

Orange Polska oczekuje w 2015 roku stabilnej sytuacji na rynku usług komórkowych dla klientów indywidualnych. Rok będzie trudny na bardzo konkurencyjnym rynku biznesowym, gdzie widać jednak obecnie oznaki poprawy - poinformował PAP Maciej Nowohoński, członek zarządu ds. finansowych Orange Polska.

"Oczekujemy stabilnej sytuacji na rynkach B2C w telefonii mobilnej, natomiast jeżeli chodzi o rynek B2B nadal spodziewamy się agresywnej konkurencji zarówno w telefonii mobilnej, jak i łączy data dla korporacji oraz jednostek administracji publicznej. Poziom konkurencji będzie duży, co wpłynie na przychody" - powiedział Nowohoński.
"Takich trendów nie da się zatrzymać od razu, widzimy oznaki poprawy, ale jest zbyt wcześnie, żeby powiedzieć czy to będzie trwała tendencja. Kontrakty w dużych firmach i przedsiębiorstwach publicznych są zawierane raz na kilka lat, przez co presja na przychody wynikająca z niskich cen z 2014 roku będzie się utrzymywała" - dodał.
Ten rok pokaże pełny wpływ obniżek cen usług kontraktowanych w 2014 roku. "Udało nam się utrzymać prawie wszystkich klientów, jednak poziom cenowy przy tych umowach jest niższy niż wcześniej, co musi odbijać się na przychodach" - dodał.
Na koniec minionego roku Orange Polska miała 2,498 mln biznesowych klientów usług komórkowych, wobec 2,42 mln rok wcześniej. Średni miesięczny przychód z abonenta biznesowego spadł natomiast w minionym roku do 57,2 zł z 69,7 zł.
Wzrost w internecie mobilnym oraz szybkim stacjonarnym
W tym roku Orange Polska spodziewa się utrzymania wzrostu w usługach internetu mobilnego oraz stacjonarnej technologii VDSL. W minionym roku operator powiększył bazę usług komórkowego internetu do 1,521 mln z 1,165 mln rok wcześniej. W tym samym czasie baza klientów usług świadczonych na miedzianej sieci VDSL oraz światłowodowej FTTH wzrosła o prawie sto tysięcy do 160 tys.
"Trendy, których spodziewamy się w 2015 roku to wzrost w internecie mobilnym zarówno przychodów, jak i bazy abonentów. Spodziewamy się również wzrostów przychodów i bazy klientów szybkiego internetu stacjonarnego w oparciu o technologię VDSL" - powiedział Nowohoński.
Rosnąć ma też segment teleinformatyczny, gdzie operator nie wyklucza przejęć. W 2013 roku TP SA (obecnie Orange Polska) przejęła informatyczną spółkę Datacom System.
"Widzimy, że w segmencie biznesowym szybko rośnie ICT (teleinformatyka - PAP). Mam na myśli po pierwsze wzrost w zakresie tzw. smart cities, czyli zarządzanie ruchem drogowym, systemami bezpieczeństwa czy nawet całą infrastrukturą miejską. Po drugie sprzedaż rozwiązań w zakresie bezpieczeństwa w internecie i ochrony przed cyberprzestępczością" - dodał członek zarządu Orange Polska.
Pytany o ewentualne przejęcia w segmencie ICT, odpowiedział: "Nie wykluczamy żadnej możliwości biznesowej a priori. Każde rozwiązanie, które będzie pasowało do naszej strategii, będzie przez nas analizowane".
Oszczędności m.in. w utrzymaniu sieci i obsłudze klienta
Większość oszczędności kosztowych telekomu w 2015 roku ma pochodzić ze źródeł innych niż ograniczanie zatrudnienia, wynikające z trwającego programu dobrowolnych odejść.
"Mamy uruchomionych szereg inicjatyw, dotyczących zarówno części komercyjnych, jak i funkcji tzw. back-office. Efekt powinien być widoczny m.in. w obniżce kosztów: ogólnych, utrzymania sieci, zużycia energii i obsługi klientów" - powiedział.
"Nie spodziewałbym się za to istotnych zmian w przypadku obniżania kosztów pozyskania i utrzymania klientów. Polacy nadal chcą kupować nowe smartfony. To wspiera efektywne wykorzystanie naszej sieci, ponieważ klient korzystający ze smartfona wykorzystuje transfer danych w większym stopniu" - dodał.
Budowa sieci światłowodów bez dużego wpływu na przychody
Nowohoński poinformował, że na przychody operatora nie wpłynie w istotny sposób planowana na ten rok budowa sieci światłowodowej. Na ten cel ma trafić do 450 mln zł, a sieć ma objąć do 650 tys. gospodarstw domowych zasięgiem internetu o prędkości powyżej 100 Mb/s.
"Najwięcej światłowodów pojawi się pod koniec roku, więc przełożenie inwestycji w FTTH na naszą bazę klientów nie będzie w tym roku istotne" - powiedział.
Orange Polska widzi natomiast "istotny" wzrost popytu na usługę internetową na terenach, na których pod koniec 2014 roku UKE zdjął dotychczasowe obostrzenia wynikające z historycznej pozycji TP SA.
"Nie widać tego w całej bazie, ponieważ popyt obniżył się na obszarach, które pozostają regulowane i tam mamy do czynienia z konkurencją kablówek" - powiedział Nowohoński.
Operator liczy na to, że do wyników w tym roku, podobnie jak w poprzednich latach, dołoży sprzedaż aktywów niewykorzystywanych w operacyjnej działalności grupy.
"W zeszłym roku mieliśmy istotny wzrost wpływów ze sprzedaży aktywów. Uzyskaliśmy z tego źródła 85 mln zł gotówki. Postęp technologiczny powoduje, że nieruchomości wykorzystywane na potrzeby techniczne przestają nam być potrzebne. Urządzenia zajmują coraz mniej miejsca" - powiedział Nowohoński.
"W portfolio mamy zbędnych nieruchomości na ok. 1 mld zł, licząc ich wartość rynkową. Proces sprzedawania tych aktywów rozłożony jest na lata. Niemniej jednak w tym roku, podobnie jak w poprzednim, spodziewamy się wzrostu wpływów z tego tytułu" - dodał.
Łukasz Kucharski (PAP)
kuc/ jtt/





















































