Choć gospodarka szybko się otwiera, właśnie jest zamrażane przedawnienie w sprawach karnych i karnoskarbowych. Nie wiadomo, na jak długo - pisze w poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna".


"DGP" zauważa, że jest to efekt przyjętej w ubiegłym tygodniu przez Sejm nowelizacji kodeksu karnego i ustawy antykryzysowej, która czeka już tylko na podpis prezydenta.
"Zasadniczo ma wejść w życie po upływie 14 dni od ogłoszenia, ale z mocą wsteczną – od 14 marca 2020 r., czyli od początku stanu zagrożenia epidemicznego. Dopiero pół roku po jego odwołaniu zostanie odwieszony bieg terminów przedawnienia" - pisze "DGP" i dodaje, że to, kiedy zostanie zniesiony stan epidemii oraz stan zagrożenia epidemicznego, zależy od decyzji Ministra Zdrowia.
"W rezultacie od niego zależy też, kiedy znów ze względu na przedawnienie będzie mogła ustać karalność przestępstw powszechnych i skarbowych" - czytamy.(PAP)
mchom/


























































