REKLAMA

Ten limit oszczędności na mieszkanie to farsa. RPO pisze do ministra Paszyka

Michał Kisiel2025-06-18 06:00analityk Bankier.pl
publikacja
2025-06-18 06:00

Od dwóch lat osoby, które planują zakup pierwszej nieruchomości, mają do dyspozycji specjalny rodzaj premiowanego konta oszczędnościowego. Konta Mieszkaniowe mają jednak dotkliwe ograniczenie. Po interwencjach klientów Rzecznik Praw Obywatelskich zapytał się o sens limitów Ministerstwo Rozwoju i Technologii.

Ten limit oszczędności na mieszkanie to farsa. RPO pisze do ministra Paszyka
Ten limit oszczędności na mieszkanie to farsa. RPO pisze do ministra Paszyka
fot. Maroš Markovič / / Pexels

Regularne oszczędzanie na zakup pierwszej nieruchomości – taki jest cel istnienia Kont Mieszkaniowych. Wprowadzono je do polskiego prawa w czasie, gdy „hitem” były dopłaty do kredytów hipotecznych „Bezpieczny kredyt 2 procent”. Tymczasem konstrukcja produktu jest całkiem interesująca, a oszczędzający mogą liczyć na premię od państwa.

„W ustawie nie znalazł się żaden mechanizm indeksowania maksymalnej kwoty miesięcznej wpłaty. Nie jest to być może dotkliwe ograniczenie obecnie, ale z czasem realna wysokość wpłat będzie coraz niższa” – tak opisywaliśmy na łamach Bankier.pl jeden z głównych haczyków kont mieszkaniowych. Prawo przewiduje bowiem, że kwota comiesięcznych wpłat musi mieścić się w przedziale od 500 do 2000 zł.

Na ten problem zwrócili uwagę także zainteresowani regularnym oszczędzaniem na mieszkanie. Efektem interwencji u Rzecznika Praw Obywatelskich jest pismo, które trafiło właśnie do Ministerstwa Rozwoju i Technologii.

„Jak wskazują wnioskodawcy, w dacie uchwalenia przedmiotowej ustawy tj. 26 maja 2023 r: minimalne wynagrodzenie za pracę wynosiło 3490 zł brutto i od tego czasu systematycznie wzrasta, wynosząc obecnie 4666 zł brutto, co oznacza wzrost o kwotę o 1176 zł brutto (prawie o 1/3) od momentu wejścia ustawy w życie. Tymczasem obowiązujący limit wpłat na Konto Mieszkaniowe nadal wynosi 2000 zł i nie zmienia się” – czytamy w piśmie RPO.

Przy niezmiennej wysokości limitu wpłat na Konto Mieszkaniowe, coraz mniejsza kwota dochodu „zaoszczędzonego” może być objęta korzyściami płynącymi z posiadania tego konta” – podkreśla rzecznik. Przypomina także, że w międzyczasie podniesiono wysokość świadczenia wychowawczego na dziecko z 500 na 800 zł.

Rzecznik zapytuje zatem ministra, czy w resorcie prowadzone są prace nad zmianą obowiązujących regulacji. Jednocześnie pytanie obejmuje także inne elementy wsparcia zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych.

„Mając na uwadze, że do Rzecznika wpływają wnioski od obywateli, którzy podnoszą, że nie są w stanie zrealizować swoich potrzeb mieszkaniowych bez stosownej pomocy państwa, zwracam się do Pana Ministra z uprzejmą prośbą o poinformowanie czy dotychczasowy program pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe będzie nadal kontynuowany. Będę zobowiązany za przekazanie także informacji o zamierzeniach i działaniach Rządu mających na celu ustalenie zasad pomocy państwa w zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych obywateli i wskazanie, na jakim etapie znajdują się prace nad rządowym programem mieszkaniowym” – wskazano w piśmie.

Źródło:
Michał Kisiel
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z psychologią finansów, analizuje, jak płacą i zadłużają się Polacy. Doktor nauk ekonomicznych, zwolennik idei społeczeństwa bez gotówki. Pomysłodawca finansowego eksperymentu "2 tygodnie bez portfela", w ramach którego banknoty i karty płatnicze zamienił na smartfona. Telefon: 501 820 788

Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (14)

dodaj komentarz
1as
Moze jeszcze SKO przywróćcie, na zero procent.
Sami sobie ludzie wymyślą sposób na oszczędzanie, bez takich wynalazków, nie bierzcie podatku i od razu się poprawi skłonność do oszczędzania.
prawnuk
A nie prościej wprowadzić zwolniwenie z podatku belki przy przeznaczaniu pieniędzy na cel mieszkaniowy
fox-
Bardzo złe rozwiązanie. Znowu sterowana, błędna alokacja środków.
po prostu zlikwidować podatek Belki i już.
daniel_1
Proszę zobaczyć porównanie 500+ do pensji minimalnej:
2016 - Płaca minimalna 1850 zł brutto ----- Wystarczyły 3,7 świadczenia aby mieć minimum
2025 - Płaca minimalna 4666 zł brutto ----- Dzisiaj potrzeba już 5,8 świadczenia (800+) aby mieć minimum.

Aby świadczenie było proporcjonalne do minimalnej pensji, z roku jego
Proszę zobaczyć porównanie 500+ do pensji minimalnej:
2016 - Płaca minimalna 1850 zł brutto ----- Wystarczyły 3,7 świadczenia aby mieć minimum
2025 - Płaca minimalna 4666 zł brutto ----- Dzisiaj potrzeba już 5,8 świadczenia (800+) aby mieć minimum.

Aby świadczenie było proporcjonalne do minimalnej pensji, z roku jego wprowadzenia, to powinno dziś wynosić: 1261 zł, a nie 800zł.
prawnuk
tyle, że 500+ wprowadzono w 2019 /na każde dziecko/.
w normalnym kraju tego typu program, to ok 10% przeciętnej pensji.
A u nas to ok 15% /netto/.
dodatkowo masz rodzinne i masz ulgę podatkową
zzibi2
I bardzo dobrze, niech proporcja rośnie i do 100. Z rozdawnictwa głownie inflacja i hodowanie nierobów
eliza0000
Oszczędności na tym koncie zwolnione są z podatku Belki. Dodatkowo każdego roku jest dopłata z budżetu państwa w wysokości inflacji. Podwójny zysk dla oszczędzających. Strata dla ciężko pracujących podatników. Wpłacić można maksymalnie 2 000 zł miesięcznie. To sporo. Taką kwotę odłożyć mogą dosyć bogaci ludzie, z pewnością nie ci Oszczędności na tym koncie zwolnione są z podatku Belki. Dodatkowo każdego roku jest dopłata z budżetu państwa w wysokości inflacji. Podwójny zysk dla oszczędzających. Strata dla ciężko pracujących podatników. Wpłacić można maksymalnie 2 000 zł miesięcznie. To sporo. Taką kwotę odłożyć mogą dosyć bogaci ludzie, z pewnością nie ci co zarabiają minimalną. Tym samym RPO staje po stronie bogatych a nie tych faktycznie potrzebujących.

Jeśli socjal ma być to już niech będzie jedynie dla faktycznie potrzebujących.
samsza
znowu dopłaty do bogatych

znowu publiczne dla deweloperów i bankierów
eliza0000 odpowiada samsza
Dokładnie, w gruncie rzeczy to kolejne wsparcie dla bankierów i deweloperów. Sprawdziłam oprocentowanie tego konta. Nie jest atrakcyjne. Czyli zysk dla banku bo płaci mniej niż na standardowym koncie. Zysk dla deweloperów - program popytowy.

Nie rozumiem dlaczego i PiS i PO usilnie bronią się przed uproszczeniem przepisów.
Dokładnie, w gruncie rzeczy to kolejne wsparcie dla bankierów i deweloperów. Sprawdziłam oprocentowanie tego konta. Nie jest atrakcyjne. Czyli zysk dla banku bo płaci mniej niż na standardowym koncie. Zysk dla deweloperów - program popytowy.

Nie rozumiem dlaczego i PiS i PO usilnie bronią się przed uproszczeniem przepisów. Wręcz przeciwnie, stale je komplikują. To nie tylko podnosi koszty inwestycji, ale i sprawia, że najmniejsze firmy deweloperskie odpadają z rynku. Nie ma odpowiedniej konkurencji, to i ceny są wysokie.
mk666
tylko żeby w dużym miescie odłożyć choć na połowę normalnego mieszkania to trzeba te 2000 chyba przez 10 lat wpłacać, zamrażać pieniądze... limit powinien być 4-5 tys często to jedyny sposób dla średniozamożnych żeby ustrzec się przed wahaniami cen mieszkań i odłożyć dziecku na start...zresztą jakie to są kokosy dla deweloperów jeśli tylko żeby w dużym miescie odłożyć choć na połowę normalnego mieszkania to trzeba te 2000 chyba przez 10 lat wpłacać, zamrażać pieniądze... limit powinien być 4-5 tys często to jedyny sposób dla średniozamożnych żeby ustrzec się przed wahaniami cen mieszkań i odłożyć dziecku na start...zresztą jakie to są kokosy dla deweloperów jeśli otwarto dotychczas ok 5-6 tys. takich kont (przez 2 lata)

Powiązane: Oszczędzanie i inwestycje

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki