Podwyżki dla nauczycieli, zmiany w kuratoriach oświaty, "odchudzenie" programu nauczania, odejście od prac domowych, ograniczenie liczby godzin lekcji religii w szkołach i likwidacja HiT w dotychczasowej formule znajdą się wśród pierwszych decyzji - powiedziała w środę nowa minister edukacji Barbara Nowacka.


Na konferencji prasowej w Warszawie Barbara Nowacka przedstawiła plany resortu na najbliższy czas.
Poinformowała, że planowane są podwyżki dla nauczycieli o 30 proc., także dla nauczycieli w przedszkolach. "Podwyżki będą od 1 stycznia, natomiast one 1 stycznia nie dadzą rady wpłynąć do kieszeni nauczycieli. Ponieważ będzie budżet uchwalony z pewnym opóźnieniem - czyli gdzieś tam luty, tak zakładamy. Ale oczywiście będzie wyrównanie" - mówiła.
Zapowiedziała, że będzie uważnie przyglądać się programom nauczania, które "wymagają odchudzenia". "Stąd liczę na współpracę z pracownikami departamentów zajmujących się programami nauczania, tak żebyśmy mogli w dosyć szybkim tempie (...) ulżyć w programach nauczania" - mówiła.
Dodała, że zajmie się także kwestią prac domowych. "Zadeklarowaliśmy jako Koalicja Obywatelska, że będziemy odchodzili od prac domowych. Oczywiście, rewolucja też jest niemożliwa i zapewniam nauczycieli, że nie nastąpi to z dnia na dzień, ale korzystając z tego miejsca chciałabym zaapelować do wszystkich nauczycielek i nauczycieli, szczególnie szkół podstawowych, żeby w tym roku, na zbliżające się święta (Bożego Narodzenia)m dali dzieciakom wolne od prac domowych" - zaapelowała.
Zapewniła, że szkoła będzie "miejscem apolitycznym". "Oczywiście, młode osoby toczą dyskusje, które mogą się ocierać o politykę, ale urzędnicy partyjni nie mówią im, jak ta szkoła ma funkcjonować" - stwierdziła.
Poinformowała, że zostaną przeprowadzone "pilne zmiany w kuratoriach oświaty". "Ta zmiana nastąpi bardzo szybko - w najbliższych dniach" - zastrzegła.
Zapowiedziała, że wstępnie umówiła się na spotkanie w najbliższą środę z przedstawicielami Związku Nauczycielstwa Polskiego. "Mam nadzieję, że dosyć szybko spotkam się ze wszystkimi organizacjami pozarządowymi" - mówiła.
Zapytana o przyszłość przedmiotu historia i teraźniejszość, nowa minister edukacji stwierdziła, że "w tej formule, z tym podręcznikiem, nie wyobraża sobie funkcjonowania przedmiotu HiT".
"Natomiast uważam, że polska młodzież powinna poznawać historię, tę najnowszą, na którą często w curriculum nie ma po prostu czasu, a po drugie powinna też dowiedzieć się po co jest konstytucja, jak działają wybory samorządowe, jaka jest siła obywatelek i obywateli (...). Więc przedmiot, który będzie nawiązujący do WOS-u ale też korzystający z pewnych dobrych rozwiązań, które były zaproponowane jako idea przyświecająca niesłanemu HiT-owi, myślę że weźmiemy pod uwagę" - zaznaczyła.
Pytana o lekcje religii w szkołach Nowacka zapewniła, że "nie wyobraża sobie dokonywania zmian bez kontaktu z Episkopatem". "Patrząc na to, jak obciążona jest dzisiaj młodzież, jak wiele przed nimi zadań, jak wiele trudów, jak wiele często pracy, godzina lekcji religii, finansowana z budżetu państwa - to jest moje zdanie osobiste - jest w zupełności wystarczająca" - oceniła.
"To jest model, który będę proponowała" - dodała. Zdaniem Nowackiej, ocena z religii nie powinna być wliczana do średniej ocen. Zaznaczyła, że będzie prosiła o przesunięcie lekcji religii na pierwszą lub ostatnią lekcję.
Nowacka zapewniła, że nie będzie przeprowadzać w szkole rewolucji. "W szkole nie da się zmieniać teraz, zaraz i natychmiast. Widzieliśmy, jaką szkodą było gwałtowne, nieprzedyskutowane zamykanie gimnazjów albo wprowadzanie takiego przedmiotu jak HiT. Jeżeli nie przedyskutuje się z nauczycielami, nauczycielkami, tymi praktykami życia codziennego, jak ta ewolucja ma przebiegać, będą to odrzucali" - oceniła.
Zapowiedziała, że choć "pierwsze korekty w programach nauczania" nastąpią szybko, to "duża reforma" to perspektywa kilku lat.
Wiceministrami edukacji będą: posłanki Katarzyna Lubnauer (KO) i Joanna Mucha (Polska 2050-TD), poseł Henryk Kiepura (PSL-TD) oraz Paulina Piechna-Więckiewicz i Izabela Ziętka - poinformowała w środę nowa minister edukacji Barbara Nowacka.
"Będziemy robić audyt, sprawdzać wszystkie wydatki, ich zasadność, ich sensowność" - poinformowała Nowacka. "Może zdradzę państwu pewną tajemnicę: wśród osób, z którymi będę miała przyjemność współpracować będzie jedna z tych osób, która o +Willa plus+ wie najwięcej - sekretarzem stanu w ministerstwie będzie pani Katarzyna Lubnauer (KO)" - przekazała.
Nowacka zapytana została także czy już ministerstwo edukacji i ministerstwo nauki są już dwoma rozdzielonymi ministerstwami. "Zostaliśmy z panem ministrem (nauki Dariuszem) Wieczorkiem powołani na dwa odrębne stanowiska. Ten rozdział administracyjny jest w toku (...). Jest to jedna z szybszych procedur, które musimy podjąć, dlatego, że środowisko naukowe i środowisko szkolnictwa wyższego prosiło o ten rozdział. I wydaje się on i mi, i panu ministrowi Wieczorkowi, i przed wszystkim panu premierowi Donaldowi Tuskowi konieczny i jak najszybszy dla dobra polskiej nauki, dla dobra polskiego szkolnictwa wyższego i dla dobra polskiej edukacji" - odpowiedziała. (PAP)
Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka
dsr/ mhr/

























































