Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Inflacja w USA wciąż powyżej 5%

Krzysztof Kolany

fot. Billion Photos / Shutterstock

Inflacja CPI w Stanach Zjednoczonych pozostała powyżej 5%, trzeci miesiąc z rzędu utrzymując się blisko najwyższych poziomów od 2008 roku. Nie jest to tylko efekt bazy na cenach paliw, ponieważ na wysokim poziomie zameldowała się także tzw. inflacja bazowa.

reklama

Inflacja CPI w USA w lipcu wyniosła 0,5% mdm i aż 5,4% rdr – poinformowało rządowe Biuro Statystyki Pracy (BLS).

(Bankier.pl na podstawie danych BLS.)

To podobnie jak w czerwcu, gdy statystycy BLS oszacowali wzrost koszyka cen dóbr konsumpcyjnych na 0,9% mdm i 5,4% rdr. To kolejny tak wysoki wynik inflacji, która w największej gospodarce świata rośnie nieprzerwanie od początku roku. Już w maju amerykańska inflacja osiągnęła 5 proc. wobec kwietniowego rezultatu na poziomie 4,2 proc. rdr. W marcu amerykańska CPI osiągnęła wartość 2,6 proc., jeszcze w lutym wynosiła zaledwie 1,7 proc.

Opublikowany dziś wynik jest zbieżny z oczekiwaniami większości ekonomistów. Rynkowy konsensu zakładał spadek rocznej dynamiki inflacji CPI do 5,3% przy inflacji miesięcznej na poziomie 0,5%. Nie zmienia to jednak faktu, że wzrost cen zarówno w skali rocznej jak i miesięcznej utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie, mocno przekraczając 2-procentowy cel Rezerwy Federalnej.

(Bankier.pl na podstawie danych BLS.)

Wysoka inflacja CPI nie jest tylko zasługą efektu zeszłorocznej niskiej bażyna rynku paliwowym. Tzw. inflacja bazowa –czyli wskaźnik pomijający ceny żywności, paliw i energii – wyniosła w lipcu 0,3% mdm i 4,3% rdr. To trochę mniej niż w czerwcu (0,9% mdm i 4,5% rdr), ale wciąż są to jedne z najwyższych odczytów od 30 lat. Chcąc znaleźć jeszcze wyższe wartości (od 5,6 do 6,4 proc.), należy się cofnąć  do przełomu 1990 i 1991 r.

 „Inflacyjnym hitem” za Atlantykiem pozostają ceny używanych samochodów, które w lipcu były jednak już tylko o 0,2% wyższe niż miesiąc wcześniej. Ale w poprzednich miesiącach ceny w komisach rosły po ok. 10% miesięcznie, w efekcie czego używane samochody w USA są obecnie o 41,7% droższe niż w lipcu 2020 roku.

Inflacja trwała, czy "przejściowa"?

Bardzo mocne wzrosty w skali roku widać także w przypadku paliw. Benzyna była w lipcu o 41,8% droższa niż rok temu, a olej napędowy podrożał o 39,1%. W górę poszły także rachunki za energię elektryczną (o 4,0% rdr), za żywność  (2,6%) czy usługi transportowe (6,4% rdr). Ceny w restauracjach poszły w górę o 4,6%, a meble podrożały o 4,2%. Potaniała jedynie opieka medyczna (o 2,1% rdr). Dość nieoczekiwanie niska wydaje się też wzrost w kategorii zaspokajania potrzeb mieszkaniowych, który oficjalnie wyniósł tylko 2,8% rdr.

Produkty finansowe
Produkt
Kwota
Okres
miesięcy

Kwestia tego, czy obecna inflacja jest jedynie zjawiskiem przejściowym, czy za sporą jej część odpowiadają czynniki natury fundamentalnej, to podstawowa kwestia w amerykańskiej debacie publicznej. Już rok temu Fed stwierdził, że jest w stanie dłużej niż wcześniej tolerować inflację wyższą od celu. Szkopuł w tym, że cel ten wynosi 2 proc.

O inflacji dużo rozmawiać będzie się zapewne także w czasie dorocznego sympozjum Rezerwy Federalnej, które pod koniec sierpnia (26-28.08) odbędzie się w Jackson Hole w stanie Wyoming. W tym roku konferencja, która w 2020 r. odbyła się zdalnie, znów ma wrócić w "fizycznej" formie.

Źródło: Bankier.pl
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty