Wiceszef MSWiA Czesław Mroczek w tracie wtorkowego posiedzenia sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej powiedział, że do końca roku w Straży Granicznej zatrudnionych będzie 16 tys. osób. W jednostkach MOSG nadal brakuje chętnych do pracy.
We wtorek wiceminister MSWiA Czesław Mroczek i zastępca komendanta głównego Straży Granicznej generał brygady Tomasz Michalski w trakcie posiedzenia Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej odpowiadali na pytania posłów dotyczące sytuacji kadrowej w jednostkach Morskiego Oddziału Straży Granicznej: Kaszubskim Dywizjonie Straży Granicznej w Gdańsku oraz Pomorskim Dywizjonie Straży Granicznej w Świnoujściu.
Wiceminister Mroczek zapowiedział, że „na koniec grudnia br. Straż Graniczna będzie miała ponad 16 tysięcy pozostających w służbie”.
- Będzie to wielkość o ponad 1,5 tys. większa niż w 2023 roku – dodał.
Przewodniczący Komisji, poseł Kacper Płażyński (PiS) dopytywał o sytuację kadrową w MOSG.
Generał Michalski przekazał, że w Kaszubskim Dywizjonie Straży Granicznej w Gdańsku „etat kształtuje się na poziomie 252, stan ewidencyjny – 207, co daje ukompletowanie na poziomie 82,14 proc.” – wyliczył.
Dodał, że w Pomorskim Dywizjonie Straży Granicznej, etatów jest 195, obsadzonych stanowisk - 117. Co daje ponad 60 proc. „ukompletowania”.
W lipcu br. w trakcie posiedzenia Komisji, generał powiedział, że kaszubski dywizjon ma 77 proc. „ukompletowania”, z kolei pomorski 55 proc.
Wiceminister Mroczek we wtorek powiedział, że resort „cały czas podejmujemy działanie, by zwiększyć liczebność funkcjonariuszy Straży Granicznej”. Dodał, że w SG twa nabór i „na koniec roku stan będzie większy”.
- W ustawie modernizacyjnej, którą parlament będzie przyjmował - ona jest w tej chwili na etapie rządowym - zakładamy zwiększenie liczebności Straży Granicznej o ponad 2,9 tys. etatów, więc zakładamy znaczące zwiększenie jeszcze do stanu obecnego – powiedział.
Zaznaczył, że to przekłada się również na zwiększenie zatrudnienia w Morskim Oddziale Straży Granicznym. MOSG liczy 9 placówek i dwa dywizjony.
- Mamy dużą liczbę chętnych do służby w Straży Granicznej. W oddziale morskim mniej, bo tam mamy do czynienia z dużą konkurencyjnością, chodzi w szczególności o funkcjonariuszy wykonujących zadania na morzu – powiedział wiceminister.
Generał podał, że w 2022 roku do MOSG zgłosiło się 400 chętnych. Rok później do służby próbowało się dostać 550 osób. W ubiegłym roku do morskiego oddziału wpłynęło 700 podań. Natomiast do końca sierpnia br., podań wpłynęło 814.
- Poszukujemy kandydatów ze szczególnymi uprawnieniami m.in. morskimi, pozwalającymi realizować zadania na jednostkach pływających – powiedział zastępca komendanta głównego SG.
Wiceminister dodał, że rząd dokonuje „zasadniczej, masowej akcji związanej z poprawą statusu materialnego” funkcjonariuszy. Wskazał, że służby mundurowe w ubiegłym roku utrzymały podwyżkę 20 proc. – Pięcioprocentowa podwyżka w tym roku, plus wsparcie w zakresie potrzeb mieszkaniowych powoduje znaczącą poprawę atrakcyjności służby – stwierdził.
Dodał, że została uproszczone postępowanie kwalifikacyjne do służby. - Wprowadziliśmy rozwiązanie ułatwiające powrót do służby byłym funkcjonariuszom, wprowadziliśmy rozwiązanie umożliwiające przyjmowanie kandydatów do służby kontraktowej, rekrutujących się też spośród byłych funkcjonariuszy – wymieniał wiceszef MSWiA.
24 lipca br. Komisja przyjęła dezyderat skierowany do ministra spraw wewnętrznych i administracji, w którym wyraziła „głębokie zaniepokojenie” brakami kadrowymi w Kaszubskim Dywizjonie i Pomorskim Dywizjonie Straży Granicznej. Zdaniem komisji „poważne” braki kadrowe w jednostkach odpowiedzialnych za bezpieczeństwo granicy nadmorskiej należy uznać za „stan alarmujący”, biorąc pod uwagę, że są tam zlokalizowane i powstają strategiczne dla bezpieczeństwa energetycznego inwestycje.
Posłowie zaapelowali wówczas do ministra spraw wewnętrznych o niezwłoczne uzupełnienie braków kadrowych w dywizjonach i przedstawienie informacji o środkach finansowych przeznaczanych na ten cel.(PAP)
pm/ jann/
