REKLAMA

Stacja narciarska na Nosalu. Czy rząd zaprosi prywatnych inwestorów?

2024-07-11 11:02, akt.2024-07-11 11:36
publikacja
2024-07-11 11:02
aktualizacja
2024-07-11 11:36

Niekoniecznie TPN powinien być inwestorem stacji narciarskiej na Nosalu - uważa minister klimatu Paulina Hennig-Kloska; jej zdaniem "są inne podmioty, które powinny planować i realizować takie inwestycje". Jak dodała, chciałaby też, żeby "oddziaływanie tej inwestycji na środowisko było mniejsze".

Stacja narciarska na Nosalu. Czy rząd zaprosi prywatnych inwestorów?
Stacja narciarska na Nosalu. Czy rząd zaprosi prywatnych inwestorów?
fot. Jerzy Dudek / / FORUM

Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska w czwartek w radiu ZET pytana była, czy resort klimatu zamierza dać zielone światło dla budowy stacji narciarskiej na Nosalu (Tatrzański park Narodowy - PAP), co oznaczałoby wycinkę lasu.

"Jest to decyzja kontrowersyjna, budząca wątpliwości, choć przez miejscowych, niektórych, pożądana. Pytanie czy ktoś wystąpi o nową decyzję środowiskową" - stwierdziła minister. Przypomniała, że sprawa jest przedmiotem sporu sądowego. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Nowym Sączu uchyliło decyzję o budowie stacji narciarskiej na Nosalu.

"Ministerstwo wejdzie, kiedy decyzja SKO (Samorządowe Kolegium Odwoławcze - PAP) się uprawomocni. Wiele wskazuje na to, że ta sprawa jeszcze długo będzie przedmiotem sporu sądowego" - oceniła minister. Przyznała, że w sytuacji, kiedy mowa o wycięciu 2 tys. drzew na Nosalu, chciałaby, żeby "oddziaływanie tej inwestycji na środowisko było mniejsze".

Dodała też, że "niekoniecznie Tatrzański Park Narodowy powinien być inwestorem w tej sprawie". "Jeśli jest taka potrzeba, są inne podmioty, które powinny planować i realizować tego typu inwestycje" - zaznaczyła.

Hennig-Kloska pytana była również o to, czy ministerstwo klimatu wycofa się z moratorium na wycinkę lasów w związku z tym, że na piątek związkowcy przedsiębiorstwa Lasy Państwowych zapowiedzieli protest w Warszawie w tej sprawie. Ich zdaniem propozycje ministerstwa mogą doprowadzić do destrukcji sektora leśno-drzewnego. Moratorium zostało wprowadzone 8 stycznia br., a w czerwcu przedłużone do końca września.

"W umowie koalicyjnej (...) mamy wyłączenie z obszaru wycinki 20 proc obszarów zarządzanych przez dyrekcję Lasów Państwach tych najbardziej cennych przyrodniczo i spełniających ważną funkcje społeczną" - przypomniała minister. Podkreśliła, że ochrona lasów jest oczekiwaniem mniej więcej 70 proc. społeczeństwa. Dodała, że wynika to z sondaży, które trafiają do resortu klimatu.

"Dostępność drewna na rynku nie zmieniła się w stosunku do ubiegłego roku i ona mimo wprowadzenia moratorium jest stabilna" - zapewniła Hennig-Kloska. "Pracujemy równolegle nad zakazem spalania pełnowartościowego drewna w energetyce zawodowej, (...)chcemy też ograniczyć eksport drewna do Chin. Niech służy polskiemu przemysłowi" - poinformowała minister. "Chcemy, by przemysł mógł liczyć na surowiec, ale jednocześnie zwiększać ochronę lasów cennych przyrodniczo" - podkreśliła.

Dopytywana, czy nie ugnie się przed oczekiwaniami związkowców stwierdziła, że społeczne oczekiwanie jest takie, by chronić lasy. (PAP)

autor: Anna Bytniewska

ab/ malk/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (2)

dodaj komentarz
tomitomi
Kasowanie to cenzu!!wanie !
tomitomi
Kasowane posty - bak komentarza .

Powiązane: Zakopane

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki