"My mamy dostęp do morza, Republika Czeska nie ma dostępu do morza. Panie redaktorze, nie wiem, czy państwo w tej redakcji TVN się orientujecie, ale nie ma dostępu do morza" - powiedział Mateusz Morawiecki w dyskusji na temat żądań Czech możliwości pozyskiwania ropy.


"Otóż Republika Czeska, nie mając możliwości infrastrukturalnych, Republika Czeska - podkreślam - zażądała od Unii Europejskiej, w tym także od Polski, od Orlenu, od wszystkich, którzy zajmują się tematem, możliwości pozyskania ropy" - powiedział szef rządu.
"My mamy dostęp do morza, Republika Czeska nie ma dostępu do morza. Panie redaktorze, nie wiem czy państwo w tej redakcji TVN się orientujecie, ale nie ma dostępu do morza, w związku z tym są uzależnieni od ropociągów, które mają taką a nie inną przepustowość i dlatego Czesi się absolutnie na to nie zgodzili na Radzie Unii Europejskiej. My nie chcemy powodować tak, jak pewnie teza ukryta w pana pytaniu, panie redaktorze, żeby Czesi nie mogli jeździć samochodami" - dodał.
Premier był również pytany dlaczego importowany jest rosyjski gazu LPG do Polski. Szef rządu powiedział, że obecnie nie ma żadnych unijnych sankcji nałożonych na LPG.
"Polska trzyma się ściśle i skrupulatnie wypełnia wszystkie sankcje natomiast pan redaktor by chciał, żeby Polacy którzy mają samochody na gaz LPG nie jeździli tymi samochodami, my byśmy jednak chcieli" - stwierdził szef rządu.
autor: Łukasz Pawłowski, Michał Boroń
pif/ mick/ drag/