REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

USA oficjalnie oskarżają Chiny o manipulowanie walutą

2019-08-06 08:11
publikacja
2019-08-06 08:11

Departament Skarbu USA oficjalnie oskarżył Pekin o manipulowanie kursem swojej waluty.

fot. Pool New / / Reuters

W poniedziałek Pekin wywołał zamieszanie na światowych rynkach finansowych, pozwalając, by po raz pierwszy od kryzysu finansowego w 2008 roku cena krajowej waluty spadła poniżej uważanego za politycznie wrażliwy poziomu 7 juanów za dolara.

Departament Skarbu USA zareagował w poniedziałek oficjalnym oświadczeniem, że Chiny manipulują kursem swojej waluty; taka deklaracja otwiera drogę do nałożenia na Pekin kar.

Chiński bank centralny - Ludowy Bank Chin (PBOC) - twierdzi, że spadki wartości juana to skutek działania sił rynkowych, jednak z ich powodu nasiliły się obawy, że Pekin może wykorzystać dewaluację jako broń w coraz kosztowniejszym sporze handlowym z USA.

Władze USA wskazują, że słaby juan w nieuczciwy sposób obniża cenę chińskiego eksportu, szkodzi zagranicznym konkurentom chińskich firm i sztucznie powiększa chińską nadwyżkę handlową.

W wydanym w poniedziałek wieczorem komunikacie szef PBOC Yi Gang starał się uspokoić inwestorów, deklarując, że Pekin zamierza respektować podjęte zobowiązanie "do niewykorzystywania kursów wymiany do celów konkurencyjnych".

"(PBOC) jest zdecydowany utrzymać ogólną stabilność (kursu juana) na rozsądnym i wyważonym poziomie" - podkreślił Yi.

Bank centralny codziennie rano ustala kurs wymiany i pozwala na dzienne wahania ceny juana do dolara w granicach 2 proc. Może też skupować lub sprzedawać walutę - albo nakazać takie działania bankom komercyjnym - by złagodzić wahania kursowe.

We wtorek wyjściowy kurs wymiany juana za dolara wynosił 6,9683, co - jak zauważa agencja AP - pozwoliłoby na osłabienie kursu juana do 7,100 przy jednoczesnym pozostaniu w wyznaczonych granicach wahań. Rynkowy kurs juana do dolara spadł dziś rano czasu miejscowego do 7,0562, po czym około południa  wzmocnił się do 7,0388.

PBOC zapowiedział też sprzedaż w Hongkongu obligacji skarbowych denominowanych w walucie krajowej o wartości 30 mld juanów (4,25 mld dolarów). Zdaniem agencji Reutera decyzja ta wskazuje, że bank centralny skupuje gotówkę, by zapobiec spekulacyjnej krótkiej sprzedaży (short selling).

Gwałtowny spadek wartości chińskiego pieniądza poniżej poziomu 7 juanów za dolara nastąpił kilka dni po tym, jak prezydent USA Donald Trump ogłosił nałożenie od 1 września 10-procentowych ceł na chiński eksport do USA o wartości 300 mld dolarów.

Jak wyjaśnił w poniedziałek Mnuchin, po stwierdzeniu, iż jakiś kraj manipuluje walutą, ministerstwo musi zażądać specjalnych rozmów mających na celu skorygowanie niedowartościowanej waluty, w przeciwnym razie może nałożyć kary włącznie z wykluczeniem z kontraktów rządowych ze Stanami Zjednoczonymi.

Poprzednio Chiny zostały uznane przez USA za kraj manipulujący swoją walutą w 1994 roku. Wcześniej, w 1988 roku, o to samo posądzone zostały Korea Południowa i Tajwan.(PAP)

akl/ bjn/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (4)

dodaj komentarz
warszawyak
Czekam na zniesienie wiz do USA jak na zeszłoroczny śnieg . Skorzystam z możliwości wyjazdu do USA jak dolar będzie po złotówce .
warszawyak
Boże , słyszysz i nie grzmisz !!! Jak można być takim hipokrytą ? To od drukowania dolara bez pokrycia w dobrach materialnych , przez 24 godz na dobę zaczęła sie wojna walutowa !!! Dolar , euro , frank , funt to najbardziej napompowane waluty bez pokrycia na świecie !!!
innowierca
Zawsze jak Ameryka ( Trump ) kogos oskarza w glowie zaczyna huczec powiedzenie : "Przyganial
kociol garnkowi "
Najbardziej lubie oskarzenia o podsluchy , szpiegostwo ::))
Dozylismy czasow kiedy USA zaczyna mowic bez pardonu , ze tobie nie wolno tego co nam i juz.
zzibi2
powiedzieli Ci co najbardziej manipulują..

Powiązane: Chiny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki