Strata netto grupy Getin Noble Banku w pierwszym kwartale 2017 roku wyniosła 96,5 mln zł. podczas gdy rok wcześniej strata wynosiła 18,3 mln zł - podał bank w raporcie. Wynik okazał się poniżej od oczekiwań rynku, który spodziewał się straty na poziomie 74,7 mln zł.


Oczekiwania dziesięciu biur maklerskich co do straty netto za I kwartał wahały się od 52 mln zł do 87 mln zł.
"Wśród głównych czynników determinujących rentowność w pierwszych trzech miesiącach roku można wymienić jednorazowe ujęcie kosztów składki rocznej do BFG na fundusz restrukturyzacji przymusowej oraz wyższe niż w poprzednich kwartałach poziomy odpisów na ryzyko kredytowe" - napisał bank w komunikacie prasowym.
Getin Noble Bank ocenia, że powrót do zyskowności w 2017 roku będzie bardzo trudny – poinformował na konferencji Artur Klimczak, p.o. prezesa banku.
"Po I kwartale nie powinniśmy się poddawać, ale to będzie bardzo, bardzo trudne” – powiedział Klimczak pytany, czy cały 2017 rok bank może zakończyć na plusie.
Wynik odsetkowy banku w I kwartale wyniósł 328,8 mln zł i był zbliżony do oczekiwań analityków, którzy liczyli, że wyniesie on 336,2 mln zł (w przedziale oczekiwań 328-342 mln zł). Wynik odsetkowy wzrósł 2 proc. rdr i spadł 3 proc. kdk.
Wynik z prowizji w I kwartale 2017 roku wyniósł 39 mln zł i był 6 proc. poniżej oczekiwań rynku, który spodziewał się 41,5 mln zł (oczekiwania wahały się od 36 mln zł do 46 mln zł). Wynik ten wzrósł 7 proc. rdr i 6 proc. w ujęciu kwartalnym.
Bank podał, że w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2017 roku obniżył koszt finansowania o 13 pb.
"Dodatkowo, bank odnotowuje systematyczny wzrost środków na rachunkach bieżących i kontach oszczędnościowych. Od początku bieżącego roku ich saldo wzrosło o 0,3 mld złotych, a ich udział w depozytach ogółem osiągnął blisko 20 proc." - napisano w komunikacie.
Koszty w I kwartale 2017 roku wyniosły 253,8 mln zł, czyli były zgodne z oczekiwaniami rynku (250,5 mln zł). Koszty wzrosły 13 proc. rdr i 20 proc. kdk.
Bank podał, że opłaty na rzecz Bankowego Funduszu Gwarancyjnego w I kwartale wyniosły łącznie 65,2 mln zł, podczas gdy rok wcześniej obciążenie z tego tytułu wynosiło 27,8 mln zł.
Na koniec marca wskaźnik C/I banku wyniósł 65,4 proc.
Odpisy z tytułu utraty wartości kredytów wyniosły w pierwszym kwartale 203,6 mln zł, czyli były zgodne z konsensusem odpisów na poziomie 204,1 mln zł. Odpisy wzrosły 30 proc. rdr i 12 proc. kdk.
Bank poinformował, że wzrost odpisów w całości dotyczy portfela kredytów hipotecznych, w których około 80 proc. zostało utworzonych z tytułu kredytów udzielonych do 2010 roku.
Suma bilansowa grupy na koniec marca 2017 roku wynosiła 67,5 mld zł, czyli była o 1,4 proc. wyższa niż na koniec grudnia 2016 roku.
Saldo kredytów grupy Getin Noble Banku wynosi 45,4 mld zł, a saldo depozytów 54,3 mld zł.
Wartość sprzedaży kredytowej w I kwartale wyniosła 2 mld zł, czyli była zbliżona do sprzedaży zanotowanej rok wcześniej.
Bank szacuje, że odpisy w kolejnych kwartałach zbliżone będą do I kw.
„W 2017 roku zakładamy wyższy poziom odpisów, szczególnie bez transakcji sprzedaży wierzytelności” – powiedział Klimczak.
„Nie sądzimy, żeby w najbliższych kwartałach bez tych transakcji poziom odpisów był znaczono inny niż w I kwartale” – dodał.
Odpisy z tytułu utraty wartości kredytów wyniosły w pierwszym kwartale 203,6 mln zł. Odpisy wzrosły 30 proc. rdr i 12 proc. kdk.
Odpisy w 2016 roku wyniosły 659,6 mln zł, czyli wzrosły 53,4 proc. rdr.
„Nie doszło do sprzedaży wierzytelności w I kwartale, to się przesunie w czasie” – powiedział Klimczak.
Przedstawiciele banku poinformowali, że bank planuje w tej transakcji sprzedać portfel o wielkości „sporych kilkuset milionów złotych”
Prezes podtrzymał, że w całym roku bank chce sprzedać NPL, których wartość może wynieść 200 mln zł - 2 mld zł.
Realokacja oraz przebudowa obejmie ok. 65 proc. sieci oddziałów Getinu
Getin Noble Bank chce utrzymać sieć własnych placówek na obecnym poziomie, planuje rozwój sieci franczyzowej i ocenia, że proces realokacji oraz przebudowy dotknie około 65 proc. sieci jego placówek – poinformował Artur Klimczak, p.o. prezesa banku.
"W ciągu następnych dwóch i pół roku zmiana lokalizacji albo przebudowa dotknie mniej więcej 65 proc. sieci" – powiedział Klimczak na konferencji.
Bank ma około 200 własnych placówek.
"Utrzymamy mniej więcej ten poziom, będziemy za to rozwijać placówki franczyzowe” – powiedział Klimczak, dodając, że ma zostać ich otwartych ponad 100.
Prezes poinformował, że w ramach optymalizacji sieci placówek bank chce budować placówki w galeriach handlowych.
"Chcemy mieć placówki dużo bardziej widoczne. Pierwsze placówki w nowym formacie będą otwarte na przełomie II i III kwartału” – powiedział Klimczak.
Współczynnik wypłacalności wynosi 15,72 proc., w współczynnik kapitału Tier1 12,33 proc. Bank podał, że w I kwartale dostał zgodę KNF na zaliczenie do funduszy własnych 82 mln zł pozyskanych z emisji obligacji podporządkowanych.
seb/ mj/ asa/ osz/