REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Kandydat na ambasadora USA w Warszawie: Będę pracował z polskimi przywódcami ramię w ramię

2025-08-05 17:15
publikacja
2025-08-05 17:15

Ostatnie dyskusje w Polsce pokazują kraj i naród, które są głęboko zaangażowane zarówno na rzecz humanitarnych zasad, jak i sojuszniczych zobowiązań - napisał we wtorek w serwisie X kandydat na ambasadora USA w Polsce Tom Rose.

Kandydat na ambasadora USA w Warszawie: Będę pracował z polskimi przywódcami ramię w ramię
Kandydat na ambasadora USA w Warszawie: Będę pracował z polskimi przywódcami ramię w ramię
/ FORUM

„Jeśli zostanę zatwierdzony na ambasadora USA, będzie to moim solennym obowiązkiem, by reprezentować interesy Ameryki, pracując ramię w ramię z wybranymi przywódcami Polski, by pogłębiać wzajemne zaufanie, wzmacniać nasze wspólne bezpieczeństwo i by zapewnić, że nasza święta więź transatlantycka nie tylko trwa, ale też będzie przewodzić” - podkreślił we wpisie kandydat na amerykańskiego ambasadora w Warszawie.

W niedzielę Rose skomentował post szefa MSZ Radosława Sikorskiego na X z nagraniem fragmentu jego wywiadu dla portalu Onet, w którym polski minister stwierdził, że „Izrael nawet wtedy, gdy działa w samoobronie, nie jest zwolniony z respektowania prawa międzynarodowego”. - Głodujące dzieci w Gazie nie wiedzą, co to jest Hamas - zaznaczył szef polskiej dyplomacji.

„Jak Pan dobrze wie, historia nie zna precedensu, w którym grupa terrorystyczna prowadzi wojnę w celu jawnego unicestwienia suwerennego państwa, osadza się wśród ludności cywilnej, a następnie polega na tym państwie w kwestii zaopatrzenia w żywność, wodę i paliwo” - stwierdził Rose, dodając, że „właśnie to czyni Izrael – często pod przymusem, często za cenę ogromnych kosztów i ryzyka dla własnych żołnierzy, a prawie zawsze bez wzajemności”.

„Izrael nie zachowuje się jak tyrani historii. Postępuje zgodnie z prawem międzynarodowym, nawet gdy jego wrogowie lekceważą wszelkie jego nakazy. Izrael udzielił swojemu śmiertelnemu wrogowi więcej pomocy humanitarnej niż jakikolwiek inny kraj w historii wojen – i czyni to pod ogromną presją i z ogromnym ryzykiem dla własnego ciała i krwi – nie dlatego, że jest do tego zobowiązany, ale dlatego, że jest państwem żydowskim, przestrzegającym podstawowych norm moralnych” - napisał Rose.

Dyplomata zapytał też retorycznie, czy „Ukraina powinna wysyłać konwoje z pomocą humanitarną, będąc pod ostrzałem, aby nakarmić rosyjską ludność cywilną na okupowanym Donbasie lub Krymie? Czy zrobiłaby to Polska?”. „Byłyby to absurdalne żądania – dla Polski, dla Ukrainy, dla każdego kraju walczącego obronnie, a jednak Izrael stawia im czoła codziennie” - podsumował Rose.

Premier Donald Tusk oświadczył w niedzielę, że Polska była, jest i będzie po stronie Izraela w jego konfrontacji z islamskim terroryzmem, ale nigdy po stronie polityków, których działania prowadzą do głodu i śmierci matek i dzieci. Szef rządu we wpisie na portalu X podkreślił, że „to musi być oczywiste dla narodów, które przeszły wspólnie przez piekło II wojny światowej”.

Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska (PAP)

ndz/ ap/ lm/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Stany Zjednoczone/USA

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki