Szef MSZ Francji Jean-Noel Barrot powiedział w czwartek, że Komisja Europejska powinna podjąć kroki wobec platformy Shein, która jego zdaniem łamie zalecenia unijne. Władze w Paryżu skierowały w czwartek list do KE, postulując wszczęcie postępowania wobec chińskiej platformy.


- Komisja Europejska powinna ostro zareagować i nie może dłużej zwlekać - powiedział szef francuskiej dyplomacji. Uznał za oczywiste, że Shein naruszył przepisy unijne. Barrot powiedział także, że reguły działania wielkich platform internetowych ustalili „miliarderzy chińscy i amerykańscy” i platformy te zakłóciły krajowe „życie gospodarcze, społeczne i demokratyczne”. To „nie do zaakceptowania” - zaznaczył.
Również w czwartek członkowie francuskiego rządu skierowali do KE list, w którym żądają, by Komisja wszczęła postępowanie wobec Shein i wprowadziła restrykcje, jakie obowiązywałyby do czasu ukończenia postępowania. Pod listem podpisali się: minister gospodarki Francji Roland Lescure i ministra ds. polityki cyfrowej Anne Henanff. „Komisja Europejska jest organem regulacyjnym, który ma kompetencje do tego, by upewnić się, że platformy (internetowe) stosują się do regulacji europejskich” - przypominają ministrowie.
„Jeśli Shein sądzi, że stoi ponad prawem, to udowodnimy, że jest odwrotnie. Czas bezkarności się skończył” - ostrzegli w liście.
Dwoma kluczowymi aktami regulującymi działalność dużych platform cyfrowych w UE jest Akt o Usługach Cyfrowych (DSA) i Akt o Rynkach Cyfrowych (DMA). DSA nakłada na duże platformy cyfrowe i wyszukiwarki internetowe wymagania m.in. w kwestii moderowania treści i wykorzystywania algorytmów. Z kolei celem DMA jest ograniczanie dominującej pozycji największych platform na rynku i zapewnienie konkurencyjności. Shein (a także inna platforma - Temu) jest traktowana przez KE jako tzw. bardzo duża platforma internetowa. Oznacza to, że musi ona przestrzegać zapisów DSA.
W środę rząd Francji poinformował, że wszczął procedurę zawieszenia działalności Shein do czasu, aż platforma wykaże, iż funkcjonuje zgodnie z francuskimi przepisami. Decyzja związana jest z niedawnym skandalem dotyczącym sprzedawania przez Shein lalek erotycznych o wyglądzie dzieci.
Rzecznik Komisji Europejskiej Thomas Regnier powiedział w czwartek, że sprzedaż takich towarów jest powodem do poważnego niepokoju. - Nie chcemy, by naszym współobywatelom w Europie proponowano takie produkty - powiedział rzecznik.
Pytany o możliwość zablokowania platformy podkreślił, że zgodnie z regulacjami DSA taki krok należałby do kompetencji kraju unijnego, w którym znajduje się siedziba platformy; w przypadku Shein jest to Irlandia. Rzecznik powiedział przy tym, że po takie środki sięgnięto by w ostateczności, gdyby okazało się, że zaistniało „systemowe ryzyko” dla konsumentów europejskich.
W czwartek z Henanff ma spotkać się wiceszefowa KE Henna Virkkunen, odpowiedzialna m.in. suwerenność technologiczną.
Na Shein we Francji nałożono dotąd trzy grzywny na łączną sumę 191 mln euro, m.in. w związku z nieprawdziwymi promocjami i nieprzestrzeganiem polityki dotyczącej plików cookie.
Wielka kontrola 200 tys. przesyłek z platformy Shein na lotnisku Charles de Gaulle
Wszystkie przesyłki od chińskiej platformy Shein, czyli 200 tys. paczek, objęła kontrola trwająca w czwartek na paryskim lotnisku Charles de Gaulle (CDG) - poinformowała francuska ministra ds. budżetu Amelie de Montchalin na platformie X.
Montchalin przekazała, że celem „operacji na wielką skalę” i „wyjątkowym zasięgu” jest skontrolowanie wszystkich przesyłek z produktami z Shein. Władze francuskie chcą w ten sposób „zapewnić zgodność produktów (z przepisami), prawdziwość deklaracji i przestrzeganie wymogów fiskalnych i celnych” - dodała ministra. (https://tinyurl.com/56pc96en)
Jak poinformowała, dotąd natrafiono na produkty nielegalne i niespełniające przepisów, jak np.: zabawki niebezpieczne dla dzieci, niespełniające standardów kosmetyki, wadliwe urządzenia elektryczne oraz podróbki.
Kontrola – jak zaznaczyła ministra – odbywa się w ramach procedury zawieszenia Shein, wszczętej przez rząd Francji w środę, której celem jest sprawdzenie, czy chińska platforma handlu internetowego działa zgodnie z przepisami. Procedura wszczęta przez rząd trwa 48 godzin.
„Lotnisko CDG jest pierwszą granicą francuską, jednym z głównym punktów, przez który napływają towary pochodzące z międzynarodowego handlu internetowego” – dodała ministra. Wyjaśniła, że przez ten port lotniczy przechodzi 95 proc. wszystkich przesyłek z Chin, które potem rozsyłane są po całym terytorium Francji. Lotnisko CDG jest drugim pod względem skali portem lotniczym w Europie; wolumen przesyłek, które co roku przechodzą przez lotnisko, to średnio 2 mln ton.
Montchalin dodała, że trwająca na lotnisku operacja odzwierciedla determinację rządu, by przywrócić równe zasady dla wszystkich uczestników rynku i chronić konsumentów francuskich.
W ramach kontroli wszystkie paczki Shein są na lotnisku CDG otwierane. - Platforma (Shein) nie będzie mogła powiedzieć, że otworzono złe paczki, bo otworzymy wszystkie - zapowiedziała Montchalin, cytowana przez dziennik „Le Parisien”.
Z Paryża Anna Wróbel (PAP)
awl/ kar/

























































