Przewaga Demokratki Kamali Harris nad kandydatem Republikanów Donaldem Trumpem w amerykańskim wyścigu prezydenckim zmniejszyła się do jednego punktu procentowego i wynosi 44 proc. do 43 proc. – wynika z opublikowanego we wtorek sondażu wyborczego Reuters/Ipsos.


Wcześniejszy sondaż Reuters/Ipsos przeprowadzony w połowie października wykazał, że wiceprezydentka miała dwupunktową przewagę nad Trumpem. Jak zauważono, przewaga Harris od końca września stale zmniejsza się.
Granica błędu statystycznego wynosi trzy punkty procentowe.
Najnowsze badanie wskazało, że zdaniem respondentów Trump ma lepsze podejście do gospodarki, bezrobocia i zatrudnienia niż Harris (47 proc. do 37 proc.). Podkreślono, że kandydat Republikanów miał przewagę w kwestiach dotyczących gospodarki przez cały czas prowadzenia kampanii.
Ponadto ok. 48 proc. wyborców stwierdziło, że poglądy byłego prezydenta wobec imigracji, m.in. dotyczące masowej deportacji nielegalnych migrantów z USA, są bardziej słuszne. Zaledwie 33 proc. wyborców zgadza się z poglądami Harris dotyczącymi tej kwestii.
Zdaniem Reutera minimalna przewaga Demokratki nad byłym prezydentem może nie wystarczyć do wygrania wyborów, nawet jeśli utrzyma się do 5 listopada. Decydujące znaczenie będą miały wyniki głosowania w siedmiu kluczowych stanach wahadłowych (swing states): Arizonie, Georgii, Michigan, Nevadzie, Północnej Karolinie, Pensylwanii oraz Wisconsin.
W najnowszym sondażu ok. 89 proc. Demokratów i 93 proc. Republikanów zadeklarowało swój udział w wyborach. Wskazuje to na potencjalnie większą frekwencję niż cztery lata temu. Według szacunków U.S. Census Bureau i Pew Research Center w wyborach w 2020 r. głosowały dwie trzecie dorosłych Amerykanów, co stanowi najwyższą frekwencję od ponad stulecia.
Wśród respondentów najbardziej skłonnych do udziału w głosowaniu Harris również miała jednopunktową przewagę nad Trumpem (47 proc. do 46 proc.).
W sondażu Reuters/Ipsos wzięło udział 1150 dorosłych Amerykanów z całego kraju, w tym 975 zarejestrowanych wyborców. Badania trwały trzy dni i zakończyły się w niedzielę.
Sondaż CNN: Harris wygrywa w Arizonie, Trump w Nevadzie
Kamala Harris wygrywa we wczesnym głosowaniu w Arizonie, zaś Trump w Nevadzie - wynika z sondażu opublikowanego we wtorek przez CNN. Według badania, taki sam będzie końcowy wynik wyborów w zachodnich stanach.
Według badania obejmującego dwa pustynne stany, gdzie większość głosów oddawanych jest przed dniem wyborów, w Arizonie głosy na Harris oddało 53 proc. wyborców, którzy już głosowali, zaś na Trumpa - 44 proc. Z kolei w Nevadzie sytuacja jest odwrotna, 52-46 proc. dla Trumpa. Z sondażu wynika, że w Arizonie zagłosowała już ponad połowa (55 proc.) wyborców, zaś w Nevadzie - 42 proc.
Według badania ostateczne wyniki w tych stanach będą bliskie remisu: w Arizonie Harris wygra stosunkiem 48-47, zaś w Nevadzie tym samym stosunkiem wygra Trump. Oba wyniki mieszczą się jednak w granicach błędu statystycznego. Badanie CNN wskazuje jednocześnie na zdecydowaną wygraną kandydatów Demokratów w wyborach do Senatu przewagą 9 pkt proc.
Podobny obraz pokazało opublikowane w poniedziałek badanie Uniwersytetu Arizony, według którego Harris ma tam jednopunktową przewagę. Jest tak mimo faktu, że spośród 1,6 mln wyborców, którzy oddali tam głos, 678 tys. to wyborcy zarejestrowani jako sympatycy Republikanów, 550 tys. - Demokratów, a 389 tys. to wyborcy bez przynależności partyjnej.
Deklarowana przynależność partyjna nie oznacza jednak oddania głosów na tę partię. Zwycięstwo Harris w Arizonie i zdobycie jej 11 głosów elektorskich znacznie przybliżyłoby ją do zwycięstwa w wyborach, bo jest to jeden z kluczowych stanów, w którym większe szanse dawano Trumpowi. Nevada z sześcioma głosami elektorskimi zagłosowała w 2020 r. na Bidena, faworytem z nieznaczną przewagą jest tam kandydat Republikanów.
W 2020 r. Joe Biden wygrał w Arizonie różnicą mniejszą niż 0,2 pkt proc., tj. 10 tys. głosów i był pierwszym od czasu Billa Clintona Demokratą, który odniósł tam zwycięstwo w wyborach prezydenckich.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński
mzb/ fit/