Misja dyplomatyczna Stanów Zjednoczonych w Nigerii poinformowała w poniedziałek, że urzędnicy konsularni zostali poinstruowani, aby odmawiać wydania wiz, jeśli istnieją podstawy, by sądzić, że głównym powodem wizyty jest urodzenie dziecka i uzyskanie obywatelstwa amerykańskiego dla noworodka.
„Wykorzystanie wizy do podróży w celu urodzenia dziecka w Stanach Zjednoczonych, aby uzyskało ono obywatelstwo amerykańskie, jest niedozwolone. Urzędnicy konsularni odrzucą wniosek wizowy, jeśli będą mieli powody sądzić, że taki jest wasz zamiar” – przestrzegł Nigeryjki Waszyngton.
Wielu afrykańskich rodziców posiadających wizy turystyczne podróżuje do Stanów Zjednoczonych, aby urodzić dzieci, często oczekując wsparcia amerykańskiego rządu w pokryciu kosztów leczenia.
A zgodnie z amerykańskim prawem imigracyjnym dzieci urodzone na terytorium amerykańskim automatycznie nabywają obywatelstwo, niezależnie od obywatelstwa lub statusu imigracyjnego rodziców. Wprost mówi o tym 14. poprawka do Konstytucji. Ale wiosną 2025 r. prezydent USA Donald Trump oświadczył, że nie uważa, aby dzieci urodzone w Stanach Zjednoczonych przez nieudokumentowanych imigrantów powinny otrzymywać obywatelstwo amerykańskie. Wcześniej, w lutym 2020 r., Stany Zjednoczone wprowadziły nowe przepisy wizowe ograniczające turystykę porodową, stwierdzając, że zagraniczne kobiety w ciąży starające się urodzić dziecko w kraju w celu uzyskania obywatelstwa nie będą już uprawnione do wiz.
W poniedziałek we wpisie na platformie X dyplomaci Stanów Zjednoczonych podkreślili, że Nigeryjki ubiegające się o wizę muszą być szczere co do celu podróży, i ostrzegli, że wprowadzenie w błąd co do intencji wyjazdu może mieć długoterminowe konsekwencje imigracyjne. A to ciężarne kobiety z Nigerii najczęściej podróżują do USA, gdzie już ponad 760 tys. Amerykanów deklaruje nigeryjskie pochodzenie.
Wcześniej podobne ostrzeżenia pojawiły się w na stronach ambasad innych afrykańskich krajów, w tym Liberii i Ugandy.
Pierwszego dnia lipca ostrzeżenie na X zamieściła ambasada USA w Kampali w Ugandzie, której rząd poparł wysiłki Waszyngtonu i sam też przestrzegł swoich obywateli przed takimi podróżami.
Rodzice z Liberii zostali ostrzeżeni przed tym procederem przez amerykańską ambasadę w Monrovii w maju. Jednak w lokalnych mediach wciąż można znaleźć ogłoszenia o treści: „Poród w Stanach Zjednoczonych niesie ze sobą szereg korzyści, w tym dostęp do wysokiej jakości opieki zdrowotnej i automatyczne uzyskanie obywatelstwa amerykańskiego dla dziecka. Nasi eksperci posiadają wieloletnie doświadczenie w doradzaniu w tego typu sprawach. Skontaktuj się z nami już dziś pod numerem…”.
Proceder zwany turystyką porodową praktykowany jest nie tylko przez rodziny afrykańskie. Ale w wielu krajach tego kontynentu działają firmy, które się w niej wyspecjalizowały i organizują takie wycieczki, pobierając za nie wysokie opłaty.
Z Monrovii Tadeusz Brzozowski (PAP)
tebe/ mms/
