REKLAMA

Korea Płn.: sekretny triumf szarej strefy kapitalistycznej w gospodarce

2015-12-29 22:03
publikacja
2015-12-29 22:03

Prywatni przedsiębiorcy ukryci pod państwowym parasolem, wszechobecny czarny rynek oraz wartki strumień dolarów, euro, juanów i jenów. Tak funkcjonuje Korea Północna Kim Dzong Una, reduta stalinizmu, do której dyskretnie, ale nieodwracalnie wtargnął kapitalizm.

fot. / / FORUM

"Przykład, który świetnie pokazuje działanie systemu, to buty. Wszyscy potrzebują butów, prawda?" - mówi dyrektor do spraw badań i strategii w organizacji pozarządowej "Liberty in North Korea" (LINK) Sokeel Park.

"Przed załamaniem się gospodarki socjalistycznej w latach 90. obuwie produkowano w fabrykach państwowych. Kiedy te przestały funkcjonować, a pracownicy przestali otrzymywać swoje przydziały żywności, niektórzy, wiedząc gdzie są zeskładowane odpady surowcowe, zaczęli produkować buty i sprzedawać je na targu" - wyjaśnia Park.

Podobnie jak wyrób butów, produkcja i dystrybucja większości towarów, które są teraz do zdobycia w kraju, znalazła się w prywatnych rękach, ponieważ - według eksperta - "ludzie od czasu katastrofy ekonomicznej nazwanej +ciężkim marszem+ (1994-1998) ujęli cugle gospodarki."

W czasie tego kryzysu zmarło z głodu od pół miliona do dwóch milionów ludzi; doszło wówczas nie tylko do załamania państwowej dystrybucji odzieży i żywności, ale też do upadku wszystkich sektorów przemysłu zmonopolizowanych przez rząd.

Od tej pory w Korei Północnej pojawiły się jednak oznaki ożywienia gospodarczego. Kim, który doszedł do władzy w 2011 roku, pobudował całe dzielnice apartamentowców, wiele fabryk zaczęło na nowo produkować, a na pustych ulicach niegdyś ulicach Pjongjangu pojawiły się nawet korki w godzinach szczytu.

Andriej Łańkow, profesor Uniwersytetu Kookmin w Seulu, ekspert ds. Korei Północnej, przypisuje ten sukces "niewidzialnej ręce rynku" w artykule na łamach brytyjskiego dziennika "The Guardian".

Łańkow opisuje historię "Pana X.", prywatnego przedsiębiorcy, który w zamian za hojne datki dla wysokich funkcjonariuszy reżimu otrzymał licencję na eksploatację kopalń węgla, porzuconych podczas "ciężkiego marszu".

Przedsiębiorca ten zatrudnia, zwalnia, wypłaca pensje, wydobywa węgiel, eksportuje go do Chin i uzyskuje dochody tak jak w dowolnym kraju kapitalistycznym. Na czym polega różnica? Na tym, że jego przedsiębiorstwo formalnie nie istnieje. Na papierze to państwo eksploatuje kopalnie.

Najbardziej rzucającym się w oczy przykładem wkraczania kapitalizmu do Korei Północnej jest mnożenie się czarnych rynków, zwanych Jangmadang; stały się one głównym źródłem zaopatrzenia i zastępują system państwowej dystrybucji, który dawno splajtował.

"Każda miejscowość i nawet każda dzielnica ma własny czarny rynek, na którym ludzie zaopatrują się w artykuły pierwszej potrzeby i wyroby przemysłowe importowane na ogół z Chin - wyjaśnia Kang Czeo-hwan, uciekinier z Korei Północnej i dyrektor Instytutu Strategicznego ds. Korei Północnej (NKSC) w Seulu.

Ponadto, ze względu na niestabilność lokalnej monety (wona), ludzie kupują i sprzedają na czarnych rynkach, posługując się coraz częściej dewizami - głównie chińskim juanem i dolarem, a w mniejszej mierze euro i japońskim jenem.

Raczkujący i przyczajony kapitalizm w najbardziej hermetycznie zamkniętym na świat kraju przyciąga również uwagę zagranicznych inwestorów, takich jak Szwajcar Felix Abt, autor książki "Kapitalista w Korei Północnej" (2014), w której opowiada o swych siedmiu latach spędzonych w "pustelniczym królestwie" w celu promowania inicjatywy prywatnej.

"Oczekuję, że w Północnej Korei będzie zachodził ten sam proces, co w Chinach i Wietnamie, czyli że w istotny sposób rozwijać się będzie inicjatywa prywatna, która będzie współistniała oficjalnie z państwową - mówi Abt, który jest też współzałożycielem pierwszej uczelni handlowej i pierwszej Izby Handlu Zagranicznego w Korei Północnej.

Abt jest krytycznie usposobiony do międzynarodowych sankcji wobec Pjongjangu. Opowiada się za rozwijaniem współpracy handlowej i gospodarczej świata kapitalistycznego z reżimem Kim Dzong Una, ponieważ "zmieniłoby to sytuację na lepszą, podczas gdy izolowanie tego kraju służy jedynie przedłużaniu status quo i towarzyszących mu cierpień".

Cytowany na wstępie Sokeel Park przepowiada, że "w przyszłości, patrząc wstecz, dostrzeżemy, że zakamuflowany kapitalizm był głównym czynnikiem, który wywołał zmiany społeczne i ekonomiczne w Korei Północnej oraz pozwolił krajowi doszlusować w XXI wieku do reszty ludzkości". (PAP)

ik/ mc/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (6)

dodaj komentarz
~ww
Nasi narodowi socjaliści robią cos odwrotnego.
~Golem
W Szwecji socjalizm nie upadł. Korea nie ma socjalizmu, tylko komunizm wojenny.
~jjj
panie golem socjalizm zawsze musi sie z czegosc finansowac najczesciej z okradania innych w szwecji okradaja samych siebie z tego co zarobili na 2ws dostarczajac rude niemcom
~Le
Pajacu tu nie chodzi o lewicę. Na całym świecie wszyscy rozumieją jak ważna jest darmowa nauka i opieka medyczna dla każdego i jakie wielkie korzyści przynosi praca i aktywność wykształconego społeczeństwa ,a to właśnie sukces lewicy na całym świecie. Nie myl tego z dyktaturą również komunistyczną ,czy religijną,a już na pewno katokomunistów Pajacu tu nie chodzi o lewicę. Na całym świecie wszyscy rozumieją jak ważna jest darmowa nauka i opieka medyczna dla każdego i jakie wielkie korzyści przynosi praca i aktywność wykształconego społeczeństwa ,a to właśnie sukces lewicy na całym świecie. Nie myl tego z dyktaturą również komunistyczną ,czy religijną,a już na pewno katokomunistów nie nazywaj prawicą !! Prawica to wpływ ludzi sukcesu na rządy ,a nie pseudopatriotów na krótkich nóżkach zbierających na tacę dla tysięcy nierobów dla wniebowzięcia.
~Wody
Socjalizm upadł w kolejnym kraju, ale nadal są na świecie idioci kochający lewicę.
~zeflik
Socjalizm nie upada. Po prostu bankrutuje, ale ludek tępy nie dość, że tego nie kapuje, to ma problem z identyfikacją samego socjalizmu.

Powiązane: Korea Północna

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki