REKLAMA
WEBINAR

Rodzinny PIT, wyższa kwota wolna czy ulga kredytowa. Tak partie walczą o głosy, czyli podatkowa kiełbasa wyborcza

Dominika Florek2023-09-15 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2023-09-15 06:00

Emerytury bez PIT, zwiększenie kwoty wolnej od podatku, zlikwidowanie drugiego progu podatkowego oraz uzależnienie wysokości daniny od liczby dzieci w rodzinie – takimi pomysłami kuszą politycy na miesiąc przed wyborami. Dalej studiujemy programy wyborcze, biorąc tym razem na tapet podatkowe obietnice partii.

Rodzinny PIT, wyższa kwota wolna czy ulga kredytowa. Tak partie walczą o głosy, czyli podatkowa kiełbasa wyborcza
Rodzinny PIT, wyższa kwota wolna czy ulga kredytowa. Tak partie walczą o głosy, czyli podatkowa kiełbasa wyborcza
fot. zieusin / / Shutterstock

Wybory parlamentarne odbędą się już za miesiąc - 15 października 2023 roku. Partie polityczne prześcigają się w obietnicach lepszego życia – pod warunkiem zaznaczenia odpowiedniej kartki na karcie do głosowania. Przeglądamy podatkowe obietnice siedmiu ugrupowań politycznych w Polsce. Pod lupę wzięliśmy postulaty partii: Prawo i Sprawiedliwość, Koalicja Obywatelska, Nowa Lewica, Trzecia Droga, Konfederacja Bezpartyjni Samorządowcy oraz Polska jest Jedna.

Wśród programów wypełnionych kiełbasą wyborczą znajdziemy nawet 302-stronicowe dokumenty. W większości z nich brakuje obliczeń oraz omówienia konkretnych sposobów finansowania przedstawionych pomysłów, jednak rządy już niejednokrotnie udowodniły, że w przeciwieństwie do Salomona potrafią „nalać z pustego”.

Dlatego zapnijcie pasy – zaczynamy podróż po wyboistej drodze do władzy. Niektóre obietnice potrafią przyprawić o zawrót głowy.

PiS planuje wprowadzenie nowych ustaw podatkowych

FORUM

Prawo i Sprawiedliwość niedawno opublikowało kompletny program wyborczy. Jednak wśród podatkowych obietnic znajdziemy stosunkowo niewiele postulatów. I chociaż 302-stronicowy dokument w części „Perspektywa do 2031 roku” zawiera 90 stron, to nie poświęca zbyt wiele uwagi daninom publiczno-prawnym. Jednym z niewielu postulatów w tym zakresie jest powiązanie płaconych przez podatników składek z osiąganym dochodem oraz preferencje podatkowe dla firm, które inwestują w małych miastach i na wsi. PiS opisuje, że rozwiązanie miałoby funkcjonować w formie zwolnienia z podatków i wsparcia z systemu dotacyjnego. Program wyborczy nie zawiera więcej szczegółów dotyczących pomysłu, m.in. jaki organ miałby wypłacać dotacje oraz skąd zostaną sfinansowane.

Własna działalność gospodarcza a podatki

Jaką formę opodatkowania wybrać?

Własna działalność gospodarcza a podatki

Założyłeś własną firmę? Kolejnym krokiem w jest wybór sposobu rozliczania się ze skarbówką z tytułu osiąganych dochodów. Odpowiednia formy opodatkowania, dopasowana do potrzeb przedsiębiorcy, niesie ze sobą korzyści finansowe. Warto o nich wiedzieć!<BR> Pobierz e-booka zostawiając zgody, albo zapłać 20 zł
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl

Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Jeśli chcesz fakturę, to wypełnij dalszą część formularza:
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Podaj kod w formacie xx-xxx!
Pole wypełnione niepoprawnie!

Więcej stricte podatkowych pomysłów PiS-u w programie wyborczym nie ma. Wśród postulatów partii pojawia się propozycja wprowadzenia tzw. emerytur stażowych. Według zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego świadczenie będzie dostępne dla kobiet, które przepracowały 38 lata, oraz dla mężczyzn ze stażem pracy na poziomie 40 lat. Prezes Prawa i Sprawiedliwości nie przedstawia wyliczeń, w jaki sposób zamierza sfinansować swój pomysł. Jednocześnie warto zauważyć, że na ten moment nie wiadomo, w jaki sposób miałby być ustalany staż pracy uprawniający do skorzystania z emerytury stażowej.

Obecnie według danych Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przeciętny staż pracy osób pobierających emerytury z FUS wyliczony według dotychczasowych zasad wynosi 35,6 roku, w tym 34 lata w przypadku kobiet oraz 37,5 roku dla mężczyzn. 

KO chce zwalniać z podatku kolejne grupy osób

fot. MARCIN BANASZKIEWICZ / FOTONEWS

Koalicja Obywatelska w swoim programie wyborczym przewiduje kilka zmian w zakresie prawa podatkowego. Pierwszą z nich jest podniesienie kwoty wolnej od podatku dochodowego do 60 tys. zł, co w praktyce przełożyłoby się na możliwość zmniejszenia daniny do zapłaty o 7200 zł (12% z 60 000 zł). Aktualnie w rocznym rozliczeniu PIT od wysokości podatku dochodowego można odjąć 3600 zł (12% z 30 000 zł).

Kolejna obietnica związana jest z rozszerzeniem zwolnienia z PIT na emerytów otrzymujący świadczenie do 5 tys. zł. "(...) ci, którzy mają emerytury wyższe, zapłacą podatek, ale w wyraźnie niższej skali" - powiedział Donald Tusk. Jednak przewodniczący KO nie podał szczegółów dotyczących tego, w jaki sposób zamierza obniżyć daninę.

Na tym nie kończą się obietnice wyborcze dla emerytów. Partia planuje także zwolnić z PIT-u emeryturę w sytuacji, gdy będzie stanowić dodatek do wynagrodzenia. "Jeśli natomiast osoba pracująca nie będzie pobierała emerytury, jej pensja zostanie zwolniona ze wszystkich składek z wyjątkiem składki zdrowotnej. Dodatkowo ze składki zostanie zwolniony także pracodawca pod warunkiem, że połowa tej oszczędności trafi do pracownika" - czytamy w programie. 

Drugą grupą pracowników, którzy mieliby zostać zwolnieni z konieczności opłacania podatku dochodowego, są osoby zarabiające do 6 tys. zł. Według zapowiedzi Koalicji Obywatelskiej po wprowadzeniu postulowanych przez nich zmian składki na ZUS i NFZ nie przekroczą 35 proc.

Koalicja Obywatelska chce wprowadzić Kartę Praw Podatnika oraz centra obsługi podatników. Ta druga instytucja miałaby za zadanie pomagać w wypełnianiu obowiązków podatkowych. Jednocześnie warto przypomnieć, że obecnie bezpłatnej konsultacji w zakresie prawa podatkowego i celnego można zasięgnąć na infolinii Krajowej Informacji Skarbowej od poniedziałku do piątku w godzinach 8-18. Partia nie podaje, czy zamierza zastąpić dotychczasowy podmiot innym, czy wprowadzić drugi. 

Podobnie jak w przypadku programu Prawa i Sprawiedliwości również Koalicja Obywatelska nie podaje wyliczeń oraz sposobu sfinansowania swoich obietnic wyborczych. Przedstawiciele partii nie informują również, w jaki sposób zamierzają sfinansować obniżkę podatków - będzie to spadek dochodów do budżetu państwa. 

Trzecia Droga zamierza wprowadzić inną ulgę na dziecko w PIT

fot. Tomasz Kubiak / ArtService

Trzecia Droga deklaruje, że do 2026 r. nie będzie podwyższać podatków. Partia polityczna w swoich postulatach wskazuje, że konieczna jest "zmiana systemu podatkowego poprzez ograniczenie biurokracji, wprowadzenie jednolitej daniny, czyli systemu, w którym obywatel reguluje wszystkie daniny jednym przelewem". Na stronie internetowej Trzeciej Drogi nie ma informacji, na czym dokładnie miałaby polegać zmiana - np. czy do pojęcia wszystkich danin włączane są również podatki i opłaty lokalne, np. od nieruchomości. 

Kolejnym pomysłem partii jest wprowadzenie tzw. rodzinnego PIT-u na wzór francuskiego. Autorskie rozwiązanie miałoby polegać na włączeniu dzieci do rocznego rozliczenia deklaracji podatkowej. „(...) rodzinne rozliczanie się całej rodziny, branie pod uwagę nie tylko współmałżonków, jak to jest do tej pory w polskim systemie podatkowym, ale branie pod uwagę również dzieci” - tłumaczył Władysław Kosiniak-Kamysz i podkreślał, że rozwiązanie ma działać na zasadzie "im więcej dzieci, tym mniejszy podatek. To oznacza zwolnienie z podatku rodzin 3+". O szczegółach, sposobie wdrożenia i funkcjonowania nowej ulgi w polskim prawie podatkowym przedstawiciele partii nie mówią. 

Trzecia Droga wśród postulatów ma zapis o wprowadzenie równej dla wszystkich składki zdrowotnej. Jednak podobnie jak w przypadku poprzednich pomysłów tutaj również brakuje podstawowych informacji, na czym dokładnie miałoby to polegać oraz jaka byłaby stawka składki zdrowotnej.

Lewica chce uprosić prawo podatkowe

fot. Jacek Szydlowski / FORUM

Lewica w programie wyborczym podkreśla konieczność uproszczenia systemu podatkowego w Polsce. Partia chce sformułować dwie ustawy: o podatnikach PIT i podatnikach CIT, w których miałyby być zawarte wszystkie niezbędne przepisy prawne. Wśród postulatów jest również wprowadzenie skutecznego działania na rzecz przeciwdziałania unikaniu opodatkowania. 

Wśród obietnic Lewicy dotyczących prawa podatkowego jest również wprowadzenie progresywnej skali PIT odciążającej gospodarstwa domowe o niskich i średnich dochodachNie wiadomo, z czym dokładnie miałaby wiązać się taka zmiania. Zgodnie z przepisami mogłaby polegać na wprowadzeniu kilku nowych progów podatkowych i zmianą stawki dla określonego przedziału lub ze zwiększeniem kwoty wolnej od podatku lub wprowadzeniem nowych ulg podatkowych. Partia nie podaje szczegółów swojego pomysłu.

Drugim postulatem jest zwiększenie kosztów uzyskania przychodu (KUP) dla pracowników. Lewica nie podaje jednak kwoty, do której chciałaby zwiększyć KUP. Obecnie koszty uzyskania przychodu pracownika zatrudnionego na jednej umowie o pracę wynoszą od 250 do 300 zł i zależą od miejsca zamieszkania pracownika. Wyższe przysługują osobom zameldowanym poza miejscowością, w której znajduje się zakład pracy.  

Lewica zamierza również opodatkować "wielkie korporacje cyfrowe" oraz "nadmiarowe zyski spółek energetycznych i paliwowych". W związku z tym możemy zakładać, że m.in. w ten sposób partia polityczna chciałaby sfinasować wcześniejsze propozycje dotyczące zmiany progresji podatkowej oraz zwiększenia kosztów uzyskania przychodów dla pracowników. W programie wyborczym nie jest to jednak wskazane wprost. 

Konfederacja planuje upraszczanie prawa podatkowego

fot. Filip Radwanski / 

Sporo obietnic wyborczych związanych z prawem podatkowym znajdziemy w programie Konfederacji. Partia również zapowiada zmianę kwoty wolnej od podatku do wysokości 12-krotności minimalnego wynagrodzenia. Od 1 lipca 2023 r. byłoby to 43 200 zł, czyli 5 184 zł do odliczenia od podatku dochodowego w rocznym rozliczeniu PIT. Drugim postulatem podatkowym Konfederacji jest likwidacja drugiego progu podatkowego oraz ustanowienie jednego, stałego liniowy podatku dochodowego ze stawką określoną na poziomie 12 proc. niezależnie od otrzymywanych dochodów.

Partia po dojściu do władzy zamierza rozszerzyć ulgę dla młodych w PIT o osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą. Obecnie ze zwolnienia z opłacania podatku dochodowego mogą skorzystać osoby do ukończenia 26. roku życia, które zatrudnione są na umowie o pracę lub umowę zlecenie. Preferencja podatkowa nie jest dostępna dla młodych osób posiadających JDG. 

Wśród pomysłów wyborczych Konfederacji znalazła się nowa preferencja podatkowa do rozliczenia w PIT. Ulga kredytowa miałaby umożliwić odliczenie od podstawy opodatkowania odsetek od kredytu hipotecznego na jedną nieruchomość mieszkalną. Oznacza to, że w rocznym rozliczeniu PIT można byłoby pomniejszyć podatki do zapłaty o wysokość odsetek zapłaconych od kredytu w ciągu całego roku. Może to stanowić niebagatelną kwotę sięgającą nawet kilkunastu tysięcy złotych, np. odsetki w kwocie 1500 zł przez 12 miesięcy dają sumę 18 000 zł. Jednocześnie warto podkreślić, że partia nie wskazuje szczegółów dotyczących możliwości odliczania ulgi oraz możliwości wprowadzenia górnego ograniczenia do określonej kwoty.

Konfederacja chce uproszczenia prawa podatkowego, w tym szczególną uwagę zwraca na rozstrzyganie wątpliwości w przypadku sporu na korzyść podatnika. "Pozytywne zmiany w systemie podatkowym można w wielu przypadkach osiągnąć nawet bez zmieniania przepisów. Na przykład zgodnie z art. 2a Ordynacji podatkowej wszystkie wątpliwości powinny być rozstrzygane na korzyść podatnika, ale przepis ten jest martwy, bo urzędnicy zachowują się wręcz przeciwnie. Należy zatem zacząć zwalniać dyscyplinarnie każdego urzędnika, który nie będzie stosował tego przepisu" - czytamy w programie.

Bezpartyjni Samorządowcy planują zlikwidować PIT

fot. Michal Dyjuk / FORUM

Bezpartyjni Samorządowcy wśród swoich postulatów mają m.in. wprowadzenie zerowej stawki podatku dochodowego. To sposób partii na "wyeliminowanie zbędnej i kosztownej administracji zatrudnionej do kontroli PIT".  

Kolejnym pomysłem Bezpartyjnych Samorządowców jest utworzenie Państwowego Banku Emerytur i Rent (PBEiR). Składki emerytalne zamiast do ZUS-u miałyby trafiać do banku. W programie można przeczytać, że "zmiana dotyczyłaby nowych pracowników oraz tych, którzy będą chcieli oszczędzać składki emerytalne w proponowanym banku zamiast w ZUS-ie. Każdy przyszły emeryt i rencista miałby założony imienny rachunek na wpłacane środki. Byłoby to gwarancją, że wpłacone środki finansowe nie rozpłyną się w niebycie jak to dzieje się dotychczas w ZUS-ie i w odpowiednim czasie będą wypłacane z indywidualnego konta w całości lub w miesięcznych ratach. W wypadku śmierci właściciela rachunku wkład byłby dziedziczony przez wskazanych za życia spadkobierców". 

"Proponujemy systemową zmianę poboru składki zdrowotnej przedsiębiorcy polegającą na
ścisłym powiązaniu podstawy składki zdrowotnej z jednym z parametrów podatkowych, uproszczenie sposobu ustalania wysokości składki zdrowotnej przedsiębiorcy, czyli „naprawa” reformy tzw. Polski ład (...) podział składki (75% składki na finansowanie świadczeń na rzecz ubezpieczonego i 25% na rzecz pozostałych świadczeń)" - czytamy w programie. Bezpartyjni Samorządzowcy chcą przywrócić możliwość odliczania składki zdrowotnej od podatku. 

Polska Jest Jedna nie chce większych zmian w PIT

zielonagora.wyborcza.pl

W programie wyborcznym partii Polska Jest Jedna nie ma specjalnego rozdziału poświęconego podatkom dla osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej. Wśród postulatów organizacji jest m.in. podniesienie świadczenia pięgnacyjnego do 3800 zł brutto ze składkami ZUS oraz uznanie go "za pełnoprawną pracę etatową" - czytamy na stronie internetowej PJJ. 

Źródło:
Dominika Florek
Dominika Florek
redaktor Bankier.pl

Redaktor Bankier.pl. Doktorantka na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. Zajmuje się tematyką konsumencką, śledzi także nowości w sektorze MSP. Monitoruje ofertę produktów bankowych dla firm, przygotowując rankingi kont dla przedsiębiorców. Tel.: +48 71 748 95 13

Tematy
Zależy Ci na bezpieczeństwie systemów IT? Sprawdź ofertę Plus Data Center!

Zależy Ci na bezpieczeństwie systemów IT? Sprawdź ofertę Plus Data Center!

Komentarze (28)

dodaj komentarz
polonu
Rząd ustanowić w drodze otwartego konkursu z kryteriami , przechrztów przepędzić , zreformować finanse publiczne zrównoważyć budżet kraju , przeprowadzić gruntowną reformę we wszystkich segmentach , kraj neutralny żadnych NATO , nie mamy pieniędzy , zawrzeć nowe układy z sąsiadami , ogłosić upadłość kraju aby długi przepadły i tak Rząd ustanowić w drodze otwartego konkursu z kryteriami , przechrztów przepędzić , zreformować finanse publiczne zrównoważyć budżet kraju , przeprowadzić gruntowną reformę we wszystkich segmentach , kraj neutralny żadnych NATO , nie mamy pieniędzy , zawrzeć nowe układy z sąsiadami , ogłosić upadłość kraju aby długi przepadły i tak nic nie mamy co można licytować , długi przewyższają wartość majątku, USTANOWIĆ POLSKĘ BO JEJ NIE MA . lasów nie mogą wycinać bo ochrona przyrody . co nam zabiorą osobiście nic nie dam , nie brałem za granicą kraju żadnego długu i nie zamierzam za nikogo spłacać kto brał niech spłaca ze swojego . . .
podatnik-
Jakie to ma znaczenie skoro ten bajzel jakim jest PRL bis jest w dniu 15 września 2023 zadłużony na ponad 7(siedem) bilionów(naszych bilionów) PLN czyli jest bankrutem?Jak wiemy stworzyły go elity(kontraktowa opozycja) ,które na solidaryźmie zwyczajnych ludzi '80 roku dostała się do żłoba. To za zgodą GW i jej środowiska trzech Jakie to ma znaczenie skoro ten bajzel jakim jest PRL bis jest w dniu 15 września 2023 zadłużony na ponad 7(siedem) bilionów(naszych bilionów) PLN czyli jest bankrutem?Jak wiemy stworzyły go elity(kontraktowa opozycja) ,które na solidaryźmie zwyczajnych ludzi '80 roku dostała się do żłoba. To za zgodą GW i jej środowiska trzech kapusi dostało koncesje na TV - nie uczciwi normalni tylko KAPUSIE! A teraz chcą żeby Naród zachowywał się jak obywatele Państwa Izrael ( w dużej części Polki/acy) czyli można było stworzyć demokratyczny Izrael a nie można było demokratycznej POLSKI?. Czegoż to Naród miałby bronić? Majątków różnej maści kombinatorów? I to najważniejsze Polski brak jest PRL bis gdzie nie ma gospodarki jest kilka montowni, kilka zakładów rzemieślniczych i troszkę kopalin niestety niedochodowych! a wygląda to tak: ani to kraj ani to państwo ten PRL bis, który 15 września 2023 to bardziej kolonia niewolnicza niż kraj, stworzony przy stole zwanym okrągłym i podczas pijackich libacji w Magdalence pod polityczną mafię, kolesiów, przekrętów, złodziejstwa i niespotykaną arogancję władzy! Bardziej miejsce dla kombinatorów, gdzie zwykły człowiek jest niczym, a przestępców się chroni. Zwykły człowiek nie odczuwa że to "jego kraj", gdzie miliony młodych, zdolnych, wykształconych, kreatywnych ludzi wyjechało za przysłowiowym chlebem? Gdzie przyzwoity człowiek nie ma szans na pracę, bo ją po znajomości dostają kolesie, gdzie na badania czy operację czeka się kilka lat. I na koniec gdzie już w 2009 r. człowiek Prezydenta śp. Lecha Kaczyńskiego Piotr Kownacki jako prezes PKN Orlen zarabiał dziennie 31.000,00 PLN słownie trzydzieści jeden tysięcy złotych a maksymalna emerytura powstańca, który walczył za Warszawę wraz z kombatanckimi dodatkami wynosi 1.500,00 PLN słownie jeden tysiąc pięćset złotych miesięcznie i to wszystko powstało pod czujnym okiem dwóch niezależnych telewizji założonych przez kapusi SB i gdzie podstawowym jest pytanie jak zdobył majątek? Czyli problem polega na tym czy ten Naród ma Ojczyznę? i do tego świętowanie 31 sierpnia jako święta obalenia komunizmu przez funkcjonariusza Tuska zakrawa na chichot historii patrząc na efekty, jakie to obalenie dało Narodowi? Wyborco pamiętaj ten bajzel stworzyli: Jarosław Kaczyński, Donald Tusk, środowisko PSLu udające chłopów, komunista z dziada pradziada Włodzimierz Czarzasty oraz zagadka towarzyska Hołownia i towarzystwo dziadka Korwina -nie zasługujące na zainteresowanie!
simonsoft8
Wszyscy partia startuje ale potem będzie przyjś na lepsza wybór
marszalek2020
No w praktyce PO da ci 7200 a pis 3600? Przecież masa ludzi ma dziś dochody w okolicach 30 000 - np. emeryci.
To jakim cudem odliczą sobie 60 000?
Zwykłe wciskanie kitu (pomijam że najbardziej płakała PO bo przy podniesionej kwocie wolnej od podatku samorządy mają mniejsze wpływy, a teraz chcą zrobić dwa razy większą kwotę
No w praktyce PO da ci 7200 a pis 3600? Przecież masa ludzi ma dziś dochody w okolicach 30 000 - np. emeryci.
To jakim cudem odliczą sobie 60 000?
Zwykłe wciskanie kitu (pomijam że najbardziej płakała PO bo przy podniesionej kwocie wolnej od podatku samorządy mają mniejsze wpływy, a teraz chcą zrobić dwa razy większą kwotę żeby samorządy dobić?)
marszalek2020
Oczywiście zakończyłem czytanie artykułu w tym miejscu bo szanuję swój czas :)
Lepszy wróbel w garści niż gołąbek na dachu :)
Jest dobrze, to po co ryzykować, tym bardziej ze pamiętam jak było gdy Tusk był premierem, owszem podwyższył kwotę wolną od podatku - o 2 złote :) I jeżeli ma ją podwoić to prędzej do 4 złotych niż do 60 000 :)
prawnuk odpowiada marszalek2020
No to tak patrząc ile wynosi pensja netto od 100 zł? za Tuska było to 100 zł? a ile po podniesieniu kwoty wolnej? 91 zł.
Czyli w wyniku podniesienia kwoty wolnej obciążenia wzrosły.
grzegorzkubik
Ooo jest pan Rafał Piech - prezydentem Siemianowic Śląskich. Widziałbym go w PIS-ie.
nodd
Generalnie jest źle a będzie jeszcze gorzej. Co jest pewne, jak wygra partia małego autokraty, będzie tragicznie. Oddać w podatkach będzie trzeba wszystko i prosić panów lepszego sortu o miskę ryżu.
marszalek2020
Trzeba po prostu pracować a nie liczyć na pieniądze z lewych faktur VAT. Przecież żaden kraj nie utrzyma się z wyłudzania VAT przez jego obywateli. Jeżeli ktoś na to liczy to ma bardzo krótką wyobraźnię :)
marszalek2020 odpowiada marszalek2020
No a przy tych sumach które rząd rzuca na rynek spokojnie można sobie znaleźć biznes na którym da się przyzwoicie zarobić, znacznie więcej niż pobrane podatki.

Powiązane: Wybory parlamentarne 2023

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki