Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo z kapitalizacją sięgającą 33,5 mld zł jest obecnie największą spółką uznającą GPW za swój rodzimy rynek. W ostatnich dniach PGNiG wyprzedziło pod tym względem Bank Pekao.


Zamiana na pozycji lidera to efekt zarówno dobrej postawy gazowego potentata, jak i słabszej formy banku. W ciągu ostatnich pięciu sesji akcje PGNiG umocniły się o 6%, podczas gdy od środy wartość Pekao skurczyła się o 5,4%. Przecena banku związana była z decyzją UniCredit, które zdecydowało się sprzedać ok. 10-procentowy pakiet akcji polskiego banku. W tym samym czasie PGNiG korzystało ze spadających cen gazu.


Warto również dodać, że Pekao dywidendę już od swojej ceny odcięło, państwową spółkę operacja ta wciąż jeszcze czeka. Nastąpi to już w poniedziałek. Wówczas PGNiG może stracić swoją pozycję.
Podobna roszada miała już miejsce w październiku 2015 roku, kiedy to PGNiG przez krótką chwilę również dzierżyło miano największej spółki. Pekao szybko odzyskało jednak swoją pozycję i w ostatnich miesiącach nie miało pod względem kapitalizacji konkurencji. Dziś jednak jego wartość sięga 33,4 mld zł, a więc jest o 0,1 mld zł niższa niż PGNiG.
Adam Torchała