REKLAMA

Świętość na sprzedaż? Spór o relikwie Buddy przed aukcją w Hongkongu

2025-05-10 19:40
publikacja
2025-05-10 19:40

Indyjskie ministerstwo kultury zagroziło podjęciem kroków prawnych przeciwko domowi aukcyjnemu Sotheby's w Hongkongu, jeśli nie wstrzyma on aukcji klejnotów związanych z relikwiami Buddy – podała we wtorek stacja BBC. Rząd Indii zażądał zwrotu kamieni szlachetnych. Aukcja ma odbyć się w środę.

Świętość na sprzedaż? Spór o relikwie Buddy przed aukcją w Hongkongu
Świętość na sprzedaż? Spór o relikwie Buddy przed aukcją w Hongkongu
fot. Tyrone Siu / / FORUM

Indyjski resort kultury w wydanym oświadczeniu stwierdził, że sprzedaż „narusza indyjskie i międzynarodowe prawa, a także konwencje ONZ” i zażądał, aby klejnoty były traktowane jako święte.

Przeprowadzenie aukcji spotkało się także z krytyką ze strony wielu buddystów i badaczy sztuki na całym świecie.

Dom aukcyjny Sotheby's zakomunikował, że sprawa jest przezeń rozpatrywana.

Ministerstwo zwróciło się także do Chrisa Peppe, prawnuka Williama Claxtona Peppe, który w 1898 r. prowadził wykopaliska w Indiach. Stwierdzono, że sprzedawcy, którzy uważają się za właścicieli kamieni szlachetnych, nie mają prawa „zbywać ani przywłaszczać sobie majątku”, który, jak to określono, jest „nadzwyczajnym dziedzictwem ludzkości”.

Chris Peppe w rozmowie z BBC powiedział, że rodzina rozważała przekazanie relikwii wiernym, jednak - jej zdaniem - okazało się to zbyt wielkim problemem i aukcja wydała się im „najbardziej sprawiedliwym i przejrzystym sposobem przekazania tych relikwii buddystom”.

Odnaleziona przez Williama Claxtona Peppe kolekcja zawiera prawie 1800 pereł, rubinów, topazów, szafirów i wzorzystych złotych płytek oraz urnę, w której znajdowały się kości, uznane za relikwie Buddy. Skarb, datowany na ponad 2 tys. lat, został odkryty na terenie dzisiejszego stanu Uttar Pradeś, w miejscu uważanym za miejsce narodzin Buddy. Nicolas Chow, przewodniczący Sotheby's Asia, uważa, że jest to „jedno z najbardziej niezwykłych odkryć archeologicznych wszech czasów”.

Tuż po swoim odkryciu William Peppe przekazał klejnoty i relikwie ówczesnym indyjskim władzom. Dziś precjoza oraz kości znajdują się w kolekcji Muzeum Indyjskiego w Kalkucie. Tylko mała cześć pozostała w rękach rodziny znalazcy. Według domy Sotheby's Peppe mógł zatrzymać okpło jednej piątej skarbu.

Ministerstwo w swoim oświadczeniu podkreśliło, że klejnoty „nie mogą być traktowane jako okazy”, lecz jako „święte przedmioty, złożone w grobie i ofiarowane dla świętego ciała” Buddy. (PAP)

mzb/ mal/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (1)

dodaj komentarz
zoomek
To Budda składał się z kamieni szlachetnych?
Poza tym łun przypadkiem nie miał wywalone na szlachetne kamyczki?
Łot de fak?
A cyrk i robienie kasy na mitycznych postaciach to standard - ponoć było wiele napletków Jezusa sprzedawanych jako relikwie.
Smacznego!

Powiązane: Indie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki