Negatywny dla banków wyrok TSUE w sprawie kredytów w CHF oznaczałby dla ING Banku Śląskiego konieczność zawiązania sporych rezerw, ale nie zagroziłby bankowi - wynika z wypowiedzi prezesa banku Brunona Bartkiewicza.


"Nawet w najczarniejszym scenariuszu, który zakładamy, dotyczącym tych wynagrodzeń, nie są to scenariusze, które miałyby spowodować jakieś większe zaburzenia w funkcjonowania banku. W przypadku tego radykalnego, czarnego scenariusza, wysokość dotwarzania rezerw miałaby charakter spory, ale nie taki, który miałby wyrządzić bankowi jakąkolwiek +krzywdę+, naruszyć jakiekolwiek wskaźniki. Czujemy się w miarę bezpiecznie z tym schematem (...) bankowi nic się nie stanie" - powiedział Bartkiewicz.
16 lutego 2023 roku znana ma być opinia rzecznika generalnego TSUE w rozprawie dotyczącej prawa banku do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału po unieważnieniu umowy (sprawa C-520/21).
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ma rozstrzygnąć, czy bankom należy się wynagrodzenie za kapitał wypłacony w ramach umowy kredytu frankowego, który został unieważniony.
Koszty ryzyka prawnego kredytów hipotecznych w walutach obcych ING Banku Śląskiego w IV kwartale 2022 roku wyniosły 63 mln zł. Łączna wartość rezerw na portfel kredytów hipotecznych w CHF stanowi 56 proc. salda tego portfela.
Bank podał, że pod koniec 2022 roku przeciwko niemu toczyło się 1.047 spraw spornych w zakresie walutowych kredytów hipotecznych, podczas gdy na koniec września 2022 roku było to 969 spraw.
Na koniec IV kw. 2022 roku bank miał 3,3 tys. aktywnych kredytów hipotecznych indeksowanych do CHF.
ING od października 2021 roku oferuje program ugód w oparciu o założenia przewodniczącego KNF. Bank podał w czwartek, że zawarł z klientami 459 ugód w sprawie kredytów we frankach szwajcarskich.(PAP Biznes)
seb/ gor/