Rosja nie potrafi zapewnić bezpieczeństwa okupowanej przez jej wojska Zaporoskiej Elektrowni Atomowej; w siłowni doszło do uszkodzenia zbiornika oleju napędowego do zasilania awaryjnych generatorów – powiadomił w środę rzecznik MSZ Ukrainy Heorhij Tychyj.
„Otrzymaliśmy doniesienia o uszkodzeniu zbiornika oleju napędowego w okupowanej przez Rosjan Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Rozlane paliwo wystarczyłoby do zasilania awaryjnych generatorów elektrowni przez 25 dni” – napisał na platformie X.
We have received reports of diesel reservoir damage at the Russian-occupied Zaporizhzhia nuclear power plant. The spilled fuel was enough to power the station's emergency generators for 25 days.
— Heorhii Tykhyi (@SpoxUkraineMFA) March 26, 2025
Russians not only stole the plant, but they are unable to manage its basic safety.…
Rzecznik ocenił, że Rosjanie „nie tylko ukradli” Ukraińcom elektrownię, ale nie są w stanie zadbać o jej elementarne bezpieczeństwo. „Incydent ten jest bezpośrednim wynikiem lekkomyślnego zastąpienia przez Rosję licencjonowanych ukraińskich ekspertów niewykwalifikowanymi, tymczasowymi rosyjskimi pracownikami” – podkreślił.
Tychyj oświadczył, że dalsza okupacja elektrowni doprowadzi do kolejnych wypadków. „Zaporoska Elektrownia Atomowa musi powrócić pod ukraińską kontrolę; to jedyny sposób, aby zapobiec dalszym incydentom” – zaznaczył.
Zaporoska elektrownia, największa siłownia jądrowa w Europie, która znajduje się w mieście Enerhodar w obwodzie zaporoskim, od marca 2022 r. okupowana jest przez wojska rosyjskie.
We wrześniu ubiegłego roku Rafael Grossi, dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA, poinformował, że „wszystkie sześć reaktorów Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej pozostaje w stanie zimnego wyłączenia”.
W 2022 roku, po agresji Rosji na Ukrainę, Kijów odmówił korzystania z rosyjskiego paliwa jądrowego i zastąpił je paliwem amerykańskiej firmy Westinghouse, które stosowane jest obecnie we wszystkich elektrowniach atomowych w kraju.
Według prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego przywódca USA Donald Trump był zainteresowany podczas rozmowy telefonicznej Zaporoską Elektrownią Jądrową i możliwym udziałem Stanów Zjednoczonych w jej odbudowie. Kwestie dotyczące zaopatrzenia Ukrainy w energię elektryczną oraz przyszłości ukraińskich elektrowni jądrowych Trump i Zełenski mieli omawiać w ubiegłym tygodniu.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ mal/
