REKLAMA
ZAPISZ SIĘ

USA są rajem dla hipotecznych dłużników?

2018-09-26 06:30
publikacja
2018-09-26 06:30

Komisja Nadzoru Finansowego niedawno opublikowała projekt nowej Rekomendacji S dotyczącej kredytów mieszkaniowych. W tym zbiorze planowanych zaleceń dla banków szczególnie ciekawa wydaje się możliwość kredytowania mieszkań na zasadzie „klucze za dług”.

fot. Carlo Allegri / / Reuters

Polski nadzór finansowy chce, aby na rynku pojawiły się kredyty pozwalające na uwolnienie się od wszelkich zobowiązań wobec banku dzięki przeniesieniu własności mieszkania. Taki system często jest kojarzony z USA. Warto zatem dokładniej przyjrzeć się zasadom kredytowania nieruchomości „za oceanem”. Tamtejsze rozwiązania wydają się szczególnie ciekawe, bo Stany Zjednoczone to kraj najbardziej tolerancyjny dla dłużników hipotecznych.

Nie wszyscy są zwolennikami amerykańskiej zasady „fresh start”

Wyjątkowość amerykańskich regulacji związanych z upadłością konsumencką to efekt zastosowania zasady znanej jako „fresh start” („nowy start”). Wspomniana koncepcja zakłada, że dostęp do upadłości konsumenckiej powinien być łatwy, a przepisy powinny sprzyjać pozbyciu się przez dłużnika niespłacanych obciążeń i wykonanie „nowego startu” pod względem finansowym. Jak wskazują eksperci portalu RynekPierwotny.pl, taki liberalny model upadłości konsumenckiej najpełniej jest realizowany na terenie USA, a jego mniej wyraźne elementy pojawiają się w pozostałych krajach anglosaskich (Wielka Brytania, Kanada, Australia),     

Zwolennicy liberalnego podejścia do upadłości konsumenckiej wskazują, że wspiera ono przedsiębiorczość i sprzyja finansowemu wykluczeniu. Idea „fresh start” posiada jednak wielu krytyków, którzy wskazują, że łatwość pozbycia się długów skłania do nierozsądnych decyzji finansowych i powoduje niemoralne przeniesienie kosztów bankructwa na innych konsumentów oraz podatników. Pomimo tych obiekcji amerykański system upadłości konsumenckiej nadal działa w trakcyjnej formie. Jego zasadnicza zmiana prawdopodobnie spotkałaby się z dużym oporem obywateli.

Konsumenci z USA mają do wyboru dwa warianty upadłości…

Amerykańskie przepisy dotyczące upadłości konsumentów są ciekawe również dlatego, że przewidują dwa warianty postępowania z zadłużoną osobą. Mało zamożni oraz poważnie zadłużeni mieszkańcy USA mogą skorzystać z procedury opisanej w rozdziale 7 federalnego kodeksu upadłościowego. Mowa o tak zwanej upadłości likwidacyjnej. W przypadku mniej problematycznej sytuacji finansowej konsument może skorzystać z procedury opisanej przez rozdział 13 kodeksu upadłościowego. Taka łagodniejsza forma upadłości konsumenckiej pozwala na zachowanie cennych składników majątku (np. domu lub samochodu) oraz umorzenie części długów dzięki realizacji wcześniej wyznaczonego przez sąd planu spłat.



Szczególnie charakterystyczny dla Stanów Zjednoczony jest system upadłości likwidacyjnej. Zakłada on, że bezwzględnej spłacie powinny podlegać tylko zobowiązania do wartości zabezpieczenia (np. hipoteki). Właśnie dlatego upadłość likwidacyjna najczęściej kończy się sprzedażą nieruchomości obciążonej hipoteką i umorzeniem pozostałych długów. Istnieje jednak poważne ograniczenie. Chodzi o to, że dłużnik dopiero po ośmiu latach może ogłosić kolejną upadłość likwidacyjną (na zasadach z rozdziału 7 kodeksu upadłościowego).

Restrukturyzacyjna upadłość konsumencka wedle rozdziału 13 federalnego kodeksu upadłościowego jest przeznaczona tylko dla osób posiadających zadłużenie o wartości nieprzekraczającej aktualnego limitu. Takie limity w 2018 r. wynoszą odpowiednio 1 184 200 dol. (dług zabezpieczony) oraz 394 725 dol. (dług niezabezpieczony). Z upadłości restrukturyzacyjnej można korzystać nie częściej niż raz na dwa lata.

Przepisy czasem zabraniają sprzedaży domu na poczet długów

W ramach bardzo krótkiej i ogólnej prezentacji zasad upadłości konsumenckiej w USA warto wspomnieć o jeszcze jednej ciekawej i specyficznej kwestii. Chodzi o zróżnicowanie przepisów określających rodzaj i wartość majątku dłużnika wyłączonego spod upadłości likwidacyjnej. Warto wiedzieć, że niektóre stany wprowadziły własne zasady wyłączenia majątku dłużnika spod egzekucji, podczas gdy inne podporządkowały się federalnym regulacjom. Ta niespójność przepisów prowadzi do bardzo ciekawych sytuacji.

Przykładem mogą być przepisy określające wartość chronionego udziału w domu dłużnika. W zależności od stanu taki limit może wynosić na przykład 5000 dol. (Kentucky) lub 125 000 dol. (Waszyngton). Sprzedaż domu w ramach upadłości likwidacyjnej będzie możliwa tylko wtedy, gdy limit wartości chronionego udziału jest mniejszy od różnicy pomiędzy wartością nieruchomości i saldem zadłużenia.

Jeżeli przykładowy dom dłużnika ma wartość 450 000 dol., a saldo zadłużenia wynosi 420 000 dol., to licytacja domu będzie niemożliwa, jeżeli miejscowy limit chronionego udziału w domu dłużnika wynosi ponad 30 000 dol. Ten system, który może wydawać się dość dziwny z punktu widzenia Polaka, pokazuje jak bardzo rozbudowany jest system prawnej ochrony dłużników w Stanach Zjednoczonych.  

Mija 10 lat od upadku Lehman Brothers

Ani się człowiek obejrzy, a tu minęła cała dekada od największego bankructwa w branży finansowej. I choć wcale nie był to początek największego kryzysu finansowego po 1945 roku, to właśnie upadek Lehman Brothers najmocniej wrył się w zbiorową pamięć rynku.

Źródło:
Tematy
Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Advertisement

Komentarze (5)

dodaj komentarz
xiven
bank w ameryce nie jest bogiem i panem tylko jedną z dwóch stron kontraktu

decyzja o kredycie hipotecznym niesie za sobą odpowiedzialność, Polski model płacenia za mieszkanie gotówką i to po zmiennych stopach jest całkowitym wyzbyciem się przez bank odpowiedzialności i zrzucenie jej na barki tylko jednej strony kontraktu
bank w ameryce nie jest bogiem i panem tylko jedną z dwóch stron kontraktu

decyzja o kredycie hipotecznym niesie za sobą odpowiedzialność, Polski model płacenia za mieszkanie gotówką i to po zmiennych stopach jest całkowitym wyzbyciem się przez bank odpowiedzialności i zrzucenie jej na barki tylko jednej strony kontraktu podczas gdy bank dla siebie pozostawia tylko czysty bezproblemowy zysk

w Polskim systemie bank jest panem a ty niewolnikiem

w ameryce ty i bank jesteście sobie równi, oboje poniesiecie pełne konsekwencje oraz korzyści wynikające z podpisanej umowy, no prawie bo koniec końcu bank i tak dofinansuje w razie czego państwo czyli porzucona przez ciebie nieruchomość zostanie spłacona na koszt wszystkich obywateli

xiven
warto zwrócić uwagę na tym przykładzie że oprócz podstawowych walut: pieniądza materialnego i czasu jest jeszcze waluta odpowiedzialności którą również można handlować i przenosić, przekazywać, przyjmować na siebie obciążenie w postaci odpowiedzialności

gdy nauczycie się zarządzać pieniądzem materialnym, gdy nauczycie się
warto zwrócić uwagę na tym przykładzie że oprócz podstawowych walut: pieniądza materialnego i czasu jest jeszcze waluta odpowiedzialności którą również można handlować i przenosić, przekazywać, przyjmować na siebie obciążenie w postaci odpowiedzialności

gdy nauczycie się zarządzać pieniądzem materialnym, gdy nauczycie się zarządzać pieniądzem materialnym na osi czasu, kolejnym krokiem jest nauczenie się identyfikowania czyja odpowiedzialność jest czyją własnością, pozbywając się swojej odpowiedzialności jesteś złodziejem, przyjmując cudzą odpowiedzialność jesteś okradany
cypisek11
Różnica między USA a Polską jest taka, że tam mają kapitalizm, a u nas jest feudalizm. Jak weźmiesz kredyt na mieszkanie to jesteś przywiązany do banku na 30 lat jak chłop do ziemi. Gdyby zabezpieczeniem kredytu stanowiła tylko nieruchomość na która bank udzielił pożyczki to kwoty kredytów spadłyby o połowę i za tym ceny nieruchomości.Różnica między USA a Polską jest taka, że tam mają kapitalizm, a u nas jest feudalizm. Jak weźmiesz kredyt na mieszkanie to jesteś przywiązany do banku na 30 lat jak chłop do ziemi. Gdyby zabezpieczeniem kredytu stanowiła tylko nieruchomość na która bank udzielił pożyczki to kwoty kredytów spadłyby o połowę i za tym ceny nieruchomości. Czyli zrobiło by się normalnie na rynku. A nie tak jak dzisiaj, że rodzina z 5 tyś. dochodu dostaje 500 tyś. kredytu co powoduje windowanie cen nieruchomości do absurdalnych poziomów.
lehman
Ja się mogę założyć, że całkiem spora część szczęśliwych "posiadaczy kredytu", w ogóle nie wie, że zabezpieczeniem tego kredytu jest nie tylko nieruchomość, ale także obecny i przyszły majątek.

Ostatnio pytałem znajomą jaki ma poziom marży banku, w oprocentowaniu jej kredytu (kredyt o zmiennej stopie), to nie mając
Ja się mogę założyć, że całkiem spora część szczęśliwych "posiadaczy kredytu", w ogóle nie wie, że zabezpieczeniem tego kredytu jest nie tylko nieruchomość, ale także obecny i przyszły majątek.

Ostatnio pytałem znajomą jaki ma poziom marży banku, w oprocentowaniu jej kredytu (kredyt o zmiennej stopie), to nie mając totalnie pojęcia odrzekła, że by musiałaby przeczytać w umowie.
sel
Ciekawe jak odzyskają banki i inwestorzy długi USA na 20 bilionów $ rządowych , do tego drugie tyle osobistych i jeszcze raz tyle obligacji . Na dodatek dziesiątki bilionów z całego świata przygarnęły fundusze inwestycyjne i akcje firm nadmuchane do granic możliwości.. Teraz wiemy po co takie wydatki na zbrojenia obrona przed wierzycielami..

Powiązane: Mieszkanie na kredyt

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki