Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek podkreślił, że szef BBN Sławomir Cenckiewicz nie ma dostępu do informacji niejawnych. Jak dodał, przekazy twierdzące inaczej, są „zupełnie nieprawdziwe”. Podkreślił, że osoba, która miałaby przekazywać Cenckiewiczowi takie dokumenty, łamałaby prawo.
- (O dostępie do informacji niejawnych - przyp. PAP) decydują odpowiednie organy bezpieczeństwa i ja wiem, że Sławomir Cenckiewicz tego dostępu nie ma - powiedział Żurek w poniedziałek wieczorem w TVN24. - Pytanie, co tak naprawdę przedstawiciele Kancelarii Prezydenta udostępniają panu Cenckiewiczowi? Czy rzeczywiście łamią prawo? - dodał.
Na pytanie, czy osoba, która przekazywałaby dokumenty niejawne Cenckiewiczowi, łamałaby prawo, szef MS podkreślił, że prawo łamie ten, który „zapoznaje się (z takimi dokumentami - przyp. PAP), ale także ten, który udostępnia”. - Wydaje mi się, że osoby, które współpracują z panem Cenckiewiczem, powinny być naprawdę bardzo ostrożne, bo takie dokumenty ujawnione osobie, która nie ma tych uprawnień, to jest współsprawstwo - zaznaczył.
Zwrócił też uwagę, że Cenckiewicz nie pojawił się na posiedzeniu Rady Gabinetowej pod koniec sierpnia. - Posiedzenie było zaklauzulowane przez Kancelarię Prezydenta i gdyby (Cenckiewicz - przyp. PAP) się pojawił, a były tam informacje objęte klauzulą - ja osobiście bym wyszedł z takiego posiedzenia Rady Gabinetowej - stwierdził.
W połowie września rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński przekazał na platformie X, że w Polsce o tym, kto ma dostęp do informacji niejawnych, decyduje Krajowa Władza Bezpieczeństwa (tak jest we wszystkich państwach NATO), czyli ABW lub SKW.
Post rzecznika nawiązywał do wątpliwości wokół dostępu do informacji niejawnych szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomira Cenckiewicza. W lipcu ub.r. Służba Kontrwywiadu Wojskowego cofnęła Cenckiewiczowi poświadczenie bezpieczeństwa, które jest wymagane przy dostępie do dokumentów niejawnych. Sprawa jednak - po skardze Cenckiewicza - trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który 17 czerwca br. tę decyzję uchylił. 5 sierpnia br. KPRM wniosła do Naczelnego Sądu Administracyjnego skargi kasacyjne od wyroków WSA.
Wcześniej we wrześniu rzecznik prezydenta Karola Nawrockiego Rafał Leśkiewicz stwierdził, że Sławomir Cenckiewicz posiada ważne poświadczenie bezpieczeństwa do wszystkich informacji niejawnych. Zadeklarował, że jest to oficjalne stanowisko Kancelarii Prezydenta. (PAP)
kl/ sdd/ jpn/
