REKLAMA
RELACJA Z FORUM FINANSÓW

Hołownia pewien świetlanej przyszłości koalicji. To dlatego zmienia pracę?

2025-10-21 13:20, akt.2025-10-21 13:38
publikacja
2025-10-21 13:20
aktualizacja
2025-10-21 13:38

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podkreślił, że ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz otrzyma stanowisko wicepremiera. Premier nie zgłaszał, że tego nie zaakceptuje - mówił. Zaznaczył też, że nikt nie składał mu propozycji objęcia funkcji ambasadora Polski w Stanach Zjednoczonych i że on sam nie prowadzi rozmów w tej sprawie. To w ogóle nie leży na stole – oświadczył Hołownia.

Hołownia pewien świetlanej przyszłości koalicji. To dlatego zmienia pracę?
Hołownia pewien świetlanej przyszłości koalicji. To dlatego zmienia pracę?
fot. Łukasz Dejnarowicz / / FORUM

Hołownia został zapytany we wtorek przez dziennikarzy w Sejmie, czy jego zdaniem koalicja rządowa rozpadnie się po jego ewentualnym odejściu z polskiej polityki; pod koniec września poinformował on o złożeniu aplikacji w naborze na funkcję Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców.

Nie widzę powodów, żeby koalicja miała się rozpaść po zrealizowaniu umowy koalicyjnej. Umowa koalicyjna została podpisana po to, żeby koalicja była i rozwijała się, a nie po to, żeby się zwinęła po realizacji jednego z jej punktów – odpowiedział marszałek.

Pytany o kwestię stanowiska wicepremiera dla Polski 2050, a konkretnie o słowa premiera Donalda Tuska, który powiedział w piątek, że rozmowy dotyczące „ewentualnych awansów i zmian w rządzie” toczyć się będą po dokonaniu się zmiany w fotelu marszałka Sejmu, Hołownia podkreślił, że jego partia otrzyma stanowisko wiceszefa rządu, a to, czy stanie się to przed, czy po rotacji, jest jedynie kwestią techniczną.

- Jak ludzie sobie ufają, to sprawy zostaną dowiezione. Polska 2050 będzie miała wicepremiera, będzie miała wicemarszałka. Ja przestanę być marszałkiem Sejmu, Sejm wybierze nowego marszałka – mówił Hołownia.

Polityk dodał, że stanowisko wicepremiera obejmie obecna ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, a premier „nie zgłaszał ani przez chwilę, że nie zaakceptuje decyzji partii koalicyjnej”.

Premier Tusk podczas piątkowej rozmowy z dziennikarzami w Sejmie powiedział, że wyobraża sobie taką sytuację, że stanowisko wicepremiera miałaby obrać Pełczyńska-Nałęcz.

Hołownia: Nikt nie proponował mi funkcji ambasadora w USA. Nie prowadzę rozmów w tej sprawie

Według nieoficjalnych doniesień medialnych, Hołownia miał mieć plan zabiegania o funkcję ambasadora w Stanach Zjednoczonych w przypadku niepowodzenia w staraniach o stanowisko Wysokiego Komisarza NZ ds. Uchodźców (UNHCR).

Hołownia powiedział we wtorek dziennikarzom, że „nic nie wskazuje” na to, aby został ambasadorem. - Nie prowadzę z nikim rozmów w tej sprawie i też nikt mi takiej zaszczytnej funkcji nie zaproponował – powiedział. Dodał, że „nie ma przestrzeni na taką rozmowę w tej chwili”.

- To w ogóle nie leży na stole, to po pierwsze, a po drugie to nie ma sensu – stwierdził Hołownia. Zapewnił, że obecnie koncentruje się na dwóch rzeczach: dokończeniu kadencji marszałka Sejmu oraz procesie rekrutacyjnym na stanowisko Wysokiego Komisarza NZ ds. Uchodźców.

Według Hołowni, szanse na objęcie przez niego tego stanowiska wzrosły „w sposób znaczący”. – To jest zasługa nas wszystkich, którzyśmy się w Polsce tym naprawdę poważnie zajęli: i polskiej dyplomacji, i organizacji pozarządowych, które zaczęły mnie w tym procesie wspierać swoją wiedzą i kompetencją, ale też pana premiera Donalda Tuska i pana prezydenta Karola Nawrockiego. Jesteśmy z nimi w ciągłym kontakcie - powiedział Hołownia.

Stwierdził też, zwiększa się grono państw popierających jego kandydaturę. – Mam nadzieję, że uda mi się, jeżeli by się to udało, wnieść zupełnie nowego ducha do UNHCR, który dzisiaj znajduje się w dramatycznej sytuacji finansowej i też w bardzo trudnej sytuacji, jeżeli chodzi o pomysł, czy sposób realizacji swojego mandatu w zupełnie nowym świecie – powiedział Hołownia.

Wcześniej we wtorek wicepremier, szef MSZ Radosław Sikorski ocenił, iż doniesienia ws. Hołowni i funkcji ambasadora USA są to „zbędne spekulacje”. Dodał, że jego zdaniem osoby, które spekulują w tej sprawie próbują „zrobić krzywdę” Hołowni.

Zgodnie ze swoimi zapowiedziami, Hołownia złoży rezygnację z funkcji marszałka Sejmu 13 listopada. Pod koniec września poinformował, że nie będzie ubiegał się o ponowny wybór na przewodniczącego swojej partii - Polski2050, a niedługo potem, że aplikuje na funkcję Wysokiego Komisarza NZ ds. Uchodźców. 

Rotacyjny marszłek. Kto po Hołowni?

Zgodnie z umową koalicyjną do 13 listopada 2025 r. funkcję marszałka Sejmu ma sprawować lider Polski 2050, a później zastąpić ma go współprzewodniczący Nowej Lewicy, obecny wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty. Na początku października Hołownia zapowiedział, że 13 listopada złoży rezygnację z funkcji marszałka, a wybór kolejnego ma zostać przeprowadzony 19 listopada. Dodał, że w ostatnim czasie spotkał się z Czarzastym, by omówić szczegóły dotyczące zmiany na funkcji marszałka.

Hołownia zaznaczył wtedy jednak, że wpierw muszą zostać spełnione warunki koalicyjne, czyli nominowanie na funkcję wicepremiera Pełczyńskiej-Nałęcz, która jest rekomendowana na to stanowisko przez Radę Krajową Polski 2050. Polityk przekonywał też, że taka nominacja zapewni „równowagę w koalicji”. – Jeżeli Lewica ma mieć marszałka, ma mieć wicepremiera, to my też nie możemy zostać po prostu z samymi ministrami i ewentualnie jednym wicemarszałkiem – powiedział wówczas lider Polski 2050.

Już pod koniec lipca Hołownia zapowiedział, że w listopadzie – po zakończeniu pełnienia przez niego funkcji marszałka Sejmu – Polska 2050 otrzyma stanowisko wicepremiera oraz wicemarszałka Sejmu. Obecnie wicepremierami są: szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL), szef MC Krzysztof Gawkowski (Lewica) oraz szef MSZ Radosław Sikorski (KO).

Hołownię zapytano też we wtorek o incydent z zeszłego piątku, kiedy to w drzwi budynku przy ul. Wiejskiej, w którym mieści się m.in. siedziba Platformy Obywatelskiej, mężczyzna próbował rzucić tzw. koktajlem Mołotowa. Wobec podejrzanego Krzysztofa B. skierowano do Sądu Rejonowego w Siedlcach akt oskarżenia.

Marszałek odniósł się w tym kontekście do słów prawicowego działacza Roberta Bąkiewicza, który podczas niedawnego wiecu PiS mówił, że „chwasty trzeba z polskiej ziemi powyrywać i napalm na tę ziemię rzucać, żeby nigdy nie odrosły”. Zdaniem Hołowni, Prawo i Sprawiedliwość powinno „w jak najbardziej radykalny sposób odciąć się od tego pana i od jego wypowiedzi, zrobić to w sposób bezwzględny”.

from/ rbk/ nl/ mok/

Źródło:PAP
Tematy
Bezpłatne konto firmowe to dopiero początek. Sprawdź, które banki płacą najwięcej za oszczędności

Komentarze (4)

dodaj komentarz
to_i_owo
"...ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz otrzyma stanowisko wicepremier..."

W tej nowomowie to chyba "wicepremiery"?
bha
Oby tylko nie było niemiłego zaskoczenia na liczniku % po kolejnych wyborach???!.
antyoni
Nie za darmo chanukowy szymuś podpalał chanukowe świeczki na sejmowej menorze jako usłużny sprzedawczyk kolonii polín. Teraz, skompromitowany lokalnie, otrzyma za to nagrodę od swoich właścicieli w postaci kopa w górę na stragan globalnej duplomacji, żeby tam kontynuować handełes kolonią polín na większą skalę.
platfusoptymista
Po co w ogóle pisać o tym pętaku?

Powiązane: Szymon Hołownia

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki