Szwajcarski Bank Narodowy podjął we wtorek decyzję o ustaleniu minimalnego kursu wymiany franka na euro. Kurs ten nie może być niższy niż 1,20 franka za jedno euro. Reakcja rynku była natychmiastowa i w jej efekcie cena szwajcarskiej waluty spadła o 8,7% do niespełna 3,47 złotego.
w zależności od kursu franka. |
|||||||||||||||||||||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
|
|||||||||||||||||||||||||||
„Obecne ogromne przewartościowanie franka szwajcarskiego stwarza dotkliwą groźbę dla szwajcarskiej gospodarki i niesie ze sobą ryzyko rozwoju deflacji. (...) Ze skutkiem natychmiastowym SNB nie będzie tolerował notowań EUR/CHF niższych od minimalnego kursu 1,20 CHF. SNB wzmocni kurs minimalny swą najwyższą determinacją i jest przygotowany do kupna walut zagranicznych w nieograniczonych ilościach” – napisał w oficjalnym komunikacie Szwajcarski Bank Narodowy.
SNB uważa, że nawet przy kursie na poziomie 1,20 frank jest mocny i powinien się osłabić w dłuższym terminie. Bank centralny Szwajcarii nie wykluczył też podjęcia dodatkowych działań, gdyby wymagały tego perspektywy gospodarcze.

Rynek walutowy zareagował natychmiastowo i już w kilkadziesiąt sekund po publikacji komunikatu SNB cena euro podskoczyła z niespełna 1,12 do 1,2150 franka. O godzinie 10:20 wspólnotowa waluta była notowana po kursie 1,2011 franka.
Dewaluacja franka była też odczuwalna na polskim rynku międzybankowym, gdzie cena szwajcarskiego pieniądza momentalnie spadła o ponad 8%. A ile teraz kosztuje frank?
Marek Rogalski z DM BOŚ: - Bank podjął bezprecedensową decyzję. Wydaje się, że na najbliższe w tygodnie SNB ma wystarczające fundusze, aby skutecznie bronić bariery 1,20 CHF/EUR. Niemniej w dłuższym horyzoncie, jeżeli problemy z Grecją i innymi krajami będą się nasilać, SNB może przegrać z rynkiem. W krótkiej perspektywie jednak decyzja SNB gwałtownie zmieniła układ sił na rynku - widzimy wyraźną ucieczkę inwestorów od bezpiecznych przystani (poza frankiem też dolar, złoto), poprawia się też sytuacja na złotym. Kredytobiorcy powinni jednak pamiętać, że frank został powiązany z euro, a cena złotego do euro nadal będzie się zmieniać Zobacz wideo.
Komentuje Główny Ekonomista Bankier.pl, dr Bogusław Półtorak: |
|
![]() Szwajcarzy postawili na konfrontację z rynkiemSzwajcarski Bank Centralny powiedział rynkom – sprawdzam. Uczestnicy rynków finansowych, głównie ci najwięksi ewidentnie od wielu miesięcy grali na umacnianie franka szwajcarskiego i innych tzw. „bezpiecznych” aktywów. Oczywiście doskonałą okazję do tego rodzaju spekulacji dawali im politycy. Zła sytuacja finansowa państw, widmo recesji i niepewne perspektywy zachęcały do bardziej aktywnej gry na spadki. Dziś jednak mamy do czynienia z zupełnie nową sytuacją ...ciąg dalszy komentarza |
Komentuje Piotr Lonczak, analityk Bankier.pl |
|
Ludowo-Demokratyczna Republika SzwajcariiOd dzisiaj SNB będzie postępował tak jak Ludowy Bank Chin, który również interweniuje na rynku walutowym, aby osłabiać juana. Takie działania sztucznie poprawiają konkurencyjność cenową chińskich produktów, co wywołuje ostrą krytykę Stanów Zjednoczonych i społeczności międzynarodowej. Analogiczna sytuacja będzie panować obecnie w Szwajcarii. ...ciąg dalszy komentarza |
K.K.