REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Wykryją brak OC bez udziału kierowcy

2015-08-12 14:09
publikacja
2015-08-12 14:09
Wykryją brak OC bez udziału kierowcy
Wykryją brak OC bez udziału kierowcy
fot. deyangeorgiev / / YAY Foto

Aż ponad jedna trzecia kierowców bez polisy OC, wykrywana jest już dzięki wirtualnym kontrolom, o których właściciele pojazdów nawet nie wiedzą że się odbyły. Liczba ujawnionych w ten sposób nieubezpieczonych - wzrosła, w ostatnich trzech latach, o ponad 50 proc. - wynika z najnowszego raportu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego o efektywności kontroli komunikacyjnego OC.

(fot. deyangeorgiev / YAY Foto)

Dotychczas brak polisy OC najczęściej wykrywany był przez policję, podczas rutynowych kontroli drogowych. Obecnie już tylko 33 procent przychodów z sankcji za brak tego ubezpieczenia pochodzi z kontroli policji, a ponad 45 procent - z wewnętrznych kontroli UFG; reszta zaś to konsekwencja informacji m.in. z wydziałów komunikacji. Fundusz, w swoich wewnętrznych kontrolach, ustala czy właściciel pojazdu ma ważne OC - głównie poprzez analizę danych z ogólnopolskiej bazy polis komunikacyjnych (OI UFG).

- Typowanie przez nas nieubezpieczonych jest coraz bardziej efektywne i już osiem na dziesięć spraw z wewnętrznych kontroli UFG jest trafnych, co oznacza, że właściciel pojazdu faktycznie nie ma OC-mówi Hubert Stoklas, wiceprezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. W 2014 roku liczba zidentyfikowanych przez Fundusz nieubezpieczonych posiadaczy pojazdów przekroczyła 26 tysięcy osób, co stanowi ponad 35 proc. wykrytych przypadków. W tym roku, jeżeli dotychczasowy trend zostanie utrzymany, sam Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny - może ujawnić nawet ponad 30 tysięcy nieubezpieczonych. Na czym polegają te kontrole? Specjalny program przeszukuje bazę polis komunikacyjnych pod kątem zamkniętych lub otwartych przerw w ubezpieczeniu*. Inny program porównuje dane z bazy Funduszu i bazy Centralnej Ewidencji Pojazdów - i sprawdza obowiązek ubezpieczenia pojazdu najpóźniej w dniu jego pierwszej rejestracji w Polsce. Fundusz sprawdza również OC w trakcie prowadzonych postępowań, np. likwidacji szkody, kontrolując zarówno sprawcę, jak i poszkodowanego.

- Dzięki działaniom UFG proces kontroli polis OC ma charakter systemowy, jest coraz bardziej skuteczny i już niebawem nasze wirtualne kontrole będą stanowić główne źródło informacji o nieubezpieczonych posiadaczach pojazdów w Polsce -mówi Elżbieta Wanat-Połeć, prezes Funduszu.- Dążymy do takiego modelu aby wszystkie osoby bez obowiązkowej polisy OC - i stanowiące realne zagrożenie dla pozostałych użytkowników dróg - zostały jak najszybciej zidentyfikowane- podkreśla. 

Podczas zatrzymania pojazdu przez policję dochodzi, niemal zawsze, do sprawdzenia tej obowiązkowej polisy. Z danych UFG i Komendy Głównej Policji wynika, że w ubiegłym roku policja wykryła około 20 tysięcy nieubezpieczonych (na ponad 6 mln kontroli drogowych z żądaniem okazania dowodu ubezpieczenia). Większość zgłoszonych przez policję przypadków zostaje wyjaśniona na etapie weryfikacji, gdy okazuje się, że właściciel ma OC, a tylko kierowca nie posiadał przy sobie potwierdzającego to dokumentu. Najwięcej przypadków braku OC ujawniają policjanci z województw: lubuskiego, śląskiego, łódzkiego i warmińsko-mazurskiego.

kontrole OC skutecznośc policji.png
*mierzona liczbą trafnych zawiadomień o braku OC / liczbę kontroli drogowych z żądaniem okazania dokumentu ubezpieczenia

Raport UFG po raz pierwszy pokazuje też jak bardzo kierowcy są skorzy do zapłaty kary za brak OC. I tak około 40 proc. nieubezpieczonych robi to dobrowolnie, reszta decyduje się na postępowanie egzekucyjne w administracji. W tym ostatnim przypadku odbywa się to w ten sposób, że UFG wystawia tytuł wykonawczy, a ściąganiem kary zajmuje się dalej urząd skarbowy. Dzięki zautomatyzowaniu wielu procesów całe postępowanie od identyfikacji braku OC do zapłaty kary - trwa w UFG wyraźnie krócej, niż jeszcze kilka lat temu. W przypadku braku reakcji na wezwanie oraz upomnienie wysłane z Funduszu, po około 3 miesiącach sprawa trafia do urzędu skarbowego.

Dlaczego kierowcy jeżdżą bez OC? Zazwyczaj tłumaczą się nieznajomością przepisów lub brakiem pieniędzy na zakup ubezpieczenia; część też ignoruje obowiązek posiadania tej polisy. Z analizy spraw prowadzonych przez UFG wynika, że przyczyny nieubezpieczenia to w szczególności:

  • wygaśnięcie polisy poprzedniego właściciela i przekonanie nowego posiadacza pojazdu o automatycznym odnowieniu tego ubezpieczenia. Tymczasem w wyniku zmiany przepisów komunikacyjne OC zbywcy pojazdu ważne jest tylko do końca okresu na jaki zostało zawarte i nie przedłużą się automatycznie;

  • wprowadzenie w błąd co do ważności polisy OC poprzedniego właściciela - np. przy zakupie pojazdu w komisie zdarza się, że polisa - przekazywana osobie kupującej pojazd - została wcześniej wypowiedziana i jest już nieważna;

  • nie wykupienie OC w dniu pierwszej rejestracji pojazdu w Polsce, a dopiero np. w dniu odbioru auta od dealera;

  • nieopłacenie wszystkich rat składki za OC i nieprzedłużenie się umowy ubezpieczenia na kolejny rok.

(*) przerwa zamknięta: przypadek w którym występuje przerwa między dwoma umowami ubezpieczenia; przerwa otwarta: sytuacja w której w roku kontroli występuje tylko jedna polisa i nie obejmuje ona swoim okresem pełnego roku kalendarzowego

UFG

Źródło:Informacja prasowa
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (13)

dodaj komentarz
~deef
Można wykupić tanie OC, wystarczy porównać sobie ceny polis na kalkulatorze np.CUK ma dobry i wybrać najkorzystniejszą polisę.Po co narażać się na kary.
mfind
Warto pamiętać, że kara za brak OC znacznie przewyższa cenę OC (które śmiało można wykupić najtańsze jeśli się da i dodatkowo rozbić płatność na raty jeśli jest taka potrzeba). Mowa oczywiście o tych pojazdach, które są używane i stwarzają zagrożenie przede wszystkim swoim kierowcom - jeśli spowodujesz kolizję bez OC musisz pokryć Warto pamiętać, że kara za brak OC znacznie przewyższa cenę OC (które śmiało można wykupić najtańsze jeśli się da i dodatkowo rozbić płatność na raty jeśli jest taka potrzeba). Mowa oczywiście o tych pojazdach, które są używane i stwarzają zagrożenie przede wszystkim swoim kierowcom - jeśli spowodujesz kolizję bez OC musisz pokryć wszystkie koszty odszkodowania, które przy wypadkach, gdzie są ranni lub ofiary śmiertelne wynoszą po kilkaset tysięcy...
Pozdrawiam,
Łukasz
~gfd
Moze UFG zajmie sie tematem przedluzenia polis OC ?.

Przez telefon MOZNA przedluzyc umowe ale NIE MOZNA zrezygnowac. Trzeba wyslac pismo z wlasnorecznym podpisem ...
~punkt_widzenia
Brak możliwości czasowego wyrejestrowania pojazdu i przymus opłacania oc za samochód który ktoś tylko posiada ale nie jeździ, to jawne okradanie społeczeństwa.
~donaltvonambergold
Już niedługo partia oszustow przestanie terroryzować nasz umeczony narod! Niech placa OC,ale użytkownicy drog,ktorzy korzystają z auta,a nie np. remontują czy po prostu nie wyrejestrowali po zbyciu.To co mamy to rozboj w bialy dzień!Bezprawie PO prostu.
~waldi
to właście przeciw wam; oszustom, wprowadzono takie prawo. 70% wyborców pis nie płaci OC a jeździ po drogach. Trzeba was w końcu nauczyć prawa i porządku
~Dżejms odpowiada ~waldi
Pracujesz w SB-bis że masz takie dokładne dane? Włącznie z preferencjami wyborczymi? Jakiś podglądzik przy ponoć tajnym głosowanku skarbie?
~Michał
No, to skoro i w tym zakresie instytucje dumnie, nagle i z pompą wkroczyły w XXI wiek i nagle wiadomo już 'z komputera', kto ma OC a kto nie ma, to może by znieść DURNY OBOWIĄZEK noszenia świstka papieru przy sobie?I 50zł, jeśli akurat swistka zapomnimy.

~aristo
Wg aktualnych przepisów pojazd zarejestrowany musi mieć OC nawet jeśli stoi na prywatnej posesji i nie jest użytkowany. Pojazd taki służy jako np kurnik. Opisywanie takiego właściciela jako zagrażającego innym użytkownikom dróg jest nadużyciem i niezgodne z prawdą, no chyba iż taki pojazd stoi przy płocie, a kury z niego wylatujące Wg aktualnych przepisów pojazd zarejestrowany musi mieć OC nawet jeśli stoi na prywatnej posesji i nie jest użytkowany. Pojazd taki służy jako np kurnik. Opisywanie takiego właściciela jako zagrażającego innym użytkownikom dróg jest nadużyciem i niezgodne z prawdą, no chyba iż taki pojazd stoi przy płocie, a kury z niego wylatujące spadają wprost na jezdnie :)
~Szejk
A co z atrapami radiowozów które stały przy drogach i nie miały OC?
Poza tym obowiązek posiadania OC jest po to żeby zarabiały stacje kasacji pojazdów. Mam samochód którym nie jeżdżę od 5 lat ( czeka na lepsze czasy ), a za który muszę co rok płacić po 3 stówki...

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki