Nie zejdziemy ze swej drogi, dalej będziemy reformować wymiar sprawiedliwości, bo tego potrzebuje Rzeczpospolita i jej obywatele, nie ugniemy się pod naciskami ani wewnętrznymi, ani zewnętrznymi – podkreślił prezes PiS Jarosław Kaczyński.

W sobotę w Warszawie odbywa się konwencja Solidarnej Polski poświęcona reformie sądownictwa. List do uczestników od prezesa PiS Jarosław Kaczyńskiego, odczytał poseł PiS Krzysztof Sobolewski.
"Nie może być mowy o sprawiedliwej Polsce bez właściwie funkcjonującego wymiaru sprawiedliwości" – napisał Kaczyński.
"Doskonale pamiętamy, że siły głównego nurtu, najpierw tworzące a potem utrwalające system postkomunistyczny zawsze były zmianom w tej dziedzinie przeciwne. Ich opór doprowadził do anachronicznej sytuacji, w której wymiar sprawiedliwości pozostał w zasadzie jedyną sferą życia publicznego, która nie została poddana przekształceniom na miarę potrzeb demokratycznego państwa" – stwierdził prezes PiS.
"W 2015 r., kiedy to wysoko nieśliśmy na sztandarach obietnicę zreformowania wymiaru sprawiedliwości, wyborcy obdarzając nas zaufaniem, wyraźnie opowiedzieli się za przeprowadzeniem zmian w tej sferze. W zeszłym roku obiecywaliśmy kontynuację tej reformy. I w tym przypadku wyborcy znowu nas poparli. Mamy zatem wyjątkowy mocny mandat do działania" – podkreślił Kaczyński.
W liście do uczestników konwencji Solidarnej Polski prezes PiS podkreślił, że wymiar sprawiedliwości musi służyć obywatelom, społeczeństwu, a „nie stanowić pozostającą de facto poza wszelką kontrolą zamkniętą +nadzwyczajną kastę+, która może sobie na wszystko pozwolić”.
„My ze swej drogi nie zejdziemy. Dalej będziemy reformować wymiar sprawiedliwości, bo tego potrzebuje Rzeczpospolita i jej obywatele. Nie ugniemy się pod naciskami ani wewnętrznymi, ani zewnętrznymi” – podkreślił Kaczyński.
Oświadczył, że z traktatów europejskich jasno wynika, że sprawy ustrojowe wymiaru sprawiedliwości leżą w gestii państw członkowskich.
„A zatem chce się nas przymusić do tego, by Polska godziła się na łamanie traktatów, a przez to sama uznała się za państwo członkowskie drugiej kategorii wobec którego można sobie pozwalać na działania pozaprawne, niezgodne z traktatami europejskimi. To podcięłoby naszej Ojczyźnie skrzydła i skazało ją trwale na status państwa zależnego. A na to nigdy nie wyrazimy zgody” – podkreślił prezes PiS. (PAP)
Autor: Karol Kostrzewa, Mateusz Mikowski
kos/ mm/ pko/