REKLAMA

Prezes PiS: Najbardziej przenikliwy prokurator nie dopatrzy się przestępstwa marszałek Witek

2019-11-22 15:37
publikacja
2019-11-22 15:37

Nawet najbardziej przenikliwy i jednocześnie gotowy do stawiania zarzutów prokurator nie może dopatrzyć się żadnego przestępstwa w sprawie czwartkowego głosowania kandydatów do KRS; żadnego przestępstwa nie było - ocenił prezes PiS Jarosław Kaczyński w piątek w rozmowie z TVP Info.

fot. Adam Chelstowski / / FORUM

Prezes PiS pytany o domaganie się przez opozycję odwołania marszałek Sejmu Elżbiety Witek, odpowiedział, że opozycja "doskonale wie, ja kto się skończy".

Dopytywany o złożenie m.in. przez Lewicę wniosku do prokuratury w sprawie głosowania kandydatów do KRS, Kaczyński odpowiedział, że nie doszło do żadnego przestępstwa. "Jeśli chodzi o prokuraturę, to nawet najbardziej przenikliwy i jednocześnie gotowy do stawiania zarzutów prokurator tutaj nie może się dopatrzyć żadnego przestępstwa, bo tutaj nie było cienia jakiegokolwiek przestępstwa" - mówił prezes PiS.

Podkreślił, że decyzja marszałek Witek dotycząca głosowań była słuszna.

Prezes PiS ocenił też, że należy przyspieszyć pracę nad wymianą urządzeń do głosowania w Sejmie. "Trzeba ten system poprawić, bo on się bardzo często psuje i tutaj jest mnóstwo kłopotów. Ja nie interweniuje w różnych głosowaniach akurat jak ja mam kłopot, bo jeden głos nie jest tutaj decydujący, ale w tych głosowaniach pojedyncze głosy mogą mieć jakieś znaczenie" - mówił Kaczyński.

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek podjęła po długim zastanawianiu się właściwą decyzję - oświadczył Jarosław Kaczyński.

Głosowanie, które miało miejsce w czwartek w nocy miało burzliwy przebieg; zostało powtórzone, posłowie opozycji zarzucali, że doszło do oszustwa. Na członków KRS wybrani zostali posłowie PiS Marek Ast, Arkadiusz Mularczyk, Bartosz Kownacki i Kazimierz Smoliński.

"Pani marszałek podjęła po długim zastanawianiu się właściwą decyzję, bo rzeczywiście, jeśli spojrzeć na to z jej punktu widzenia - widziała salę, słyszała to, co mówią do niej posłowie z różnych stron - to były podstawy do tego, że to głosowanie nie oddaje po prostu woli Sejmu, a to jest podstawa do decyzji marszałka" - powiedział Kaczyński w TVP Info zapytany co wydarzyło się podczas głosowania, które ostatecznie zostało anulowane przez marszałek Witek.

Szef PiS zaznaczył, że marszałek Sejmu ma prawo podjąć decyzję o anulowaniu głosowania. "Nic innego się tutaj nie stało. Oczywiście opozycja próbuje z tego zrobić jakąś, jak to oni zwykle nazywają, aferę, a tak naprawdę nie stało się nic nadzwyczajnego" - powiedział Kaczyński. Dodał przy tym, że "jedno czy dwa głosowania przedtem pani marszałek trzykrotnie przerywała głosowanie ze względu na jednego posła".

Szef PiS stwierdził ponadto, że Witek nie znała wyniku głosowania i "postanowiła zrobić to jeszcze raz".

"Sejm jest w dużej części nowy, to głosowanie nie jest skomplikowane, ale okazuje się, że dla pewnych posłów powodowało ono pewne trudności i w związku z tym trzeba było - można powiedzieć - zrobić próbę, a dopiero później był finał w drugim głosowaniu. I ten finał pokazał jaki jest rzeczywisty rozkład sił" - powiedział szef PiS. (PAP)

autor: Rafał Białkowski

rbk/ mok/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (1)

dodaj komentarz
staryznajomy
Brak w stenogramie słów urzednika ktory mówi, ze glosy oddali wszyscy, marszałek powtorzyla glosowanie na wniosek...opozycji.
Głosy z PiS "powtórzyć bo przegramy" hahaha pomylili się w głosowaniu i tyle w temacie!
I wszystko jasne w tym bananowym kraju

Powiązane: Polityka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki