO mniej niż 30%.
abcx
"odmowę spotkania z prezydentem Ukrainy" - ale Ukraina nie ma przecież prezydenta, jest tylko pełniący obowiązki... ;)
kris3927
Znaczy się, najpierw sprawdzili, że na łodzi są narkotyki, a potem ją ostrzelali, czy odwrotnie?
ale-ale
Taka wrzutka w dniu wizyty polskiego prezydenta w USA?! Wam się opłaca podłych głupków trzymać w redakcji???
polityka_to_nie_ekonomia
Następnym razem USA poczeka z ostrzeliwaniem łodzi z przemytnikami narkotyków (domniemanymi) aż polski prezydent skończy swoją wizytę...
ale-ale odpowiada polityka_to_nie_ekonomia
To przez takich jak ten tutaj, słup niemiecki robi u nas za phemieha....
159120br
Kampania usuwania mrocznego ukrytego rządu Kabały rozpoczęła się! Komitet 300 rodzin zgodził się na usunięcie rodów Clintonów/Rockefellerów/Obamy. Tym razem żądają publicznych sądów dla nich.

Powiązane: Wenezuela

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki