
Mo-Bruk, działający w branży gospodarki odpadami, widzi szansę rozwoju w akwizycjach oraz eksporcie paliwa alternatywnego za granicę - wynika z wypowiedzi przedstawicieli spółki podczas środowej wideokonferencji. Spółka spodziewa się, że rozpoczęcie współpracy z partnerami zagranicznymi - w tym m.in. z Ukrainą i Niemcami, w zakresie sprzedaży paliwa alternatywnego, będzie możliwe w najbliższych miesiącach.
"Upatrujemy szans w akwizycjach, możemy zwiększyć działalność - po zainwestowaniu w ostatnich latach 200 mln zł, Mo-Bruk jest w dobrej sytuacji finansowej i może pozwolić sobie na akwizycje" - powiedział prezes Józef Mokrzycki.
Spółka podała w prezentacji, że będzie celować w firmy o przychodach 15-50 mln i EBITDA 5-15 mln zł.
Prezes dodał, że Mo-Bruk chce także dywersyfikować działalność geograficznie i ocenił, że zakłady grupy powinny powstać również w centralnej i północnej Polsce, aby skrócić odległości transportowe.
"Dzisiaj odbieramy np. odpady z Gdańska i Szczecina i wozimy na południe kraju. Na pewno tę sytuację w przyszłości zmienimy" - dodał prezes.
Celem spółki na najbliższe lata jest także dzielenie się zyskiem z akcjonariuszami - zgodnie z polityką dywidendową jest to wypłata na poziomie 50-100 proc. zysku netto. Prezes powiedział, że celem jest wypłata dywidendy bliżej tej górnej granicy.
W czerwcu tego roku Mo-Bruk wypłacił 36 mln zł dywidendy, czyli 10,25 zł na akcję. Zysk netto spółki w 2019 roku wyniósł 39,4 mln zł.
"Biorąc pod uwagę obecną sytuację finansową, generowany poziom EBITDA oraz maksymalny poziom wskaźnika długu netto do EBITDA, wynoszącego 2,5x, jak wynika z polityki dywidendowej, uważamy, że potencjał do pozyskania finansowania zewnętrznego w celu sfinansowania akwizycji, czy dalszego rozwoju organicznego wynosi pomiędzy 200-250 mln zł" - powiedział dyrektor finansowy Rafał Janik.
Wcześniej, spółka informowała, że ubiega się o zgodę ukraińskiego Ministerstwa Ekologii i Zasobów Naturalnych na eksport paliwa alternatywnego na Ukrainę, a wśród potencjalnych partnerów eksportowych bierze pod uwagę także Niemcy.
Podczas środowej wideokonferencji wiceprezes zarządu ds. handlowych Wiktor Mokrzycki powiedział, że Mo-Bruk spodziewa się, że rozpoczęcie współpracy z partnerami z zagranicy, w zakresie sprzedaży paliwa alternatywnego, będzie możliwe w pierwszym kwartale 2021 r.
W środę Mo-Bruk opublikował prospekt emisyjny związany z ofertą publiczną, w której akcjonariusze zamierzają sprzedać do 1.053.866 akcji spółki, z możliwością zwiększenia puli oferowanych akcji łącznie o max. 351.288 akcji. Cena maksymalna akcji w ofercie została ustalona na 260 zł, co oznacza, że wartość oferty może wynieść maksymalnie 274 mln zł, a w przypadku zwiększenia puli oferowanych akcji maksymalnie 365 mln zł.
Mo-Bruk działa w branży przetwarzania odpadów przemysłowych, niebezpiecznych oraz wybranych frakcji odpadów komunalnych. Firma z odpadów produkuje m.in. paliwa alternatywne, a także wytwarza sztuczne kruszywo stosowane m.in. w drogownictwie lub jako materiał rekultywacyjny. Grupa posiada dwie spalarnie, w których przetwarzane są m.in odpady medyczne i niebezpieczne. Akcje spółki notowane są na głównym parkiecie GPW od 2012 r. (PAP Biznes)
doa/ gor/