Środowy poranek przyniósł próbę skontrowania wtorkowego ruchu na parze euro-dolar. Jednakże nie poszło za tym umocnienie złotego, który pozostał stabilny względem euro i odzyskiwał utracony teren na parze z dolarem amerykańskim.


O 10:12 kurs euro kształtował się na poziomie 4,6769 zł, a więc praktycznie bez zmian względem stanu z wtorkowego wieczoru. Pomijając okołoświąteczne perturbacje od połowy listopada kurs EUR/PLN nie podlega większym zmianom, wahając się w przedziale 4,65-4,72 zł
- Po podwyższonej zmienności okołoświątecznych notowań złotego rynek wraca do przedziału wahań EUR/PLN obserwowanego od drugiej połowy listopada (4,67-4,70). Ryzyka dla złotego w tym momencie są zbilansowane, a przy braku silnych sygnałów zewnętrznych stabilizacja notowań nadal pozostaje scenariuszem bazowym - napisali w biuletynie ekonomicznym analitycy BGK.
Reklama
Większego wpływu na zachowanie złotego nie powinna być dzisiejsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej. Wśród ekonomistów panuje niemal jednogłośny konsensus, że cykl podwyżek został już zakończony i że Rada nie zmieni stóp do końca 2023 roku.
Globalnie obserwujemy kontrę wtorkowego, nieco dziwnego, umocnienia dolara względem euro, jakie nastąpiło po publikacji danych o spadku inflacji CPI w Niemczech. Dziś rano dolar osłabiał się względem euro. W efekcie tego kurs USD/PLN poszedł w dół o blisko dwa grosze, schodząc do poziomu 4,4070 zł.
Frank szwajcarski wyceniany był na 4,7521 zł, czyli o dwa grosze wyżej niż dzień wcześniej. Relatywnie silnych ruch w górę kursu CHF/PLN wynikał z faktu, że helwecka waluta zyskała względem euro. Natomiast funt brytyjski notowany był po 5,3040 zł, czyli niespełna grosz wyżej niż we wtorek.