REKLAMA

Rosja w kajdanach ropy. Chiny i Indie odpowiadają za prawie cały eksport surowca

Jacek Misztal2023-12-27 10:30redaktor Bankier.pl
publikacja
2023-12-27 10:30

Ponowna rosyjska inwazja na Ukrainę w lutym 2023 roku poskutkowała dominem sankcji. Zachód odciął się (przynajmniej oficjalnie) od ropy z Rosji, na czym skorzystały Chiny i Indie. Kreml stał się zakładnikiem eksportu "czarnego złota" na Wschód.

Rosja w kajdanach ropy. Chiny i Indie odpowiadają za prawie cały eksport surowca
Rosja w kajdanach ropy. Chiny i Indie odpowiadają za prawie cały eksport surowca
fot. RachenStocker / / Shutterstock

Zachód uznał, że jednym ze sposobów, by osłabić Rosję Władimira Putina, będzie embargo na rosyjską ropę, a także pułapy cenowe nałożone przez grupę największych gospodarek świata zachodniego (G7). Problem w tym, że sankcje są dziurawe - około dwie trzecie rosyjskiej ropy i produktów naftowych jest transportowane statkami ubezpieczonymi lub będącymi własnością krajów, które zobowiązały się przestrzegać pułapów cenowych określonych przez G7.

Nie brakuje także doniesień o tym, że rosyjska ropa trafia na zachodnie rynki, chociażby przez Indie. Przypomnijmy, ze tylko w 2022 roku indyjski import ropy z Rosji wzrósł przynajmniej dziesięciokrotnie, dzięki czemu Indie zaoszczędziły około 5 miliardów dolarów. Eksport ropy z Rosji znalazł się więc w szponach Delhi i Pekinu.

Do bieżącej sytuacji, jeśli chodzi o eksport ropy, odniósł się rosyjski wicepremier Aleksander Nowak. "Głównymi partnerami w obecnej sytuacji są Chiny, których udział wzrósł do około 45-50 proc., i oczywiście Indie. Wcześniej praktycznie nie było dostaw do Indii, w ciągu dwóch lat łączny udział dostaw do Indii wyniósł około 40 proc." - powiedział Nowak w rozmowie z Russia 24, cytowany przez Interfax.

"Udział dostaw do Europy zmniejszył się około dziesięciokrotnie. Wcześniej było to 40-45 proc., w 2023 r. nie przekroczy on 4-5 proc." - dodał Nowak.

Ukryci sprawcy zmienności na ropie. To nie OPEC ani Rosja

Nie OPEC, nie Rosja, lecz algorytmy i profesjonaliści odpowiadają w coraz większym stopniu za zmienność na ropie. Obrót czarnym złotem staje się coraz bardziej spekulacyjną grą, przez co papierowy rynek odjeżdża od fizycznego.

W październiku agencja Reuters obliczyła, że Chińczycy kupując rosyjską ropę, tylko w tym roku mogli zaoszczędzić niemal 10 mld dolarów. Już w ubiegłym roku Moskwa stała się głównym dostawcą ropy na chiński rynek, detronizując tym samym Arabię Saudyjską.

Źródło:
Jacek Misztal
Jacek Misztal
redaktor Bankier.pl

Redaktor działu newsroom, absolwent ekonomii oraz przedsiębiorczości i finansów na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach. Wśród zainteresowań można wymienić geopolitykę, rynki finansowe oraz kino. Telefon: 502 924 237

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (22)

dodaj komentarz
darius19
Są. sterl, zoomek', od_redakcji..... Robią swoją robotę. Fajnie że Ruskie sprzedają z pół darmo? Rynek bez dywersyfikacji?Fajno?
sterl
UE traci na tym 1,5 biliona Euro rocznie , nie wiem czy to dobry pomysł..
tytus22
A co chciałbyś aby Putinowi np; Polacy pompowali kieszenie ?
monuz
Rosja kilkaset lat była pod panowaniem mongolskich, teraz jest po chińskim. To powrót normalności.
od_redakcji
Bez komentarza: "Ukraina może być zmuszona do odroczenia wypłat dla urzędników państwowych i emerytur dla milionów swoich obywateli, jeśli UE i USA nie dostarczą obiecanej pomocy finansowej na początku przyszłego roku" — ostrzegła wicepremier Ukrainy Julia Svyrydenko, cytowana przez "Financial Bez komentarza: "Ukraina może być zmuszona do odroczenia wypłat dla urzędników państwowych i emerytur dla milionów swoich obywateli, jeśli UE i USA nie dostarczą obiecanej pomocy finansowej na początku przyszłego roku" — ostrzegła wicepremier Ukrainy Julia Svyrydenko, cytowana przez "Financial Times".
od_redakcji
"Ukraina może być zmuszona do odroczenia wypłat dla urzędników państwowych i emerytur dla milionów swoich obywateli, jeśli UE i USA nie dostarczą obiecanej pomocy finansowej na początku przyszłego roku" — ostrzegła wicepremier Ukrainy Julia Svyrydenko, cytowana przez "Financial Times". No i git!
prs
Kiedy "car" za swe czyny w kajdanach?..
od_redakcji
Wbija się nam do łepetyn, że Zachód to bogate kraje a Rosja to bieda. Hmm, Ten kto fałszuje pieniądze na potęgę to bogaty, a ten, kto posiada surowce to bieda. Czego tu nie rozumiesz.?

Powiązane: Gospodarcze skutki inwazji Rosji na Ukrainę

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki