REKLAMA
TYLKO U NAS

Wojny celne. Bessent: Chiny mierzą bazooką w światowy przemysł. Nie pozwolimy na to

2025-10-13 15:58
publikacja
2025-10-13 15:58

Zapowiadając kontrole eksportu metali ziem rzadkich, Chiny wymierzyły bazookę w łańcuchy dostaw i bazę przemysłową całego świata, ale my im na to nie pozwolimy i nie damy im się kontrolować - powiedział w poniedziałek minister finansów USA Scott Bessent.

Wojny celne. Bessent: Chiny mierzą bazooką w światowy przemysł. Nie pozwolimy na to
Wojny celne. Bessent: Chiny mierzą bazooką w światowy przemysł. Nie pozwolimy na to
fot. Al Drago / /  Reuters / Forum

Bessent skomentował w ten sposób decyzję chińskich władz z ubiegłego tygodnia i zapowiedź radykalnego zaostrzenia restrykcji na eksport minerałów krytycznych. Szef resortu finansów wyraził zaskoczenie decyzją i przyznał, że nie wie, dlaczego Pekin zdecydował się na tak agresywny krok w tym momencie.

- To starcie Chiny kontra świat. Oni wymierzyli bazookę w łańcuchy dostaw i bazę przemysłową całego wolnego świata i nie będziemy tego tolerować - powiedział Bessent. - Chiny są gospodarką nakazowo-rozdzielczą. Nie będą ani nam nakazywali, ani nas kontrolowali - zadeklarował.Minister stwierdził, że kanały komunikacji w tej sprawie zostały otwarte i że planuje spotkania zarówno podczas obecnego tygodnia w ramach jesiennych rozmów Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego, a także w Azji przed potencjalnym szczytem Trump-Xi w Korei Płd. Zaznaczył też, że Ameryka ma do dyspozycji „mnóstwo bezpośrednich, brutalnych środków”, by odpowiedzieć na chiński ruch, a także szerokie globalne wsparcie zarówno od Europy, jak i Indii czy sojuszników w Azji.

- Latem byliśmy zmuszeni zastosować 12 środków zaradczych wobec Chin, które zostały tym poważnie dotknięte, od zasobów naturalnych wykorzystywanych do produkcji tworzyw sztucznych po silniki odrzutowe i ich części. Myślę, że musieli oni uziemić znaczną część swojej floty cywilnej - zaznaczył Bessent.

Minister podkreślił jednak, że Stany Zjednoczone nie chcą wykorzystywać takich środków, i przypomniał, że zapowiedziane przez Donalda Trumpa kroki odwetowe, w tym kontrole eksportu oprogramowania oraz 100 proc. cła, mają wejść dopiero 1 listopada, co wciąż daje czas na rozwiązanie problemów.

Sam Trump, po pełnej oburzenia i szoku reakcji na chiński ruch, w niedzielę starał się uspokoić nastroje i bagatelizować powagę sporu. Jak stwierdził, Chiny podjęły swoje decyzje, bo ich przywódca Xi Jinping miał „zły dzień”. Przekonywał, że uda mu się zażegnać spór.

„Nie martwcie się o Chiny, wszystko będzie dobrze! Wielce szanowany prezydent Xi właśnie miał gorszy moment. Nie chce kryzysu dla swojego kraju, ja też nie. USA chcą pomóc Chinom, a nie je skrzywdzić!!!” - napisał na portalu Truth Social prezydent USA.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ mms/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (8)

dodaj komentarz
itso_egg
jelity usa skąpane w przesycie przekonane o swojej wielkości grzebią własny kraj i wciąż są przekonani ze prowadzą jakąś tam politykę nazwijmy agresywną co oczywiście nią nie jest w efekcie ale nie tylko one nasze nie są leprze
boco
Ameryka ma do dyspozycji „mnóstwo bezpośrednich, brutalnych środków” - maski opadają. Widać ewidentnie kogo swędzi dziura.
eglantyna
"USA chcą pomóc Chinom" Oni to wszystkim pomagają (nawet bolszewikom pomogli w walce z białymi). Tak pomagają, że tylko oni na tej pomocy wychodzą na swoje.
klimaciarz
odezwali się ci, którzy od lat światową gospodarkę, niszczą drukowaniem bezwartościowych papierków...co za obłuda!
itso_egg
och i polskich jelit tez

Powiązane: Wojna handlowa Chiny-USA

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki