

- Nowelizacja programu "MdM" przede wszystkim dotyczy dołączenia do programu mieszkań z rynku wtórnego. Oczywiście zmieniają się parametry na korzyść rodzin wielodzietnych. Będzie to miało znaczenie szczególnie w mniejszych miastach, ponieważ w większych ten limit będzie wciąż mało atrakcyjny na rynku wtórnym - mówi Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości, RynekPierwotny.pl
Pieniądze na "MdM" tylko do końca roku?
Jak wynika z najnowszego raportu firmy REAS w II kwartale liczba wniosków o dopłaty składanych w ramach programu "Mieszkanie dla Młodych" w większości analizowanych miast, zgodnie z danymi BGK, wzrosła w porównaniu z kwartałem poprzednim. Największy wzrost - o 24% - miał miejsce w Krakowie. O 20% wzrosła liczba wniosków w Gdańsku, o 18% we Wrocławiu. W Łodzi wzrost wyniósł 7%, zaś w Poznaniu liczba wniosków była taka sama jak kwartał wcześniej. Tylko w Warszawie miał miejsce spadek (o 7%), ale łącznie we wszystkich analizowanych miastach w II półroczu 2015 złożono o ponad 54% więcej wniosków, niż w analogicznym okresie rok wcześniej.
- Zacznie obowiązywać zasada, kto pierwszy, ten lepszy. Jest duże prawdopodobieństwo, że pula środków przeznaczona na przyszły rok, wyczerpie się już pod koniec tego roku. W tym przypadku pośpiech nie będzie złym doradcą. Możliwe także, że zwiększą się możliwości negocjacyjne i będzie można kupić mieszkanie trochę taniej - mówi Jarosław Jędrzyński.
Anna Drozd
