Nowy rok szkolny uprawnia pracowników wielu firm do wnioskowania o dofinansowanie do wyprawki. Trwa okres składania wniosków w tej sprawie. Z pieniędzy wypłacanych w ramach pracowniczych benefitów można pokryć wydatki związane z zakupem podręczników i innych pomocy szkolnych. W innych firmach wsparcie przybiera postać prezentów.


Wśród firm, które oferują benefity pracownicze skierowane do zatrudnionych u siebie rodziców, niektóre praktykują tzw. kredkowe. Najczęściej spotykana formuła to wsparcie pieniężne. Górny limit kwotowy często jest uzależniony od wysokości dochodów.
"Kredkowe" pieniądze
Spośród różnych podejść stosowanych z początkiem roku szkolnego w zakresie wsparcia rodziców dzieci uczących się, dominuje formuła benefitu pieniężnego. W wielu przypadkach na rynku świadczenie ma formę refinansowania faktycznie poniesionych i udokumentowanych wydatków na zakup podręczników i/lub innych pomocy szkolnych. Potwierdzeniem zakupu są zwykle paragon lub faktura, a o dofinansowanie należy zwrócić się do pracodawcy ze stosownym wnioskiem.
Jeśli rodzic ma więcej niż jedno dziecko w wieku szkolnym, zwykle przysługuje mu dofinansowanie na każde z nich. Bardzo częstą praktyką jest ustalenie górnego limitu kwotowego (np. 500 zł) przysługującego na jedno dziecko. Dokładna kwota świadczeń jest często uzależniona od poziomu dochodów, ale tutaj uwaga - definicja bywa różna. W jednym przypadku podstawą do wypłaty określonej kwoty będzie przeciętny dochód netto na członka rodziny w zadanym okresie, w innym - poziom wynagrodzenia, jakie otrzymuje rodzic.
Różne są też podejścia do górnej granicy wiekowej uprawnionego dziecka. W niektórych firmach wsparcie przysługuje tylko do ukończenia szkoły średniej lub osiągnięcia pełnoletności, w innych - nawet do 25. roku życia. Progiem wejścia najczęściej jest zerówka lub pierwsza klasa. W skrajnych przypadkach wyprawkowe benefity są kierowane tylko do rodziców dzieci rozpoczynających w danym roku szkolnym edukację w podstawówce.
Banki, sieci handlowe i inni
Przykład dopłat do wyprawki szkolnej pojawił się na długiej liście pod tytułem "U nas ciąża to nie choroba. 30 benefitów dla rodziców z polskiego rynku pracy", opublikowanej na początku tego roku. Tzw. kredkowym w formie dofinansowania zakupów chwaliły się wtedy dwa banki (ING Bank Śląski i Bank Pocztowy), w których zresztą świadczenie nadal obowiązuje.
W ING Banku Śląskim o pieniądze mogą wnioskować rodzice dzieci w wieku szkolnym do osiągnięcia przez nie pełnoletności. Dopłata pokrywa 100 proc. poniesionych i udokumentowanych fakturą, rachunkiem lub paragonem wydatków na każde uprawnione dziecko, w kwocie nie wyższej niż 500 zł na każde z nich. Obowiązuje jednak kryterium dochodowe, w związku z którym beneficjentami dopłat mogą być osoby z wynagrodzeniem nieprzekraczającym 120 proc. minimalnego wynagrodzenia. Wnioski można składać do 15 października.
W Banku Pocztowym pracodawca pokryje do 70 proc. kwoty zakupu podręczników dla dzieci od "zerówki" do ukończenia przez nie szkoły średniej. Przewidziano trzy górne limity kwotowe na jedno dziecko, w zależności od przeciętnego miesięcznego dochodu netto na członka rodziny, liczonego za ostatnie 6 miesięcy. 500 zł przysługuje przy w/w dochodzie do 2000 zł, przy zarobkach między 2401 a 3000 zł dopłata wyniesie co najwyżej 400 zł. Nie pokrywa się kosztów wysyłki przy zakupach internetowych. Biuro prasowe podaje, że wnioski o dofinansowanie rodzice mogą składać na bieżąco. W przypadku, gdy oboje rodzice zatrudnieni są w banku, dofinansowanie zakupu podręczników może uzyskać jedno z nich.
Podobne świadczenie przysługuje także pracownikom Santander Banku Polska - "w ramach punktów z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych". Jak podaje biuro prasowe, zgodnie z regulaminem powinny być to wydatki związane z zakupem m.in. podręczników, zeszytów i innych materiałów dydaktycznych. Pracownik sam decyduje, na co chce przeznaczyć zebrane punkty, nie ma więc konieczności dostarczania paragonów i faktur za zakupione materiały szkolne. Dofinansowanie przysługuje rodzicom dzieci w wieku od 6 do 18 lat i jest powiązane z kryterium dochodowym. Wnioski można składać do końca czerwca. Maksymalna kwota dofinansowania to 900 zł na pracownika przy najniższym progu dochodowym.
Świadczenie tego typu nie występuje w każdym banku - w roku szkolnym 2023/2024 nie przewidziano go m.in. w Alior Banku, Credit Agricole Bank Polska, BNP Paribas Bank Polska, Banku Millennium czy w Banku Pekao, co potwierdziłam w korespondencji z biurami prasowymi tych instytucji. Kilka innych banków nie odpowiedziało na zapytanie.
Biedronka i Lidl proponują plecaki
Wsparciem rodziców lubią chwalić się pracodawcy kojarzeni z popularnymi sieciami handlowymi. W bieżącym roku szkolnym swój, tożsamy zresztą, pomysł na wsparcie rodziców dzieci szkolnych mają Biedronka i Lidl. Pracownicy będący rodzicami dzieci rozpoczynających w tym roku naukę w podstawówce otrzymali plecaki z przyborami, nie obowiązywało przy tym kryterium dochodowe.
O szczegóły zapytałam biura prasowe. Prezent od Biedronki o wartości zbliżonej do 300 zł to plecak, w którym znajdują się "piórnik, worek na kapcie, farby, plastelina, nożyczki, bloki, klej, pędzelki, zeszyty, papier kolorowy, kubeczek do malowania i gumko-temperówka". Paczka od Lidla to plecak, worek, bidon, śniadaniówka, akcesoria szkolne, zeszyty.
Oprócz wspomnianych, na rynku są też firmy, które wymykają się średniej. "Kredkowe" to termin dobrze znany m.in. pracownikom KGHM. Także tutaj dofinansowanie jest uzależnione od poziomu przeciętnego miesięcznego dochodu na członka rodziny osiągniętego w roku poprzednim - w relacji do wynagrodzenia minimalnego. Świadczenie wynosi 70, 72 lub 75 proc. podstawy wymiaru, adekwatnie do przedziałów: powyżej 100% minimalnego wynagrodzenia, 50-100% minimalnego wynagrodzenia, poniżej 50 proc. minimalnego wynagrodzenia. Nominalnie dopłata sięga od 4 do 4,3 tys. zł.
W JSW również obowiązuje świadczenie podobnego typu, bez powiązania z kryterium dochodowym. Dopłata do zakupu pomocy szkolnych sięga 300 zł na każde dziecko od "zerówki" do 25. roku życia (dziecko nie musi być na utrzymaniu rodzica). Wnioski można składać od czerwca- lipca, podaje biuro prasowe.
Jeśli Twój pracodawca również wypłaca tzw. kredkowe - daj znać w komentarzu.
***
"Rodziconomia" to projekt Bankier.pl o finansach rodziców i ich dzieci. Piszemy o edukacji, analizujemy produkty finansowe, przyglądamy się wspierającym mamy i tatów rozwiązaniom z rynku pracy, podpowiadamy rodzicom jako konsumentom. Zapisz się na nowy newsletter, żeby nie przegapić żadnego z odcinków tej serii.